Pod opieką Luminatów recenzja

Tym razem zatopmy się w świecie Luminatów

Autor: @Nastka_diy_book ·2 minuty
2021-09-11
Skomentuj
1 Polubienie

W ostatniej recenzji książki Ewy Olchowej “W świecie łowców” wspomniałam, że seria nie jest jeszcze zakończona, czeka mnie jeszcze czwarty tom opowieści o Rose, teraz po lekturze trzeciego tomu “Pod opieką Luminatów” nie potrafię usiedzieć spokojnie. Zakończenie tego tomu pozostawiło mnie w ogromnym szoku i nie wyobrażam sobie czekać tyle czasu na kolejny tom, lecz powiedzmy sobie szczerze na dobra książkę można czekać nawet latami, a myślę, że książki Ewy Olchowej są genialne. Świat, który wykreowała autorka po raz kolejny porwał mnie i nie chciał mnie wypuścić. Każdy szczegół wydaje się doprecyzowany i przemyślany, dlatego chcę wam ją z ręką na sercu polecić, jest to książka idealna dla młodzieży, ale za razem idealna dla starszego czytelnika, obiecuję, że nie będziecie się nudzić i zostaniecie porwani w świat Łowców i Luminatów tak jak ja. Pamiętajcie, nie czytamy dalej, jeśli nie chcemy spoilerów.

“Wszędzie możesz spotkać ludzi dobrych i złych.”

Rose oddaje się w ręce Luminatów, zostawiając Willa samego i zdruzgotanego przez jej odejście. Rose zostaje zamknięta w Macierzy Luminatów, która znajduje się w Paryżu, piękne miasto, bardzo romantyczne a w nim ona, samotna, lecz z niecierpliwością wyczekująca spotkania z matką, którą nie widziała jeszcze nigdy na oczy. Macierz Luminatów tak bardzo różni się od Macierzy Łowców, że Rose doznaje szoku. Nie może przestać myśleć o tym, lecz to nie jest jej jedyny problem, ich jest na tyle dużo, że gwarantuję wam ciekawą historię.

“Nie ustawaj w działaniach, póki jest nadzieja. Inaczej nigdy sobie nie wybaczysz niewykorzystanych szans.”

Autorka umie dobrze budować napięcie w swojej książce, język jaki używa jest prosty, co jest dla mnie tylko i wyłącznie zaletą książki. Mimo tego, że akcja w większości dzieje się w jednym miejscu, to jest wartka, nie pozwala nam na złapanie oddechu aż do samego końca.
Bardzo spodobało mi się przedstawienie obu macierzy w najdrobniejszych szczegółach, widać różnice je dzielące oraz to jak obie nacje próbują się wywyższyć nad tymi drugimi. Mam wielką nadzieję, że autorka nie porzuci pomysłu głównej bohaterki, który ma na celu ukazanie obu gatunkom korzyści z zaznajomienia się ze sobą, podzielenia się techniką oraz zażegnania konfliktu na dobre.
Intryga, która jest ukryta w fabule książki, rozprzestrzenia się i możemy oczekiwać naprawdę ciekawego zakończenia tej historii. Mi pozostało mieć nadzieję, że nie zakończy się ona tak szybko i każdy wątek rozpoczęty w tej sadze będzie dokończony i wszystko zostanie wytłumaczone.
Znalazłam jeden mały minusik tej książki, mianowicie sama Rose odrobinę mnie irytowała, lecz biorąc poprawkę na wydarzenia, które dzieją się wokół niej, można jej wiele wybaczyć. Wiele tajemnic nie zostało jeszcze odkrytych, lecz myślę, że mimo tego, to co otrzymaliśmy jest na tyle interesujące, że kolejni czytelnicy będą wyczekiwać książki “Przemiana Rose”. Jest jeszcze jeden wątek, który miał być chyba największym zaskoczeniem tego tomu, lecz mnie nie zaskoczyło, od pierwszego tomu, można było się domyśleć co się wydarzy, jedyną niewiadomą było tylko to, kim owy bohater się stanie. Nie zdradzając nic więcej, chcę ją wam tylko albo aż polecić. Zatopcie się w świecie Łowców i Luminatów.

“Dziwny stan. Umysł pracujący na wysokich obrotach i zastygły organizm. Jakby zatrzymane serce na siłę więzili mojego ducha w ciele.”

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-06
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pod opieką Luminatów
Pod opieką Luminatów
Ewa Olchowa
8.4/10
Cykl: Zrodzona, tom 3

Znalazłaś się w świecie przemienionych Luminatów. Ich Macierz to idealne schronienie, ale nie dla takich jak Ty. Dotkliwie odczuwasz piętno przeszłości odciśnięte na losie Zrodzonych. Nienawidzą Cię ...

Komentarze
Pod opieką Luminatów
Pod opieką Luminatów
Ewa Olchowa
8.4/10
Cykl: Zrodzona, tom 3
Znalazłaś się w świecie przemienionych Luminatów. Ich Macierz to idealne schronienie, ale nie dla takich jak Ty. Dotkliwie odczuwasz piętno przeszłości odciśnięte na losie Zrodzonych. Nienawidzą Cię ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Witam wszystkich miłośników fantastyki i nie tylko, zapraszam do świata 3 tomu książki Pod opieką Luminatów z Sagi zrodzona. Ze Świata Łowców przeniesiemy się z bohaterami do świata Luminatów, którz...

@Czytajka93 @Czytajka93

Rose trafia do Macierzy Luminatów. Teraz zaczęła się prawdziwa walka. Jej najbliżsi mogą zginąć, a ona nadal odczuwa to co zrobili jej przodkowie Luminatom. Z każdym dniem jest coraz gorzej. Coraz wi...

@ordinary_bookgirl @ordinary_bookgirl

Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book

Bride
Ali Hazelwood w odsłonie fantastycznej

Lubicie wątek Enemies to Lovers? A co powiecie na taki wątek w romantasy, czyli połączenie fantastyki z romansem? Osobiście już się pogodziłam, że większość książek ...

Recenzja książki Bride
Black Bird Academy. Bój się światła
Genialna!

Macie już stworzoną listę, najlepszych książek tego roku? A może liczycie jeszcze, że znajdzie się w końcu ta jedyna, która was zachwyci? Przeczytałam właśnie drugi t...

Recenzja książki Black Bird Academy. Bój się światła

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem