Z tamtej strony dolara recenzja

Twarde miejsce do życia

Autor: @almos ·1 minuta
2021-07-01
1 komentarz
12 Polubień
W tym tomie z serii z prywatnym detektywem Lwem Archerem nasz detektyw zostaje zatrudniony przez dyrektora szkoły z internatem dla trudnych uczniów, aby odnalazł Toma Hillmana, uciekiniera z placówki. Dyrektor boi się ojca chłopca, Ralpha Hillmana, bogatego biznesmena, grożącego szkole sądem. Szybko okazuje się, że Tom został porwany, kidnaperzy żądają okupu, który Hillman płaci, ale syn nie wraca, Archer poszukuje Toma, przy okazji dokopując się do różnych tajemnic rodzinnych, oczywiście mamy też morderstwa, dzieje się.

Najbardziej podobają mi się w tej książce lekko zarysowane portrety aktorów dramatu: farmer – religijny fanatyk wyganiający szatana z synów poprzez bicie ich do krwi; obrzydliwie bogata purytanka z Bostonu brzydząca się seksem; bezzębny muzyk jazzowy mający ramiona pełne blizn po nakłuciach; stary agent filmowy wypchnięty z rynku przez młode wilczki, który zabija czas, pisząc wspomnienia i wypijając codziennie butelkę whisky; bogaty biznesmen wierzący, że można kupić wszystko i wszystkich, scharakteryzowany tak: „Jego twarz miała tę charakterystyczną patrycjuszowską kościstą budowę, która niekoniecznie jest oznaką intelektu, zdolności czy nawet uczciwości, ale na ogół idzie w parze z pieniędzmi.”; drobny przestępca, który każde zarobione pieniądze natychmiast przegrywa w kasynie. A wszyscy oni albo idą do góry, albo staczają się w dół, Ameryka to twarde miejsce do życia, trzeba stale walczyć...

Co ciekawe, Archer ten demiurg szukający wytrwale ostatecznej prawdy, zależny jest swoich klientów. Gdy dyrektor szkoły zwalnia go w środku sprawy, postanawia sam prowadzić śledztwo, bo prawda dla niego droższa od pieniędzy. A jego sytuacja finansowa wcale nie jest różowa: „Miałem około trzystu dolarów w banku i około dwustu gotówką. Drugie tyle wart był mój samochód, kilka ubrań i meble. Mój cały majątek, po niespełna dwudziestu latach pracy jako detektyw wynosił około trzech i pół tysiąca dolarów.”

Znakomicie to napisane, skomplikowane, ale nie za bardzo, akcja jest dynamiczna no i to tło obyczajowe, jeden z lepszych kryminałów MacDonalda.

Słuchałem audiobooka w dobrym wykonaniu Tomasza Ignaczaka.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-05-03
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Z tamtej strony dolara
2 wydania
Z tamtej strony dolara
Ross MacDonald
6.5/10
Cykl: Lew Archer, tom 12

Kolejna książka z serii Rossa Macdonalda, uchodzącej za swoistą klasykę amerykańskiego kryminału. Główny bohater, detektyw Lew Archer, prowadzi skomplikowane śledztwa, rozwiązując kolejne makabryczne...

Komentarze
@Betsy59
@Betsy59 · ponad 3 lata temu
Klasyka :)
× 1
Z tamtej strony dolara
2 wydania
Z tamtej strony dolara
Ross MacDonald
6.5/10
Cykl: Lew Archer, tom 12
Kolejna książka z serii Rossa Macdonalda, uchodzącej za swoistą klasykę amerykańskiego kryminału. Główny bohater, detektyw Lew Archer, prowadzi skomplikowane śledztwa, rozwiązując kolejne makabryczne...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła
Szafarz
Górnośląski czarny kryminał

Głównym bohaterem kryminału Brudnika jest genialny, ale też szalony śledczy – Rafał Lichy. Rzecz cała zaczyna się tak, że Lichy, wyrzucony z policji, pędzi żywot bezdomn...

Recenzja książki Szafarz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka