Ukochane dziecko recenzja

Ukochane dziecko

Autor: @asach1 ·1 minuta
2024-02-17
Skomentuj
9 Polubień
„ Kto chce uciec, nie ma czasu na długie opowieści. Ten, kto ma coś do stracenia zachowuje nieopowiedziane historie dla siebie.” (str.357)

Jest to thriller psychologiczny trzymający w napięciu od początku do końca, z zaskakującymi zmianami. Historia opowiedziana z perspektywy kilku bohaterów. Początkowo sytuacja była dość skomplikowana. Trudno było się połapać. Nic nie było takie jak się wydawało. Jednak z upływem czasu wszystko stało się jasne.

Została porwana dziewczyna. Razem z porywaczem i jego dziećmi zamieszkali w lesie w prymitywnym domku nazywanym szałasem. Drzwi zamykane na klucze, okna zabite płytami izolacyjnymi. Porywacz znęcał się nad swoją wybranką. Wprowadził niezdrowe zasady egzystowania rodziny, wojskowy dryl.

„ Będziesz przestrzegać moich zasad. Porządek, czystość, dyscyplina, szacunek, uczciwość, wierność i lojalność.” (str.96)

To była szalona, chora gra z katem w roli głównej. Stosował perwersyjne formy wykorzystywania seksualnego i psychicznego. Wszystko musiało być jak on chciał.

Kiedy udało jej się uciec od oprawcy miała wypadek i wylądowała w szpitalu. Mimo odzyskania wolności prześladowały ją koszmary. Trauma pozostała. Bała się wszystkiego, wychodzenia z domu, kontaktów z innymi ludźmi. Stała się więźniem we własnym mieszkaniu. Przestała dbać o siebie i swój wygląd. Terapia niewiele pomogła.

Jej codzienne życie przypominało to z szałasu. Zachowała te same nawyki i porządek dnia. Była samotna.

„ Wolność nie rekompensuje tego, że byłam uwięziona.” (str.139)

Chciała znaleźć powody i przyczynę dla której została porwana. Bojąc się być uznaną za wariatkę, kłamie w prowadzonym dochodzeniu. Sprawa się coraz bardziej gmatwa, a napięcie rośnie z każdą chwilą.

Obserwujemy jak zmienia się ludzka psychika w ekstremalnych sytuacjach. Jak człowiek z obawy o swoje życie, wykonuje wszystko nawet wbrew swojej woli. A człowiek, który ma przewagę nad innymi wykorzystuje to, by swoje ofiary całkowicie sobie podporządkować i ukształtować według własnego widzimisię i potrzebami. Kłamstwo w powieści dominuje i to w wykonaniu większości bohaterów.

Dramat rodziców, którym porwano córkę i przez lata mieli nadzieję na jej odzyskanie.







Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-17
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ukochane dziecko
Ukochane dziecko
Romy Hausmann
7.9/10

Ten thriller zaczyna się tam, gdzie inne się kończą Ukryty w lesie szałas z zabitymi oknami. Życie Leny i jej dwojga dzieci toczy się wedle ściśle określonych zasad: pory posiłków, wizyty w toalec...

Komentarze
Ukochane dziecko
Ukochane dziecko
Romy Hausmann
7.9/10
Ten thriller zaczyna się tam, gdzie inne się kończą Ukryty w lesie szałas z zabitymi oknami. Życie Leny i jej dwojga dzieci toczy się wedle ściśle określonych zasad: pory posiłków, wizyty w toalec...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sama nie wiem, co myśleć o tej pozycji. Były całe rozdziały, które pochłaniałam z zapartym tchem, ale też takie przez które ciężko było mi przebrnąć. Początek jest niesamowity: mroczny, tajemniczy i ...

@Anmar @Anmar

Nie zawsze czytam. Czasami słucham audiobooków. Tym razem skusiłam się o wysłuchanie thrillera „Ukochane dziecko” autorstwa Romy Hausmann. Od razu na wstępie dostajemy dawkę grozy, gdyż dzięki pr...

@mag-tur @mag-tur

Pozostałe recenzje @asach1

Powrót
Powrót

„ Wszyscy popełniamy błędy. Robimy rzeczy, których nie da się cofnąć, niezależnie od tego, jak bardzo chcielibyśmy wrócić po własnych śladach, zatrzymać się na moment i ...

Recenzja książki Powrót
Wędrowna aptekarka
Wędrowna aptekarka

Bardzo lubię powieści pary autorów. Akcja w nich toczy się żywo, jest wiele momentów grozy, trzymających w napięciu. Z reguły też dobrze się kończą. Krzywda zostaje nagr...

Recenzja książki Wędrowna aptekarka

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka