Trzech panów w łódce [nie licząc psa] recenzja

Trzech hipochondryków

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2022-02-03
Skomentuj
8 Polubień
"Trzech panów w łódce (nie licząc psa)" premierę miało w roku 2020 i ostatnio chętnie sięgam po książki, które niekoniecznie są nowościami. Przeplatam sobie aby nie wpaść w błędne koło czytania właśnie tylko świeżynek, a jeszcze tych mocno polecanych, które później rozczarowują to już w ogóle. Smutne jest to, że niektórzy rzucają dobrymi opiniami, zachęcają do czytania, a często nawet sami nie przeczytali danej powieści.

Osobiście czytam dużo i staram się podpowiadać co przypadło mi do gustu, a co nie i dlaczego. Do tej przepięknie czerwonej, minimalistycznej okładki przyciągnął mnie... pies, a jakże. Czy mi się podobała natomiast treść?

Każdy z nas pewnie miał styczność z hipochondrykami, prawda? Oczywiście nie umniejszając chorującym mężczyznom, których z nóg zwala stan podgorączkowy na poziomie trzydziestu siedmiu stopni Celsjusza. A tak poważnie, to wiadomo, że im starszy człowiek, tym więcej schorzeń, a czy narzekania są prawdziwe, czy wydumane, to już druga sprawa. W tej książce poznajemy trzech takich panów. Plus psa, oczywiście. I ta trójka londyńczyków... no właśnie, Brytyjczycy mają swoje specyficzne poczucie humoru! A więc, ta trójka wyrusza na wycieczkę i pomyślcie sobie, że autor chciał aby ta książka była przewodnikiem, a stała się spisem anegdotek, dowcipów i można się przy niej niesamowicie uśmiać.

I ta krótka, bo mająca ledwie dwieście pięćdziesiąt stron książka faktycznie jest wypełniona angielskim poczuciem humoru, które szczerze mówiąc przypadło mi tak bardzo do gustu, że z kopyta zaczęłam rozglądać się za innymi powieściami spod ręki tego autora. Ubawiłam się, że hej, a przy tym poczułam się, jak by to były także moje przemyślenia na temat ludzkości. Bo przecież ludzie są leniwi, prawda? No i są hipochondrykami i ciągle narzekają i nikt im nie dogodzi i w ogóle jak oni mogą żyć w miarę szczęśliwie, a już nie wspominając o tym, że spora część jest zwyczajnie... no właśnie, głupia? A może naiwna, niezbyt mądra? Takie o to przemyślenia można wysnuć pod czas czytania o trzech panach i psie, który również nie jest pomijany i wierzcie mi, zdziwicie się co może mieć w głowie. Zwłaszcza według człowieka.

Przezabawna, ciepła opowieść o ludziach i ich naturze. Polecam serdecznie na gorszy czas, a przy tak świetnym wydaniu warto postawić na półce w wersji papierowej!

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Zysk i S-ka.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-21
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trzech panów w łódce [nie licząc psa]
24 wydania
Trzech panów w łódce [nie licząc psa]
Jerome K. Jerome
7.5/10

Arcydzieło komizmu, opowiadające o rzecznej eskapadzie trzech miejskich hipochondryków w czasach rodzącej się kultury masowej i powstającej mody na wycieczki Trzech panów w łódce (nie licząc psa) to ...

Komentarze
Trzech panów w łódce [nie licząc psa]
24 wydania
Trzech panów w łódce [nie licząc psa]
Jerome K. Jerome
7.5/10
Arcydzieło komizmu, opowiadające o rzecznej eskapadzie trzech miejskich hipochondryków w czasach rodzącej się kultury masowej i powstającej mody na wycieczki Trzech panów w łódce (nie licząc psa) to ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Śmieszna, pełna "słownej zabawy i ripost" książka, której czytanie leczy. A dlaczego? Już wyjawię... Trzech londyńczyków postanowiło wybrać się łodzią po Tamizie i przebyć 123 mile. Najpierw wszystk...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

„Trzech panów w łódce (nie licząc psa)” Jerome’a K. Jerome zaintrygował mnie tytułem, bo wyczułam w nim coś arystokratycznego, pompatycznego, nie wiedząc nic o książce. Być może jestem ignorantką i s...

@LiterAnka @LiterAnka

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Nielat
Nielat

Po książki Piotra Kościelnego sięgam od samego jego początku, czyli od jego debiutu. Czytam każdą bez względu na to, czy mi się podoba bardziej, czy mniej. Za każdym ra...

Recenzja książki Nielat
Znak i Omen
Znak i omen

Autorka, o której można powiedzieć, że tworzy świetne opowieści fantasy? Co uważacie? Mnie do tej pory nie zawiodła, wręcz uwielbiam jej książki i z chęcią sięgam po każ...

Recenzja książki Znak i Omen

Nowe recenzje

Lucia
„Kaskady kryminalno-sensacyjnych motywów, ale t...
@Bartlox:

Dwie rzeczy trzeba tej powieści oddać: 1) Ma naprawdę dobry początek. Mocny, świetnie napisany, wciągający, sprawiając...

Recenzja książki Lucia
Zły. Odrodzenie
odrodzenie
@lalkabloguje:

Po pierwszym tomie nie mogłam się doczekać kolejnego a teraz to już zupełnie jestem w kropce i oby szybko pojawił się...

Recenzja książki Zły. Odrodzenie
Lisica
Lisica
@magdalenagr...:

🫧🫧🫧🫧🫧 Recenzja 🫧🫧🫧🫧🫧 Whitold Horwath " Lisica " #1 Cykl: Lisica #1 Wydawnictwo: Replika @wydawnictworeplika 🫧🫧🫧🫧🫧🫧...

Recenzja książki Lisica
© 2007 - 2024 nakanapie.pl