Trzynasty miesiąc poziomkowy recenzja

Trzynasty miesiąc poziomkowy

Autor: @markietanka ·1 minuta
2012-02-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Krystyna Siesicka jest jedną z niewielu pisarek, którym jestem wierna od ponad 20 lat. Jej książki przynoszą radość, refleksję, wyciszają i podnoszą mnie na duchu. Wracam do nich wielokrotnie. Pamiętam, że najpierw był "Beethoven i dżinsy", "Czas Abrahama", potem "Jezioro osobliwości" i "Zapałka na zakręcie". I moja ukochana książka "Przez dziurkę od klucza" z niezwykłą babcią, którą czytałam kilkanaście razy i nadal do niej wracam - jest ciepła, przynosi mi ukojenie, relaks i dobry nastrój oraz ... dobre rady.

"Trzynasty miesiąc poziomkowy" to kolejna niezwykła opowieść o ludziach ujęta w formę minipowieści - tylko Pani Krystyna potrafi zmieścić tak wiele, na niewiele ponad stu stronach :)

Tym razem gościmy w przytulnym "Przydrożnym barku", gdzie ma miejsce właściwie cała opowieść, prowadzonym przez dwóch, sympatycznych, młodych mężczyzn, Toma i Gustawa. Panowie przygotowują jedzonko wg własnych przepisów, korzystając z wielu gotowych produktów (sosy Uncle Ben's, kostki Knorra, itd) i mają swoich stałych bywalców. Lokal jest przytulny, obwieszony grafikami Petry - zapewnia oprócz jedzenia, dużo pozytywnej energii, wsparcia, stanowi miejsce spotkań towarzyskich i rozmów. Stali bywalcy często karmieni są na koszt firmy, a w trudnych chwilach udają się do "Przydrożnego barku".
Poznajemy stałych bywalców: Modestę, Izabelę i jej siostrę Mirę (aktorkę charakterystyczną), Petrę (malarkę), Jaśminę (notorycznie popuszczającą lekcje uczennicę) i jej psa, starszego pana z brodą, dwie panie siedzące pod obrazem Klimta, dyrektorkę szkoły Małgorzatę, Marka, itd.
Szereg indywidualności, każdy z bywalców jest inny, ma swoje problemy, troski i radości - ich łącznikiem jest "Przydrożny barek". Poznajemy w nim historię i losy obcych dla siebie ludzi, które splatają się ze sobą w tym magicznym miejscu. A wszystko odbywa się w klimacie kuchni i fantastycznych dań - nabrałam chęci na koktajl mix z poziomkami i bajeczne zupy, jabłeczną, selerową czy serową.

Czytałam z wielką przyjemnością, odprężyłam się i zrelaksowałam, znalazłam ciepło i wsparcie. Opowieść serwowana przez panią Siesicką jest pełna barw, zapachów i wplątanych w nie ludzkich losów. Daje wiarę w ludzką dobroć i wsparcie.
"Trzynasty miesiąc poziomkowy" wzrusza, bawi i otula czytelnika swoim ciepłem. To kolejna książka, która zajmie ważne miejsce na mojej półce - polecam ją wszystkim !

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-02-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trzynasty miesiąc poziomkowy
2 wydania
Trzynasty miesiąc poziomkowy
Krystyna Siesicka
7.9/10

"Trzynasty miesiąc poziomkowy to zupełnie nowa data w moim kalendarzu. To również ważny miesiąc w życiu Toma,Petry,Gustawa i Jaśminy, a także kilku jeszcze osób, które możecie poznać w "Przydrożnym ba...

Komentarze
Trzynasty miesiąc poziomkowy
2 wydania
Trzynasty miesiąc poziomkowy
Krystyna Siesicka
7.9/10
"Trzynasty miesiąc poziomkowy to zupełnie nowa data w moim kalendarzu. To również ważny miesiąc w życiu Toma,Petry,Gustawa i Jaśminy, a także kilku jeszcze osób, które możecie poznać w "Przydrożnym ba...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @markietanka

Przędza
Niesamowita przędza życia

Ależ się zaczytałam! Pochłonęła mnie ta książka :) Jeśli lubicie fantastykę młodzieżową i katastroficzne wizje świata , podobały Wam się "Igrzyska śmierci" - to ta książk...

Recenzja książki Przędza
Drugi Mesjasz
Doskonała intryga

Z twórczością Glenna Meade’a spotykam się po raz pierwszy i nie ukrywam, że jestem pod wielkim wrażeniem. Ostatnio z takimi wypiekami na twarzy i ciekawością czytałam „Ko...

Recenzja książki Drugi Mesjasz

Nowe recenzje

Kruchy lód
Misja
@gala26:

𝐴 𝑐𝑜 𝑡𝑜 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑠𝑧𝑐𝑧ęś𝑐𝑖𝑒? 𝑁𝑖𝑘𝑡 𝑔𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑠𝑝𝑜𝑡𝑘𝑎ł 𝑛𝑎 𝑑𝑟𝑜𝑑𝑧𝑒 𝑖 𝑛𝑖𝑒 𝑑𝑜𝑡𝑘𝑛ął, 𝑛𝑖𝑒 𝑤𝑖𝑎𝑑𝑜𝑚𝑜 𝑗𝑎𝑘 𝑤𝑦𝑔𝑙ą𝑑𝑎. 𝐿𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑔𝑜 𝑐𝑎ł𝑒 ż𝑦𝑐𝑖𝑒 𝑠𝑧𝑢𝑘...

Recenzja książki Kruchy lód
Krótka historia prawie wszystkiego
Poniekąd wspaniała opowieść o nauce
@Carmel-by-t...:

Kultowa w kręgach popularnonaukowych książka, która doczekała się świetnych ocen mnóstwa czytelników, to ciekawe wyzwan...

Recenzja książki Krótka historia prawie wszystkiego
Gdy leżę, konając
Niesamowita powieść, która łączy w sobie mrok, ...
@burgundowez...:

„Gdy leżę, konając” to niesamowita powieść, która łączy w sobie mrok, brutalność, liryczność i mistykę. William Faulkne...

Recenzja książki Gdy leżę, konając
© 2007 - 2024 nakanapie.pl