Upadek legendy recenzja

Upadek legendy

Autor: @Zakochana_w_Romansach ·2 minuty
2021-05-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Moim domem jest ulica. Jej – wieża z kości słoniowej. Scarlett Priest nie powinna nawet wiedzieć, że istnieją tacy goście jak ja, ale czasem pokusa jest silniejsza. Jeśli tak ma wyglądać mój upadek, to wart jest każdej sekundy lotu”.

Do tej pory, każda przeczytana przeze mnie książka Meghan March bardzo mi się podobała, więc tym bardziej byłam ciekawa, jak to będzie w jej najnowszą wydaną u nas historią, którą jest właśnie „Upadek legendy”. Zdecydowanie bardziej wolę czytać historię już skończone, jednak w tym przypadku nie mogłam się oprzeć i skusiłam się na pierwszy tom trylogii Gabriel Legend, tym bardziej że w ostatnim czasie wydawanie kolejnych tomów idzie wydawnictwu dość sprawie i z tego, co widziałam tom drugi, pojawi się już w połowie czerwca.

Lubię książki, do których podchodzę na luzie. Wiem, jak piszę autorka, więc tu nie miałam żadnych obaw, bo jest styl zawsze mi się podobał, a jej powieści mają w sobie uwielbianego przeze mnie pazura.

Tak też było tym razem. „Upadek legendy” to historia Gabriela i Scarlett. Każde z nich reprezentuje zupełnie inne środowisko. On – były bokser, który na nielegalnych walkach w klatkach wyrobił sobie sławę, a obecnie całkowicie legalnie pragnie prowadzić klub, który niestety nie przynosi zamierzonych zysków. By to zmienić, potrzebna jest mu Ona – bogata, wychowana na salonach kobieta, za którą podążają tłumy.

Są niczym ogień i woda. On zdesperowany. Ona pod przymusem podejmuję próbę uratowania wizerunku klubu. Czy Scarlett dokona niemożliwego i pomoże Gabrielowi? Czy czując do siebie rosnąca fascynację i będą w stanie oprzeć się pokusie, by spróbować czegoś, co zdecydowanie nie jest dla nich? Czy dwie zupełnie różne osoby, może połączyć coś więcej?

***
Naprawdę bardzo, ale to bardzo podobała mi się ta książka! Ukazanie dwóch zupełnie różnych środowisk, wewnętrzne walki, wewnętrzne monologi zabarwione humorem, czy elektryzującego napięcia, jakie czuli do siebie bohaterowie to tylko część rzeczy, jakie mnie do tej historii przyciągały. Nie wiem, czy też tak macie, ale mnie dużo bardziej nakręcają sceny, w których napięcie między bohaterami jest aż tak wyczuwalne, że masz wrażenie, że zaraz tego nie wytrzymasz i wcale nagle okazuje się, że wcale nie potrzebuje dużej ilości scen erotycznych, by poczuć, tak uwielbiany przeze mnie erotyzm w powieściach Meghan March.

Książkę „Upadek legendy” częściowo czytałam, a gdy nie miałam na to czasu, to słuchałam w audiobooku i obie te formy, bardzo mi się podobały. Historia bohaterów od początku mnie wciągnęła i byłam bardzo ciekawa, w jakim kierunku pójdzie. Oczywiście autorka musiała skończyć w takim momencie, że od razu chciałabym więcej, jednak na to muszę poczekać.

Mnie opowieść bohaterów oczarowała i z niecierpliwością czekam na więcej!
POLECAM! 


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-30
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Upadek legendy
Upadek legendy
Meghan March
7.8/10
Cykl: Gabriel Legend, tom 1
Seria: Editio Red

Scarlett Priest mogła przywodzić na myśl księżniczkę z wieży z kości słoniowej — była piękna, bogata i niedostępna. Miała także władzę nad rzeszą fanów — nieformalną, choć diabelnie skuteczną. To, co...

Komentarze
Upadek legendy
Upadek legendy
Meghan March
7.8/10
Cykl: Gabriel Legend, tom 1
Seria: Editio Red
Scarlett Priest mogła przywodzić na myśl księżniczkę z wieży z kości słoniowej — była piękna, bogata i niedostępna. Miała także władzę nad rzeszą fanów — nieformalną, choć diabelnie skuteczną. To, co...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Legenda. Pokusa. Pożądanie. To musi skończyć się upadkiem.” Gabriel Legend to niebezpieczny mężczyzna, uporem, determinacją i siłą pięści wywalczył sobie drogę do marzeń. I gdy już miały się spe...

@historie_budzace_namietno @historie_budzace_namietno

Gabriel Legend to były bokser, który miał kiedyś wszystko. Jednak pewnego dnia, w jednej chwili, stracił to. Odtąd mężczyzna postawił na uczciwy biznes, otwierając nowy klub na Manhattanie. Ni...

@gloria11 @gloria11

Pozostałe recenzje @Zakochana_w_Roma...

Czarne i czarne
Czarne i czarne

„Bywa, że czasem najtrudniejsze wybory są tymi najlepszymi”. „(…)z miłością nie można na siłę. Albo jest, albo jej nie ma”. Wiecie, co zawsze sprawia mi największą rad...

Recenzja książki Czarne i czarne
Stalker
"Stalker"

"Czasami pragniemy czegoś tak bardzo, że zrobimy wszystko, aby to zdobyć. Niezależnie od konsekwencji (…)”. Myślę, że każdy czytelnik ma taką swoją listę pewnych autoró...

Recenzja książki Stalker

Nowe recenzje

Jednorożec
„Jednorożec” Rafał Glina
@martyna748:

Lubicie jednorożce? Ja nawet lubię, bo zawsze kojarzyły mi się z przyjemnymi konikami z bajek, tak więc, kiedy nadarzył...

Recenzja książki Jednorożec
Wenecja. Oblicza miasta na wodzie
Wenecja. Miasto, któremu się powodzi
@sylwiacegiela:

Wenecja, jakiej nie znamy. Taki wizerunek miasta przedstawiają nam Beata i Paweł Pomykalscy w swoim najnowszym, niezwyk...

Recenzja książki Wenecja. Oblicza miasta na wodzie
Wianki i wiano
DUSZE, KTÓRYCH GŁOSY NIE CICHNĄ
@renata.chico1:

„Wianki i wiano” to drugi tom serii „Zakryte lustra” autorstwa Ewy Cielesz. Kontynuacja losów ziemiańskiej rodzi...

Recenzja książki Wianki i wiano
© 2007 - 2024 nakanapie.pl