Trzcinowisko

Kinga Wójcik
8.6 /10
Ocena 8.6 na 10 możliwych
Na podstawie 28 ocen kanapowiczów
Trzcinowisko
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.6 /10
Ocena 8.6 na 10 możliwych
Na podstawie 28 ocen kanapowiczów

Opis

Jak daleko jesteśmy gotowi się posunąć, aby chronić swoich bliskich i ich dobre imię?

Pierwsza część serii z detektywem Aleksandrem Zamojskim.

We wrześniu 1999 roku Ewa Ostaszewska wychodzi na spotkanie z przyjaciółką. Rankiem następnego dnia w trzcinowisku policjanci odnajdują zwłoki dziewczyny. Śledztwo prowadzi Jakub Sułecki. Na miejscu zbrodni nie ma żadnych śladów prowadzących do sprawcy. Tygodnie zamieniają się w lata, a rodzice zamordowanej wciąż nie mogą poznać tożsamości mordercy córki.

Po dwudziestu czterech latach Waldemar Ostaszewski, ojciec Ewy, podejmuje kolejną próbę i decyduje się wynająć jednego z najlepszych prywatnych detektywów w Polsce. Aleksander Zamojski ma przed sobą trudne zadanie.
Świadkowie zdarzenia zginęli w niewyjaśnionych okolicznościach, a mieszkańcy miasta boją się rozmawiać o wydarzeniach sprzed lat, bo wieść niesie, że w śmierć dziewczyny byli zamieszani policjanci. Do Zamojskiego dołącza dziennikarz i córka Jakuba Sułeckiego. Czy uda im się odkryć, co tak naprawdę wydarzyło się przed laty?

Wydanie 1 - Wyd. Prószyński i S-ka



Data wydania: 2024-03-26
ISBN: 978-83-8352-216-6, 9788383522166
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Cykl: Detektyw Aleksander Zamojski, tom 1
Stron: 408
dodana przez: Vernau

Autor

Kinga Wójcik Kinga Wójcik
Urodzona w 1994 roku w Polsce (Tomaszów Mazowiecki)
Kinga Wójcik z wykształcenia jest politologiem. Ukończyła Wydział Studiów Międzynarodowych i Politologicznych Uniwersytetu Łódzkiego. Pochodzi z rodziny policyjnej. Prywatnie fanka buldogów francuskich i filmów z serii "Transformers". Autorka serii ...

Pozostałe książki:

Poryw Osadzony Spektakl Trzcinowisko Osuwisko Szreń Blaga
Wszystkie książki Kinga Wójcik

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Banalnisko (no, poza jednym elementem)

WYBÓR REDAKCJI
18.04.2024

Czasem jest tak, że autorowi czy autorce danej powieści bardzo zależy na tym, by tworzony przez niego czy ją tekst był bardzo przejrzysty, „łatwy w odbierze”. Taki ktoś stara się o to bardzo, bardzo i w końcu okazuje się, że te starania owej osoby zdominowały książkę w takim stopniu, że dokładnie wszystko w niej jest nimi „zarażone”. Wszystko - ta... Recenzja książki Trzcinowisko

@Bartlox@Bartlox × 11

Rodzina

27.03.2024

W naszej kulturze obowiązuje zasada – o zmarłym można mówić dobrze albo wcale. Przykład msza pogrzebowa, ksiądz wygłasza kazanie, oczywiście wspomina w nim zmarłego (zmarłą) i wychwala taką osobę pod niebiosa. To, co mówi, nie zawsze jest zgodne z prawdą, bo jak można chwalić kogoś, kto za życia był tyranem dla rodziny, pijakiem i damskim bokserem... Recenzja książki Trzcinowisko

To dopiero początek

26.03.2024

Zapoznałam się już z setkami kryminałów i prawdziwych zbrodni, więc czasami zastanawiam się nad tym, czy coś jeszcze może mnie zaskoczyć. I choć twórcy true crime'owi lubią stwierdzenie, że życie pisze bardziej nieprawdopodobne scenariusze, a ja z reguły się z tym zgadzam, to warto też zauważyć, że to one później stają się kanwą tych fikcyjnych. ... Recenzja książki Trzcinowisko

Tajemnice z trzcinowiska

29.03.2024

Zapraszam do kryminalnego świata Kingi Wójcik. Dziś premiera " Trzcinowiska", które rozpoczyna nową serię z detektywem Aleksandrem Zamojskim. Porywa od pierwszej strony i uzależnia! Ewa Ostaszewska, córka właściciela cukierniczego imperium wychodzi z domu na spotkanie z przyjaciółką i już do niego nie wraca. Kolejnego dnia, na trzcinowisku nieop... Recenzja książki Trzcinowisko

@florenka@florenka × 3

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@beata87
2024-04-11
9 /10
Przeczytane

Doskonale zapowiadający się nowy cykl kryminalny Kingi Wójcik. Wielowątkowa, pokręcona fabuła, ciekawi bohaterowie, mylące tropy. morderstwo sprzed ćwierć wieku, kilka tajemniczych śmierci i .... wszyscy podejrzani.
Czekam na kolejny tom cyklu.

