Uprowadzone recenzja

Uprowadzone- prawdziwa historia

Autor: @miiincik ·1 minuta
2012-11-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Uprowadzone" jest jedną z powieść z serii Pisane przez życie. Jest to moja pierwsza powieść z tej serii, jednak czytałam wiele recenzji, w których bloggerzy stwierdzali, iż każda pozycja jest naprawdę niezłym wyciskaczem łez. Dlatego też, przed czytaniem zaopatrzyłam się w paczkę chusteczek i poważny, wrażliwy nastrój. Czy słusznie? O tym za chwilę..
Lisa i Charlene to normalne nastolatki. Co prawda, druga z dziewczynek miała straszne dzieciństwo, lecz już od ponad roku mieszka ze swoim ojcem w nadmorskim Hastings. Tam poznała Lisę, z którą od razu się zaprzyjaźniła.
Dzień jak każdy inny. Dziesięciolatki idą do szkoły, gdy nagle zatrzymuje się turkusowe auto, a kierowca wychodzi z pojazdu i podchodzi do dziewczynek. Knebluje im ręce i wrzuca do bagażnika. Tak zaczyna się ich największy koszmar, gdzie ich życia zależy jedynie od pomysłów szaleńca.
Szczerze mówiąc, jestem tą książką rozczarowana. Co prawda, jest to moje pierwsze spotkanie z serią, aczkolwiek moi znajomi aż piali z zachwytu nad niektórymi pozycjami. Nastawiłam się na płacz i potok łez, a tu proszę! Podczas czytania nie uroniłam ani jednej łzy! Generalnie jestem wrażliwą osobą, więc bardzo współczułam bohaterkom, ale nie poczułam do nich jakiś szczególnych więzi, co zdarza mi się bardzo często, szczególnie w tego typu książkach.
Niewątpliwym plusem jest to, że poznajemy akcję z punktu widzenia obu bohaterek, co sprawia, że wiemy więcej i lepiej potrafimy zrozumieć psychikę każdej dziewczynki. Nie wiem czy zauważyliście, ale imiona autorek są takie same jak bohaterek! Lisa oraz Charlene nie tylko występują w lekturze, lecz także ją napisały! Pod względem stylistycznym książka ma wiele wad i nie ma ty przełomowych momentów akcji, autorki wspaniale oddały uczucia i klimat tego wydarzenia. Mimo dorosłego wieku, te 2 kobiety powróciły do przeszłości i dziecięcym językiem i rozumowaniem wspominały o niektórych sytuacjach.
"Uprowadzone" nie są arcydziełem, jednak po przeczytaniu można wysunąć wnioski oraz porozmyślać nad trudnymi sprawami. Jak dla mnie jest to przeciętna powieść, mająca kilka zalet, które ostatecznie sprawiają, że książkę czyta się bardzo szybko.

MOJA OCENA:
7/10

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-11-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uprowadzone
4 wydania
Uprowadzone
Charlene Lunnon, Hoodless Lisa
7.9/10

ZAGINIONE DZIECI CZASEM SIĘ ODNAJDUJĄ. W 1999 roku, w wieku dziesięciu lat, Charlene Lunnon i Lisa Hoodless zostały porwane w drodze do szkoły. Przez kilka dni były więzione w brudnym mieszkaniu komun...

Komentarze
Uprowadzone
4 wydania
Uprowadzone
Charlene Lunnon, Hoodless Lisa
7.9/10
ZAGINIONE DZIECI CZASEM SIĘ ODNAJDUJĄ. W 1999 roku, w wieku dziesięciu lat, Charlene Lunnon i Lisa Hoodless zostały porwane w drodze do szkoły. Przez kilka dni były więzione w brudnym mieszkaniu komun...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zastanawialiście się może kiedyś jak się czuje osoba porwana, uprowadzona, zabrana od swoich bliskich wbrew swej woli? Jakie to musi być straszne uczucie, uczucie które zostaje na zawsze w psychice ta...

@Gabrielle_ @Gabrielle_

Pozostałe recenzje @miiincik

Apokalipsa Według Pana Jana
Apokalipsa według Pana Jana

Ileż już się naczytałam o wizjach naszego świata. Ile autorów, tyle wyobrażeń, dlatego też każda powieść z literatury postapokaliptycznej charakteryzowała się dużą różnor...

Recenzja książki Apokalipsa Według Pana Jana
Single
Single

Wesele kojarzy nam się z zabawą do białego rana. Tańce, rozmowy, a przede wszystkim radość bijąca od Pani i Pana młodego. Ta uroczystość jest pamiętana przez długi okres...

Recenzja książki Single

Nowe recenzje

Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
© 2007 - 2024 nakanapie.pl