Projekt 1: Arkadia recenzja

U szczytu władzy

Autor: @Skazananaksiazki ·1 minuta
2020-01-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Lubię przekraczać bariery. Również w odniesieniu do własnego komfortu czytelniczego. Książka, o której chciałabym Wam dziś opowiedzieć, jest idealnym tego przykładem. Oto debiut, jakiego życzę chyba każdemu twórcy. Książkę recenzuję dzięki uprzejmości Autora. Jeśli poczuliście się zaintrygowani, zapraszam do zapoznania się z moją recenzją.



Morderstwo światowej sławy profesora i zniknięcie jego wyników badań to tylko czubek góry lodowej i początek zdecydowanie niełatwej sprawy. Prowadzi ją detektyw Bauer z pomocą niezwykle inteligentnej żony, która pomaga mu w analizowaniu dowodów. Książka zawiera autentyczne historie kryminalne, co niewątpliwie jest jednym z jej plusów. To, co realne, automatycznie niemal staje się bliższe odbiorcy. Czytelnik powoli zanurza się w ten poplątany świat, w którym fikcja przeplata się z rzeczywistością. Co jest czym?

Wszystko rozpoczyna się w Tel-Awiwie. Detektyw Bauer otrzymuje wówczas do rozwiązania bardzo trudną sprawę, zawiłą. Tajemnicza substancja wytwarzana z DMT (dimetylotryptoamina) i morderstwo trzech profesorów nieurobiologii. Co to wszystko łączy? 

Akcja powieści dzieje się współcześnie. Świat przedstawiony nie wygląda zachęcająco, wręcz odrzuca. Jest zepsuty do granic możliwości. Istnieją bezwzględni ludzie, dla których liczy się tylko materializm, władza i liczne wpływy. Tak naprawdę to nie są ludzie, chociaż na pierwszy rzut oka nie widać tu niczego niepokojącego. Bardziej przypominają bezlitosne maszyny do osiągania własnych celów za wszelką cenę niż istoty ludzkie. Są pozbawione jakichkolwiek głębszych emocji charakterystycznych dla rodzaju (nie gatunku!) ludzkiego.

Ta powieść może przerażać z innego powodu. Czy takie bezprawie, upadek wartości nie cechuje dzisiejszych ludzi? Osób, które mają wielką władzę? One również przestają się liczyć ze zdaniem innych. Są jak roboty, wykonujące tylko określone polecenia. Z tą różnicą, że ich procesorem jest mózg, który sami sobie programują poprzez wyimaginowane pragnienia. 

Muszę przyznać, że uważam tę książkę za bardzo udany debiut. Dużo się tu dzieje. Strzelaniny, morderstwa, sfabrykowane dowody, gonitwy, wybuchy i pewna substancja. Mieszanka kryminału z science fiction. Zdecydowanie nie będziecie się przy niej nudzić. Jedyne, co mi pozostaje, to pogratulować Autorowi. Czekam z niecierpliwością na kolejne tytuły.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Autorowi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-29
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Projekt 1: Arkadia
Projekt 1: Arkadia
"Masquerade"
8/10

Osiem autentycznych historii kryminalnych. Zbrodnia, która poruszyła 300-tysięczne miasto. Bezwzględny zabójca, który potrafił znikać jak Harry Houdini. Kiedy zostaje zamordowany światowej sławy pr...

Komentarze
Projekt 1: Arkadia
Projekt 1: Arkadia
"Masquerade"
8/10
Osiem autentycznych historii kryminalnych. Zbrodnia, która poruszyła 300-tysięczne miasto. Bezwzględny zabójca, który potrafił znikać jak Harry Houdini. Kiedy zostaje zamordowany światowej sławy pr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Skazananaksiazki

Huśtajka. Borderline
Pięć tysięcy odłamków kobiety

Borderline to zaburzenie osobowości z pogranicza, które częściej występuje u kobiet. Pomimo rozwoju medycyny i lepszej diagnostyki nie odnotowano drastycznie zwiększonej...

Recenzja książki Huśtajka. Borderline
Od rozstania do równowagi
Kiedy niemożliwe staje się faktem...

Człowiek, który znalazł drugą połówkę, nigdy nie dopuszcza do siebie czarnego scenariusza. Wierzy, że dane mu będzie z nią spędzić resztę swoich dni. Niestety pewnego dn...

Recenzja książki Od rozstania do równowagi

Nowe recenzje

Apeirogon
Walka o pokój wciąż trwa
@Remma:

Rami Elhanan jest Izraelczykiem, a Bassam Aramin Palestyńczykiem. Dzieli ich wszystko, a połączył ból z powodu śmierci ...

Recenzja książki Apeirogon
Reminders of Him. Cząstka ciebie, którą znam
Kompletnie inna odsłona Hoover!
@Juliette_n:

Historia Kenny i Scotta nie ma szczęśliwego zakończenia. Jeden pozornie głupi wybryk, kompletnie odmienia losy dwójki z...

Recenzja książki Reminders of Him. Cząstka ciebie, którą znam
Pięcioro dzieci i "coś"
Pięcioro dzieci i "coś"
@greta.zajko:

Już jako mała dziewczynka miałam przyjemność spotkać się z twórczością Pani Edith Nesbit i dać ponieść się przygodom, k...

Recenzja książki Pięcioro dzieci i "coś"
© 2007 - 2024 nakanapie.pl