Uciekłem z getta recenzja

Nieliczni, którzy przetrwali okrutny czas wojny zdecydowali się opowiedzieć o swoich przeżyciach przyszłym pokoleniom. Większość starała się zapomnieć, żyć przyszłością i nie obarczać swoim traumatycznymi przeżyciami najbliższych. W samotności przeżywali wojenne traumy, często bojąc się zasnąć, bo wtedy przed oczami ponownie stawały im obrazy pełne śmierci, cierpienia i okrucieństwa.
Niekiedy dzielili się z rodziną strzępami wspomnień a Ci, wiedzeni ciekawością i chęcią poznania rodzinnych tajemnic skrzętnie zapamiętywali a nawet zapisywali zasłyszane historie.

Tak zrobił John Carr, który dzięki swojej cierpliwości i empatii spisał niezwykła historię swego ojca Henry'ego Carra który wojnę przeżył używając polskiego nazwiska swojego przyjaciela ukrywając tym samym swoje żydowskie pochodzenie.
"Uciekłem z getta" to zapis wspomnień Chaima Herszmanna, którego rasa panów, tak jak wszystkich Żydów, skazała na zagładę. Zamknięty wraz z rodziną w łódzkim getcie dzięki aryjskiemu wyglądowi często wybierał się za mur w celu zakupu (lub kradzieży) jedzenia. W trakcie jednej z takich wypraw zmuszony był zabić niemieckiego strażnika, który przyłapał jego i brata na tym procederze.
Bez środków do życia, bez planu co dalej mały żydowski chłopak, którego przed denuncjacją ratowały tylko blond włosy i jasne oczy, mógł łatwo stać się ofiarą. Jednak jego determinacja, odwaga i niezłomność charakteru pozwoliła mu nie tylko przeżyć, ale też stanąć do walki z wrogiem jako żołnierz armii brytyjskiej.

Ta historia, która jest gotowym scenariuszem na film, to opowieść z jednej strony rozdzierająca serca, z drugiej zaś ukazująca bohaterstwo i żywy patriotyzm młodego chłopaka dla którego celem stało się dotarcie do Francji i wstąpienie do Wojska Polskiego.
To też słodko-gorzka historia o nas Polakach, gdzie niektórzy z narażeniem życia pomagali bohaterowi w jego wędrówce, inni zaś nie szczędzili antysemickich wypowiedzi i zachowań, co bulwersuje szczególnie gdyż miały one miejsce w szeregach armii.

Zachęcam Was do sięgnięcia po tę książkę. To świetny materiał do przemyśleń i refleksji. Polecam!