× 8 | link |
@kryminal_na_talerzu
2024-04-02
7 /10

Kinga Wójcik do wiosny 2024 roku znana była z serii z Leną Rudnicką, to jednak zmienił tom pierwszy jej drugiej kryminalnej serii pt. “Trzcinowisko”. Te historie kryminalne łączyć będzie postać prywatnego detektywa Aleksandra Zamojskiego, a jeśli mogę wnioskować po zaledwie pierwszym tomie, wydaje się, że będą to spokojniejsze, bardziej kameralne kryminały. Bo w samym “Trzcinowisku” historia toczy się w niewielkiej społeczności w Tomaszowie Mazowieckim. To tam lata temu doszło do zbrodni, która nigdy nie została rozwiązana, a która wstrząsnęła lokalną społecznością, kilkoma rodzinami, którym teraz, po ponad dwudziestu latach od tragedii się przyglądamy. I tak studiujemy jak na ich relacje wpłynęło tamto wydarzenie, równocześnie przyglądając się różnym typom rodzin i więziom rodzinnym, które choć czasami niepożądane, bardzo trudno tak naprawdę zerwać. Intryga kryminalna prowadzona jest w spokojnym tempie, lekko klasycznym, gdyż skupiamy się po prostu na zagadce, odkrywaniu nowych faktów dzięki upartym rozmowom z potencjalnymi świadkami, czy po prostu ludźmi z otoczenia i dobrej dedukcji. Historia przedstawiona jest w narracji trzecioosobowej z kilku perspektyw, dzięki czemu i czytelnik ma wiele punktów zaczepienia dla swojej ciekawości. Dobre kreacje postaci, zarówno te przypisane tylko do tego tomu, jak i te, które będą pojawiać się w kolejnych tomach cyklu - nie są może wylewnie dokładne, ale solidne na tyle, że wzbudzają w czytelniku emocje. Historia jaką nam przedstaw...

× 3 | link |
@ogrod.ksiazek
2024-03-29
8 /10
Przeczytane

Posypały się zachwyty nad książką, więc ja może napiszę o tym co boli i uwiera, bo warto przyszłemu czytelnikowi poznać różne perspektywy lektury.

Więc po kolei

🙄 Autorka nie wykazuje żadnej litości dla czytelnika, sięgamy po książkę i wszystkie wolne chwile, sen poszły się... 🤔 no poszły w zapomnienie

😱 Zbrodnia jest na porządku dziennym, mam ciche wrażenie, że Autorka to lubi 🤔 zaczyna się niewinnie, a później to 😳 trup ściele się gęsto, (dla tych delikatniejszych to może dodam, że makabrycznych opisów brak), ja rozumiem, że to kryminał, ale 🤷 (dla tych co myślą inaczej -niż ja- tłumaczę, to żart)

🤷 Jakby nie dość było, że fabuła kradnie wolny czas, to #kingawójcik dolewa oliwy do ognia wprowadzając dwie strefy czasowe, a ja, i wiem, że sporo z Was bardzo to lubi, więc jak tu iść z psem, robić obiad, nie pomylić przystanku itd... szczegóły tych zawalonych spraw u @pani_jo_asia

🥺 Okazuje się, że to pierwszy tom serii, a na kolejny trzeba czekać w bólach, to totalny brak zrozumienia dla emocji czytelnika. Przy poprzedniej serii tyle się namęczyłam czekaniem na kontynuacje, że nie wiem jak mam sobie radzić po raz kolejny.

🤤 Okładka aksamitna w dotyku, a to powoduje wielokrotne rozterki, głaskać czy czytać 🤦

😢 Skończenie lektury spowodowało bardzo nieprzyjemną myśl ,,jak dalej żyć, co z sobą zrobić", a wiem, że nikt nie lubi tak się czuć, więc....

#wartjakpieron czytać, ale robicie to na własną odpowie...

× 3 | link |
@coolturka104
2024-03-25
8 /10
Przeczytane

"Trzcinowisko" to początek nowej serii kryminalnej Kingi Wójcik z detektywem Aleksandrem Zamojskim.

Do najlepszego polskiego detektywa, za jakiego uważany jest Zamojski, zgłasza się ojciec zamordowanej przed dwudziestoma czterema laty dziewiętnastoletniej Ewy. Mężczyzna chce ukarania winnych zbrodni, za którą nikt nie odpowiedział.

Nie chcę nawet sobie wyobrażać, jak bardzo boli utrata dziecka, a sposób, w jaki w tym przypadku do niej doszło i brak sprawiedliwości, tylko potęgują te odczucia. Ojciec nie ustaje w staraniach, by rozwikłać zagadkę śmierci córki. Kierują nim bezsilność, rozpacz i wściekłość na system sprawiedliwości, który zawiódł na całej linii. Istnieje jednak podejrzenie, że w sprawę zamieszani byli sami policjanci, więc nie dziwota, że winni do dziś pozostają bezkarni.

Powieść czyta się nad wyraz dobrze, to z pewnością zasługa przejrzystego stylu i zrozumiałego dla wszystkich języka, dużej ilości rzeczowych dialogów, interesującej fabuły i niejednoznacznych postaci. Sama zagadka kryminalna wciąga, klimat małomiasteczkowej społeczności, która solidarnie milczy w tej sprawie dziwi, ale też zastanawia. Wraz z rodzicami pragniemy zadośćuczynienia śmierci, którą żyła cała Polska, a za którą nikt dotąd nie poniósł kary. I choć wielu przed nim próbowało, to właśnie detektywowi Zamojskiemu uda się dotrzeć do prawdy na temat morderstwa nastolatki. Oczywiście nie stało by się to bez współpracy z dziennika...

× 2 | link |
@zaczytanaangie
2024-03-26
9 /10
Przeczytane

Zapoznałam się już z setkami kryminałów i prawdziwych zbrodni, więc czasami zastanawiam się nad tym, czy coś jeszcze może mnie zaskoczyć. I choć twórcy true crime'owi lubią stwierdzenie, że życie pisze bardziej nieprawdopodobne scenariusze, a ja z reguły się z tym zgadzam, to warto też zauważyć, że to one później stają się kanwą tych fikcyjnych.
"Trzcinowisko" to moje pierwsze spotkanie z Kingą Wójcik, choć już od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem sięgnięcia po jej wcześniejszą serię i nawet zgromadziłam wszystkie sześć tomów, przeczuwając, że mi się spodobają. Nie myliłam się, bo nie muszę ich czytać, by mieć pewność, że tak właśnie będzie, skoro już pierwszy kontakt z twórczością autorki wzbudził mój zachwyt.
Pochłonęłam tę książkę w tempie, którego od dawna nie doświadczyłam i bardzo za nim tęskniłam. Uwielbiam spać, ale zarywanie nocek dla lektury ma swój urok, a dla "Trzcinowiska" warto było to zrobić. Piszę te słowa z uśmiechem, wspominając moje wrażenia po pierwszych stronach, a wtedy byłam daleka od myślenia, że napiszę entuzjastyczną recenzję.
Byłam sceptyczna, gdy zarysowywał się przede mną główny wątek tej powieści. Wydawał mi się on wtedy tak łudząco podobny do prawdziwej tragedii, nad którą pochylałam się wielokrotnie i robię to zawsze, gdy pojawiają się nowe publikacje. Nie znalazłam nigdzie informacji, że stanowiła ona inspiracje dla autorki, ale nie mam co do tego wątpliwości. I nieco mnie to zniechęciło, myślałam, że sko...

× 1 | link |
@kamafama0713
2024-03-20
8 /10

Co jesteśmy w stanie zrobić dla tych, którzy są w naszym życiu najważniejsi? Czy naprawdę znamy tych których kochamy?
Na te pytania odpowiedzi szuka prywatny detektyw, Aleksander Zamojski , bohater nowej serii kryminalnej autorstwa Kingi Wojcik.

Rok 1999 r
Dziewiętnastoletnia Ewa Ostaszewska feralnego dnia szła na spotkanie z przyjaciółką.
Niestety nigdy nie wróciła do domu.
Kilkanaście godzin później jej ciało zostało odnalezione w trzcinach przy rzece niedaleko domu.
Śledztwo prowadził komisarz Jakub Sułecki, niestety morderca młodej kobiety nie został odnaleziony zaś Ostaszewscy zapłacili wysoką cenę po stracie córki.
Po dwudziestu czterech latach do sprawy, którą niegdyś żyła cała Polska wraca ojciec ofiary - Waldemar.
Zamojski początkowo odmawia przyjęcia zlecenia , lecz zaczyna go ono intrygować, tym bardziej, że w wypadki sprzed lat wydają się być zamieszane ważne osobistości.
W dochodzenie angażują się również córka byłego policjanta- Roma, która poszła w ślady ojca oraz dziennikarz Arek Namirski dla którego zagadka również ma wymiar osobisty .
Co uda się ustalić? Czy sprawiedliwości stanie się zadość? A może ten kto odebrał życie młodej kobiecie zatriumfuje?

O kurczę, ależ jestem rozemocjonowana po lekturze! Aż ciężko mi ubrać uczucia w słowa.
Książka Kingi Wójcik wciągnęła mnie od pierwszych słów i zdań a co więcej została napisana w sposób tak zajmujący, że nim się obejrzałam miałam za sobą sto pięć...

× 1 | link |
CZ
@czytac.lubie
2024-03-24
9 /10
Przeczytane Posiadam

"Trzcinowisko" - rewelacyjna lektura dla miłośników kryminałów. To pierwszy tom nowej serii z detektywem Aleksandrem Zamojskim.

Akcja toczy się w Tomaszowie Mazowieckim, w dwóch planach czasowych: rok 1999, gdy zamordowano młodą dziewczynę, Ewę Ostaszewską oraz 24 lat później. Wtedy ojciec Ewy zatrudnia detektywa, by kolejny raz zbadać sprawę. Czy tym razem uda się znaleźć zabójcę? Czy on nadal chodzi na wolności?

"Trzcinowisko" to interesująca, trzymająca w napięciu historia, to sekrety, intrygi, zwroty akcji i zaskakujące, nieprzewidywalne zakończenie.

Kryminał warty uwagi, czyta się błyskawicznie, polecam.

× 1 | link |
@paulina.orkisz
@paulina.orkisz
2024-03-28
10 /10

„Trzcinowisko” to pierwsza część świetnie zapowiadającej się serii kryminalnej z prywatnym detektywem Aleksandrem Zamojskim, byłym policjantem. Mężczyzna wyrobił już sobie markę i stał się rozpoznawalnym, uznanym detektywem, przez wielu uważanym za jednego z najlepszych w kraju.

Do biura Zamojskiego zgłasza się Waldemar Ostaszewski, ojciec Ewy, która 24 lata temu została brutalnie zamordowana, a sprawcy oraz okoliczności tamtego zdarzenia nigdy nie zostały poznane. Mężczyzna pokłada swe ostatnie nadzieje w umiejętnościach Zamojskiego i wierzy, że po tylu latach uda się odnaleźć mordercę Ewy.

Zamojski decyduje się przyjąć tę sprawę, choć sam jest nieco sceptycznie nastawiony do tego pomysłu. Zaczyna odgrzebywać stare informacje, ślady, tropy, co zaczyna działać jak lawina, która wydobywa na powierzchnię coraz to więcej skrzętnie skrywanych przez lata tajemnic. Czy detektywowi uda się doprowadzić sprawę zabójstwa Ewy do końca?

„Trzcinowisko” to genialnie napisany kryminał, od początku do końca trzymający w niepewności. Znajdziemy w nim wszystko to, co najlepsze w tego typu powieściach – mroczna atmosfera niewielkiej miejscowości, liczne, mylące tropy i zwroty akcji oraz wyraziści, barwni bohaterowie. To wszystko sprawia, że bardzo ciężko oderwać się od czytania, a po każdym przeczytanym fragmencie, w głowie wciąż rozpamiętuje się przytoczone wydarzenia.

Autorka uzmysławia nam, jak w...

| link |
@Bibliotecznie
2024-04-15
Przeczytane

Moje pierwsze spotkanie z Kingą Wójcik nie było do końca udane, ale mam wrażenie, że zaważył wtedy raczej sposób przekazu, a nie powieść, ponieważ skusiłam się na audiobook i niezbyt szczęśliwie trafiłam, jeśli chodzi o lektora. Tym razem sięgnęłam po wersję czytaną samodzielnie, konkretnie ebook, dzięki czemu mogę stwierdzić, że twórczość pani Kingi znacznie podskoczyła w moim kryminalnym rankingu.

Jak daleko jesteśmy gotowi się posunąć, aby chronić swoich bliskich i ich dobre imię?

