Ulica Noel recenzja

Hej moliki!

Plany czytelnicze na długi weekend gotowe? Mi będą towarzyszyć same świąteczne historie 😊

Zostając przy tej tematyce mam dla was opinię najnowszej książki @richardpaulevansauthor "Ulica Noel", jest to 3 część serii Noel od @wydawnictwoznakpl która ma dzisiaj swoją premierę.

Moja przygoda z tą serią zaczęła się od 2 części, która nie do końca przypadła mi do gustu, wydawała mi się jakoś mało świąteczna, ale mimo to skusiłam się na kolejną książkę autora. Serię tę można czytać w innej kolejności.

"Czasami potrzeba ciemności, żeby ukazało się nasze światło. "

"Ulica Noel" to przepiękna i niesamowita historia o miłości i radzeniu sobie w życiu.
Elle jest matką samotnie wychowującą synka, aby zaspokoić najważniejsze potrzeby, musi pracować na dwie zmiany w przydrożnym barze, a i tak to ledwie jej wystarcza. William jest mężczyzną, który nie dawno zamieszkał w tym małym miasteczku i wzbudził zainteresowanie wśród mieszkańców swoim dziwnym zachowaniem.
Obydwoje mają na siebie niesamowity wpływ. On pomaga jej, a ona jemu. Gdy między nimi zaczyna rodzić się uczucie, on postanawia wyjechać. Czy ich spotkanie było przypadkowe?

Ta historia była niesamowita! To jest historia na jeden wieczór. W trakcie czytania towarzyszyło mi pełno emocji, wraz z bohaterami przeżywałam to co ich spotyka.Dodatkowo autor poruszył w swojej powieści wiele wartościowych, a zarazem trudnych tematów. Elle jako samotna matka nie ma łatwo, ale dzięki uprzejmości mieszkańców jakoś sobie radzi. Stara się zapewnić swojemu synkowi co najlepsze. Akcja książki rozgrywa się blisko świąt Bożego Narodzenia, dzięki czemu jesteśmy w stanie w czuć się w ten zbliżający klimat.
Na koniec udało się autorowi mnie wzruszyć, co nie zdarza się zbyt często.
Zakończenie daje nam szansę na przemyślenia i refleksje. Pamiętajcie, że po burzy zawsze wychodzi słońce.

Polecam na długie jesienne wieczory jak i na prezent ❤️
- - - - - - - - - - - - - - -
Współpraca z wydawnictwem Znak
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - -