Tylko pozory recenzja

"Tylko pozory"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·2 minuty
2022-03-07
Skomentuj
10 Polubień
„Skrzywdziłem ją w sposób, w który najbardziej można skrzywdzić kobietę.”

May Castellano zawsze była bardzo źle traktowana przez ojca. Bita, poniżana, zastraszana bardzo chciała chronić swoją młodsza siostrę. W mafijnym świecie nie ma nic do powiedzenia, o wszystkim decyduje ojciec. Robi wszystko, aby zniechęcić do siebie potencjalnego przyszłego męża, nadużywa alkoholu, narkotyków, ubiera się bardzo wyzywająco, ma opinię łatwej. Cesare Accardo to potężny, bezwzględny członek mafii, od bardzo dawna jest w nią zainteresowany, jednak jej reputacja skutecznie go od niej odrzuca. Zbieg okoliczności sprawia, że Cesare zostaje postawiony w sytuacji bez wyjścia albo poślubi May, albo jego brat zginie. Decyzja zapadła, May zostaje wyciągnięta w środku nocy z łóżka i musi powiedzieć tak. Cesare chcąc się pozbyć niechcianej żony wysyła ją daleko od siebie na ranczo w Teksasie. Dla May to miejsce staje się azylem, jednak demony z przeszłości nie pozwalają o sobie zapomnieć. Namiastkę rzeczywistości, którą udało się jej zbudować, burzy niespodziewane pojawienie się męża.

Czy tych dwoje ma szansę na zbudowanie związku? Narracja toczy się z perspektywy May i Cesare mamy wgląd w ich myśli, widzimy z czym muszą się zmagać, znamy ich wewnętrzne rozterki, porywy serca. Uch… ta para jest niesamowita! Polubiłam oboje, bardzo, jednak moje serce całkowicie skradła May, silna, szczera, pełna wewnętrznego ciepła, wrażliwości, naznaczona przez przeszłość dziewczyna. On jest arogancki, uparty, pewny siebie, bywa gwałtowny nie przebiera w słowach i czynach. Umiejętne stwarzanie pozorów, plotki, niedopowiedzenia, stają się skuteczną bronią przed niechcianym małżeństwem.

Piękne miejsce, zwierzęta i znaczna odległość od rodzinnego domu pozwalają May stopniowo dojść do siebie. Jednak bolesne wspomnienia powracają niespodziewanie, burzą spokój dziewczyny, ucieczką stają się alkohol i narkotyki. Nagłe pojawienie się męża, który wyraźnie nią pogardza i nie przebiera w słowach powodują, że trudno jej trzymać się z daleka od używek. Relacja naszej pary jest bardzo złożona, początkowo wszystko jest na siłę i wbrew nim samym. On wyrządził jej krzywdę, przychodzi opamiętanie próbuje ją naprawić. Poznaje prawdę i wtedy coś w nim pęka, postanawia zrobić wszystko, aby May mu wybaczyła i zaufała. Między nimi delikatnie rodzi się nić sympatii, szczere rozmowy wiele wyjaśniają.

Poruszająca, chwytająca za serce, pikantna historia pewnej miłości. Czyta się szybko i bardzo przyjemnie. Ukazuje jak trudno czasami otworzyć się na drugiego człowieka, zaufać, a stwarzanie pozorów okazuje się skuteczną ochroną. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Bardzo polecam całą serię.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-07
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tylko pozory
Tylko pozory
Joanna Chwistek
8.5/10
Cykl: Niezłomne, tom 1

May Castellano nie ma pojęcia, co się dzieje, kiedy w środku nocy zostaje wyrwana ze snu i postawiona przed obliczem najprzystojniejszego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek widziała. Tej samej nocy wych...

Komentarze
Tylko pozory
Tylko pozory
Joanna Chwistek
8.5/10
Cykl: Niezłomne, tom 1
May Castellano nie ma pojęcia, co się dzieje, kiedy w środku nocy zostaje wyrwana ze snu i postawiona przed obliczem najprzystojniejszego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek widziała. Tej samej nocy wych...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Doskonale wiecie, że często sięgam po debiuty, ale jeszcze częściej wybieram romanse, a gdy do tego dorzucimy jeszcze wszelakie wątki mafijne, to dla mnie połączenie wręcz idealne. Zaintrygowana licz...

@ksiazkawautobusie @ksiazkawautobusie

May to młoda kobieta wychowywana w rodzinie mafijnej. Nie jest to jednak typowa posłuszna i uległa ojcu dziewczyna. Pyskuje, pije, zażywa narkotyki, skąpo się ubiera i nie stroni od męskiego towarzys...

@za.czyta.na @za.czyta.na

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Kołatanie
"Kołatanie"

“To nie słowa, to gesty mają znaczenie”. Schyłek dwudziestego wieku, niewielka wioska w województwie łódzkim. To tutaj mieszka babcia dziewiętnastoletniego Piotra, kobi...

Recenzja książki Kołatanie
W cieniu Majdanka
"W cieniu Majdanka"

"Dlaczego ludzie w taki sposób upadlają innych ludzi? Było to niepojęte". Wojna zbiera swoje krwawe żniwo, nikt nie może czuć się bezpieczny, okupant rozpanos...

Recenzja książki W cieniu Majdanka

Nowe recenzje

Furyborn. Zrodzona z furii
Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach
@wybrednaboo...:

Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach... Czy jest szansa na to, że są ze sobą związane? "Furyborn" narobiło du...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii
Skradziona tożsamość
Skradziona tożsamość
@magdalenagr...:

🪷🪷🪷🪷🪷 Recenzja 🪷🪷🪷🪷🪷 Monika Magoska - Suchar " Skradziona tożsamość " @mmsuchar_autorka Cykl: Spadkobiercy #1 Wydaw...

Recenzja książki Skradziona tożsamość
Miesiąc z komisarzem Montalbano
Zdawkowe opowieści
@almos:

Mój ulubiony autor kryminałów, twórca cyklu z sycylijskim policjantem, komisarzem Salvo Montalbano dał nam w tej książc...

Recenzja książki Miesiąc z komisarzem Montalbano
© 2007 - 2024 nakanapie.pl