"Trzcinowisko" to pierwszy tom nowej serii kryminalnej, w której głównym śledczym jest prywatny detektyw Aleksander Zamojski. Jest on byłym policjantem, więc zna tę pracę od podszewki. Kiedy otrzymuje zlecenie od mężczyzny, którego córka została zamordowana ponad dwadzieścia lat temu, zastanawia się krótko. Nie zniechęca go nawet to, iż przez te wszystkie lata wielu śledczych próbowało rozwikłać zagadkę śmierci dziewczyny i nikomu się nie udało. Sprawa jest trudna, począwszy od tego, że w aktach policyjnych jest mnóstwo dziur. Co wydarzyło się dwadzieścia cztery lata temu? Dlaczego w papierach są braki? Kto i dlaczego pozwolił na takie niedopatrzenia? Dlaczego zginęła Ewa Ostaszewska, uważana za spokojną i ułożoną, kulturalną nastolatkę? Jak radzi sobie jej rodzina po tej niespodziewanej stracie?

Tropów podrzuconych przez autorkę jest całe mnóstwo. Wodzi czytelnika za nos praktycznie przez cały czas, a napięcie nie opada nawet na chwilę. Zamojski dwoi się i troi, a...

| link |
@mloda_mama_czyta
2024-03-28
10 /10
Przeczytane

W 1999 roku Ewa Ostaszewska wychodzi na spotkanie z przyjaciółką, ale już nigdy z niego nie wraca .. Jej zwłoki zostały znalezione bardzo szybko, blisko domu, jednak do tej pory czyli przez 24 lata nie odkryto kto stoi za tą zbrodnią. Ojciec dziewczyny, nie poddaje się i po raz ostatni chce spróbować , zatrudnia detektywa Aleksandra Zamojskiego, który ma świetne opinie i wierzy, że jemu jedynemu uda się odkryć prawdę. Tylko czy to możliwe po tylu latach? Policja i wielu detektywów próbowało.. cóż Aleksander po namyśle decyduje się na tą sprawę... Na jaw co chwilę wychodzą nowe fakty, ciekawe osoby na miejscu zbrodni, osoby, których nie powinno tam być, a świadkowie? Jeśli jacyś są to... Nie żyją.... Przypadek?

Nie ukrywam, że to moje pierwsze spotkanie z piórem Autorki, i cieszę się, że serię o Zamojskim zaczynam od początku! To zdecydowanie fajny człowiek i mam nadzieję, że szybko spotkam go ponownie na kartkach książki. W tej historii akcja nie pędzi na łeb na szyję, raczej powoli, odkrywamy kolejne fakty w tej zawiłej i tajemniczej historii... Bo tak naprawdę tutaj każdy ma coś do ukrycia, tylko kto najwięcej?

Myślałam, że odkryłam zagadkę już na samym początku tej historii, i byłam z siebie dumna.... I co? Nic bardziej mylnego! Na sam koniec zostałam bardzo mocno zaskoczona! A już na pewno jednym bohaterem... 🥺.

Ta książka to kawał świetnego thrillera, zagadka o morderstwie sprzed lat, w małej miejscowości, gdzie wszyscy się znają a mieszka...

| link |
@chomiczkowe.recenzje
2024-03-28
8 /10

Choć kiedyś często czytałem kryminały, to w ostatnim czasem, niestety, rzadko udaje mi się sięgnąć po takie powieści, choć nadal je lubię.



Ostatnio udało mi się przeczytać "Trzcinowisko" Kingi Wójcik. Powieść ta opowiada o detektywie Aleksandrze Zamojskim, który podejmuje się nierozwiązanej sprawy sprzed 24 lat.



Muszę przyznać, że książka wciągnęła mnie od samego początku, na co wpływ miała również szybkość czytania. Przyznam, że choć zwykle szybko czytam, to "Trzcinowisko" wchodziło mi wyjątkowo dobrze, co zdecydowanie jest zasługą stylu autorki. Dzięki temu w przyszłości planuję sięgnąć również po poprzednią serię Kingi Wójcik.



Na 100% przeczytam także kolejny tom o Aleksandrze Zamojskim, który ma jeszcze wiele do zaoferowania czytelnikowi dzięki swojej przyszłości i zagmatwanej relacji z rodziną. Nie do końca przekonała mnie za to Roma Sułecka, ale zobaczymy jak potoczy się jej historia w kolejnym tomie.



Co do bohaterów, bardzo podobało mi się to, że koniec końców prawie każda z postaci była w jakiś sposób zamieszana ze sprawą.



Co ważne, praktycznie do samego końca nie wiedziałem kto jest zabójcą, co bywa zmorą niektórych kryminałów. Zdarza się, że książka jest naprawdę dobra, a przez to, że od połowy akcji wiadomo kto zabił, bardzo traci na jakości. Na szczęście, ni...

| link |
@z_ksiazka_w_plecaku

„Trzcinowisko” to pierwszy tom wspaniale zapowiadającej się serii z detektywem Aleksandrem Zamojskim. Dla mnie jest to pierwsza książka, jaka trafiła w moje ręce Pani Kingi Wójcik. I wiem, że będę musiała nadrobić pozostałe tytuły.

Ewa Ostraszewska była młodą dziewczyną, która została zamordowana. Zbrodnia miała miejsce w 1999 roku i sprawą zajmował się Jakub Sułecki. Morderca jednak nie został odnaleziony. Po latach ojciec Ewy zatrudnia byłego policjanta, Aleksandra Zamojskiego by rozwiązał zagadkę sprzed lat. Nie jest to łatwe zadanie, ponieważ minęło od tamtych wydarzeń 24 lata. A świadkowie zdarzenia zginęli w niewyjaśnionych okolicznościach. Czy uda odkryć prawdę?

Książka posiada wszystkie charakterystyczne cechy dla dobrego kryminału. Zagadka morderstwa sprzed lat, ślepe tropy, tajemnice, które wychodzą na jaw w trakcie śledztwa, zaskakujące zwroty akcji i zakończenie, którego ciężko jest się domyśleć.

Autorka posiada lekkie pióro i książkę czyta się bardzo przyjemnie. To co bardzo podobało mi w tej historii to dwie linie czasowe, chociaż przewaga jest czasów obecnych. Pani Kinga wspaniale wykreowała głównego bechtera oraz drugoplanowych bohaterów. Każdy z nich ma tutaj jakąś rolę do odegrania. Nie jest przypadkiem.

Jeśli lubicie kryminały to ten tytuł musi znaleźć się na Waszych półkach.

| link |
FA
@magdajaros03
2024-03-28
8 /10

Historia bardzo znanego detektywa, który w przypływie chwili postanawia rozwikłać tajemnicę sprzed 24 lat. Ewa Ostarzewska wieczorem wyszła z domu i już do niego nie wróciła. Rano policja znalazła jej zwłoki w pobliskim trzcinowisku. Przez lata, zagadkę tej śmiërci próbowało rozwikłać wielu detektywów, jednak żadnemu nie udało się odpowiedzieć na pytanie. Kto i dlaczego, zamørdował dziewiętnastolatkę? Czy detektyw Aleksander Zamojski podoła? Czy tym razem ojciec dziewczyny zwrócił się do odpowiedniego człowieka, który rozwikła tą zawiłą sprawę?

Napięcie jakie zbudowała autorka było świetne, tło dla prowadzonego śledztwa to aktualne życie bohaterów, które urealnia całą opowieść. W tej książce każdy szczegół dopracowany jest z ogromną dokładnością. A wynik śledztwa do końca nie jest pewny.

Czekam na więcej zagadek, z którymi będę mogła spędzać wieczory.


| link |
@Bartlox
2024-04-18
4 /10
MA
@Maja77
2024-04-18
8 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Dlaczego nie chciała z nim być? Przecież razem dorastali, więc traktowała go bardziej jak brata niż materiał na męża. No i nie był w jej typie. Ewa wolała starszych.
Zeznania Anity, przyjaciółki zamordowanej dziewiętnastolatki, były lakoniczne. Utrzymywała, że umówiła się z Ewą przy stacji benzynowej. Poszły na spacer ulicą Mireckiego, Mazowiecką do ulicy Świętego Antoniego i wróciły Nowym Portem, robiąc po drodze kilka przystanków, aby zapalić papierosa i chwilę odsapnąć. Rozstały się przed dwudziestą pierwszą i około tej godziny Anita wróciła do domu, co potwierdziła jej matka.
Aleksander zastanawiał się, dlaczego sprawa Ewy Ostaszewskiej nigdy nie została wyjaśniona. Co wydarzyło się tamtej nocy? Dlaczego ktoś zamordował tę dziewczynę? Co Ewa zataiła przed rodzicami?
-Widzisz, co pieniądze robią z ludźmi? - zapytał. - Potrafią zniszczyć wszystko, a szczególnie rodzinne więzi.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl