Śpiączka recenzja

Uroki amnezji.

Autor: @Asamitt ·1 minuta
2019-11-02
Skomentuj
6 Polubień
 Masterton tak buduje całą opowieść, że strach odwrócić się w którąkolwiek stronę, bo można by oczami wyobraźni przypadkiem trafić na kogoś z dziwnej społeczności Trinity. W odbiorze nie przeszkadza to, iż czytelnik od początku wie kim jest główny bohater. Zresztą będzie to jedyny znany nam element układanki - jego dane personalne - bo przecież tak naprawdę narracja na wstępie nie ujawnia, czy aby Michael nie ma czegoś na sumieniu. 
 Główny bohater walczący z amnezją powypadkową, mimo iż nie potrafi rozpoznać sam siebie w lustrze, zaczyna podejrzewać innych, nie tylko o okłamywanie go, ale jakąś zmowę. Podejrzewa, że nawet pani psycholog wcale nie chce, by sobie przypomniał własne życie sprzed wypadku, a jedynie przyswajał pewne fakty, które są mu przedstawiane przez rzekomą siostrę. Dzieją się różne, mniej lub bardziej, zaskakujące sytuacje, których tak naprawdę nikt mu nie tłumaczy. Rozmowy z mieszkańcami okolicy góry Shasta nic nie wyjaśniają, a wręcz przeciwnie, dają sygnały, że coś tu nie gra. I albo Michael ulega jakimś złudzeniom, albo doznał głębszego urazu mózgu niż zapewniają lekarze, albo... No właśnie. Co się tu dzieje?
 
 Dla mnie to dość logicznie skonstruowana historia, dzięki której można przenieść się z iście bajkową krainę wiecznie pokrytą śniegiem. Gdzie mieszkańcy żyją zamknięci we własnych domach, zachowują się specyficznie, mówią zagadkowo, a przede wszystkim nic nie jest tym, co z pozoru udaje.
 Nie zetkniemy się tu z krwistą historią, epatującą trupami, a zostaniemy poddani wizji otumaniania jednych poprzez budowanie fikcyjnej rzeczywistości na użytek reszty. Wywieranie wpływu na świadomość jednostki pozwala czasem organizować małe zamknięte społeczności. 
 "Śpiączka" zaczyna się jak horror, dalej wkracza na tory thrillera, dodatkowo ujawniając pierwiastki fantastyczne, dzięki czemu powstaje dość dobra opowieść. Jak najbardziej w stylu Mastertona. 

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śpiączka
4 wydania
Śpiączka
Graham Masterton
7.1/10

Kalifornia, rejon Gór Kaskadowych. Młoda kochająca się para – Michael i Tasha – pada ofiarą psychopaty, który taranuje ich samochód, z premedytacją spychając go na przeciwległy pas autostrady. Kobieta...

Komentarze
Śpiączka
4 wydania
Śpiączka
Graham Masterton
7.1/10
Kalifornia, rejon Gór Kaskadowych. Młoda kochająca się para – Michael i Tasha – pada ofiarą psychopaty, który taranuje ich samochód, z premedytacją spychając go na przeciwległy pas autostrady. Kobieta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubicie książki, w których akcja toczy się w małych, mrocznych, klaustrofobicznych miasteczkach? Jeśli tak, to" Śpiączka" Grahama Mastertona jest dla was. Ta powieść to prawdziwy majstersztyk wśród h...

@Malwi @Malwi

Wydaje mi się, iż Grahama Mastertona nikomu nie trzeba przedstawiać. Jest to pisarz tak płodny literacko i tak długo obecny na polskim rynku czytelniczym, że nawet jak ktoś nie jest wielbicielem gatu...

@Siostra_Kopciuszka @Siostra_Kopciuszka

Pozostałe recenzje @Asamitt

Na tropie Vermeera
Gawęda o sztuce w kryminalnych ramach

Polowałam na tego typu kryminał, gdzie w treści są nawiązania do sztuki zanim pojawiło się tegoroczne wyzwanie naKanapie, więc moje oczekiwania rosły od miesięcy. Taka s...

Recenzja książki Na tropie Vermeera
Zrozumieć zbrodnię
Zbrodnie chorych umysłów

"Brutalne zbrodnie, które co jakiś czas wstrząsają opinią publiczną, statystycznie należą do rzadkości, podobnie jak seryjni zabójcy, chociaż opowieści o ich czynach żyj...

Recenzja książki Zrozumieć zbrodnię

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie