Apokryf Agłai recenzja

Tysiąc igieł vol. 2

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Johnson ·2 minuty
2020-04-06
2 komentarze
23 Polubienia
Z polecenia czytelniczego, lub grzebania w czyichś czytelniczych wirtualnych biblioteczek uroił mi się pomysł lektury Apokryfu Agłai. Proza polska, ponoć dobra, napisana i wydana jeszcze za czasów, kiedy książki nie stały w kioskach na standach. Pomyślałem – why not? Spróbujemy i tego.

Na wstępie od razu, książka jest, by tak rzec, wielogatunkowa. Czy to dobrze, czy źle ocenić musicie sami, bo to co autor zrobił z moją głową, duszą, mózgiem pisząc i tak i o tym – wyklucza jakąkolwiek krytykę pod adresem konstrukcji książki, redakcji itp. Oczywiście wątek Science-Fiction jest mocno, w pewnym momencie staje się wiodący, ale jest to moim zdaniem bardziej narzędzie, niż główny kręgosłup. Zaskakująco zgodnie z powszechną opinią zakwalifikowałbym książkę bardziej jako literaturę piękną, obyczajową, mimo że SF siedzi mocno.

Powieść o miłości, niespełnionej bądź straconej, o nadziejach, o oczekiwaniach, chwilami nawet o szczęściu, ale opowiadane przez bohaterów smutno bo utraconym. Dwóch panów pod 40, w jakimś momencie swojego życia, nie do końca chcianym czy udanym spotyka się na swojej drodze jako nauczyciele w liceum, do którego niegdyś sami uczęszczali. Jednego opuściła żona, która wprawdzie odchodząc do kochanka zrobiła to nie na długo – ale wracać do męża, jak by się mogło zdawać naszego głównego bohatera nie chce. Człowiek tęskni, ale złamany ideał utraconej miłości nie nakazuje mu walczyć wbrew wszystkiemu o odzyskanie kobiety… Sama przecież odeszła. Drugi z głównych bohaterów powieści wychodzi wkrótce na pierwszy plan i to on opowiada historię życia, przechodzącą ostatecznie w sensację szpiegowską niczym u Forsythea, z tym że naszpikowaną nowoczesną technologią z seriali SF. Snują przy alkoholu opowieści wzajemne.

Do momentu „przesterowania” powieści w SF uważałem, że to piękna książka, z opisami uczuć, miłości, przeżyć, namiętności czy smutków bohaterów tak dotkliwie że aż krojących wrażliwość czytelnika grubymi płatami. W recenzji „Pokurcza” użyłem określenia tysiąc igieł w sercu – spowodowane takim natężeniem bodźców, tutaj mamy podobnie. Ogólnie zaskoczenie, które mi zafundował autor – rozbiło mi całkowicie koncepcję recenzji książki, to co chciałem Wam napisać o emocjonalności, o tym że ta książka jest tak naprawdę o relacjach damsko-męskich. W rzeczywistości uważam, że w tej książce na kilku stronach zawarto doskonały opis żaru jaki może zapłonąć między dwojgiem ludzi, którzy chcą się kochać. To nawet nie jest opis erotyzmu, dzięki muzom! – żadnej tu podniecającej liryki, ale taki koncert emocji, tak opisany, jakbyś się czytelniku sam kochał z tą dziewczyną pierwszy raz, czując rzeczy tak niezrozumiałe, szaleńcze, ludzkie.

Język powieści świetny, strumień świadomości jako narracja bohaterów – wybitny. Jednak nie do końca uwidział mi się ten zabieg z mieszaniem gatunków. Powieść w powieści, to się chyba nazywa szkatułkowa – OK, ale chyba nie do końca dla mnie. Dlatego nie 10, a 8 gwiazdek. Tak czy inaczej książka zostaje zapamiętana, przeżyta. Zostaje ślad w głowie.

06.04.2020 r.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-04-05
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Apokryf Agłai
2 wydania
Apokryf Agłai
Jerzy Sosnowski
7/10

Jeden z najgłośniejszych polskich debiutów ostatnich lat. „A więc zwycięstwo! Jerzy Sosnowski napisał pierwszą ambitną polską powieść popularną naszych czasów. Proszę nie doszukiwać się oksymoronu w t...

Komentarze
@Renax
@Renax · około 4 lata temu
Mało jest takich książek. Spróbuję ją gdzieś znaleźć, ale będzie ciężko.
@Johnson
@Johnson · około 4 lata temu
Jest kilka opcji:
1. biblioteka (moje źródło)
2. ktoś ma na handel tutaj nakanapie :) w ogłoszeniach.
3. ostatecznie kupić można.
@Renax
@Renax · około 4 lata temu
Jak byłam w liceum to jeszcze czytałam w księgarni... Tak było z ''Życiem seksualnym dyktatorów'. ;)
Apokryf Agłai
2 wydania
Apokryf Agłai
Jerzy Sosnowski
7/10
Jeden z najgłośniejszych polskich debiutów ostatnich lat. „A więc zwycięstwo! Jerzy Sosnowski napisał pierwszą ambitną polską powieść popularną naszych czasów. Proszę nie doszukiwać się oksymoronu w t...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Johnson

Samotnia
Ślepy los?

Ale to było dobre! Jak Anna Kańtoch napisze książkę, i nie jest to żaden wymuszony przez wydawcę cykl, to klękajcie czytelniki. Dawno nie czytałem tak dobrego thrillera...

Recenzja książki Samotnia
Na własny koszt
Skorupa.

Craz mocniej przekonuję się do medium, jakim jest komiks. Postać powieści graficznej kojarzona jest przeważnie z komiksami typu kaczor Donald, czy inne bajkowe tematy, d...

Recenzja książki Na własny koszt

Nowe recenzje

Szczury Wrocławia. Szpital
Co wyjdzie z połączenia apokalipsy zombie z Pra...
@alicya.projekt:

@ObrazekJak wiecie jestem fanką żywych trupów i fatalistką – bardziej w tym rozumieniu, że wierzę w nieuchronność pro...

Recenzja książki Szczury Wrocławia. Szpital
Dzień rozrachunku
Dzień rozrachunku.
@Malwi:

"Dzień rozrachunku" autorstwa Johna Grishama to powieść, która zaczyna się od zdumiewającego aktu przemocy i rozwija si...

Recenzja książki Dzień rozrachunku
Nasze drzewa są jeszcze młode
Świetna książka
@paulinkusia...:

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Książka "Nasze drzewa są jeszcze młode" jest trzecim tomem sagi #opowi...

Recenzja książki Nasze drzewa są jeszcze młode
© 2007 - 2024 nakanapie.pl