Śpiączka recenzja

Kim będziesz jak się już w końcu obudzisz ?

Autor: @Siostra_Kopciuszka ·2 minuty
2020-12-29
2 komentarze
12 Polubień
Wydaje mi się, iż Grahama Mastertona nikomu nie trzeba przedstawiać. Jest to pisarz tak płodny literacko i tak długo obecny na polskim rynku czytelniczym, że nawet jak ktoś nie jest wielbicielem gatunku, w którym ten autor popełnia swoje książki, to na pewno jego nazwisko gdzieś kiedyś o uszy się większości czytelnikom obiło. Zwłaszcza że ów pan pisze również poradniki z dziedziny seksu, więc jakby coś zupełnie z innej bajki niż horrory.

Ja sięgam po Mastertona dość sporadycznie, aczkolwiek kilka jego książek już przeczytałam. Właśnie kończy się czas świąteczny, więc by nie przemęczać szarych komórek, postanowiłam przeczytać coś lekkiego, niewymagającego zbytniego zaangażowania mózgowia, coś tak po prostu dla rozrywki. Wybór mój padł na książkę pt. "Śpiączka". Ciekawy był opis z tyłu książki, oraz dość wysokie oceny i dobre opinie osób, z którymi mam gust literacki dość kompatybilny. A więc co my tu mamy ?

Michael i Natasha podczas podróży samochodem zostają zepchnięci z drogi i ulegają wypadkowi. Mężczyzna budzi się po ponad dwumiesięcznej śpiączce w jakiejś wypasionej klinice i niczego nie pamięta...zdawałoby się temat dość ograny i wyobracany w różnych publikacjach, różnych autorów wielokrotnie. Jednak to mnie nie zniechęciło do czytania, bo jak nadmieniłam wcześniej, życzyłam sobie w miarę lekkiej literatury rozrywkowej.

Oczywiście wszyscy dookoła i personel owej lecznicy mieszczącej się u stóp owianej legendą Góry Shasta i ludzie mieszkający w miasteczku przyległym do niej starają się na wszystkie sposoby pomóc Michaelowi odzyskać pamięć i wrócić na łono pełnoprawnych zdrowych obywateli.
Niestety z czasem młody mężczyzna, będący światkiem dość dziwnych wydarzeń, zaczyna podejrzewać, że coś w tym wszystkim nie do końca jest takie, jak być powinno. Jego prywatne śledztwo jednak przynosi jedynie fiasko, odpowiedzi na zadawane pytania są enigmatyczne, albo żadne, a nawet te enigmatyczne rodzą tylko kolejne pytania i kolejne zagadki.

Czytając tę książkę, czułam się usatysfakcjonowana, dostałam w niej to, czego się spodziewałam, rozrywkę bez ogarniającej mnie nudy, lekkie podniesienie poziomu adrenaliny i ogólne zadowolenie z lektury. Nawet gdybym się chciała pokusić o poszukanie jakiegoś przesłania, mogę powiedzieć, że i takie znalazłam. Nie jakieś odkrywcze i nowatorskie, jednak potrzebne gwoli przypomnienia. Nasi drodzy zmarli ''żyją'', dopóki ''mają towarzystwo''. Dopóki o nich pamiętamy, myślimy, nosimy ich w naszych głowach sercach i duszach. Jedyne co mi się nie za bardzo spodobało to zakończenie. To był horror i takim powinien był pozostać do końca, a zakończenie, w mojej ocenie, otarło się o tanie romansidło. Ale reszta była bez zarzutu.

Chciałabym mieć na tyle czasu, by częściej sięgać po powieści Grahama Mastertona, ponieważ wydaje się on też być ciekawym człowiekiem, który zresztą bardzo sobie upodobał nasz kraj, często go odwiedza i wręcz w wywiadach deklaruje, że sam jest w 1/16 Polakiem, ponieważ któryś z jego pra, pra, pra przodków, był naszym rodakiem, miał też przecież piękną Polkę za żonę, która będąc jeszcze panną, nazywała się Wiesława Wałach. Książka powinna zadowolić sympatyków tego pisarza, typu literatury, jaką on uprawia lub / i kogoś, kto tak jak ja, potrzebuje wytchnienia od szarej rzeczywistości i niespokojnych czasów, w jakich przyszło nam obecnie funkcjonować.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-21
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śpiączka
4 wydania
Śpiączka
Graham Masterton
7.1/10

Kalifornia, rejon Gór Kaskadowych. Młoda kochająca się para – Michael i Tasha – pada ofiarą psychopaty, który taranuje ich samochód, z premedytacją spychając go na przeciwległy pas autostrady. Kobieta...

Komentarze
@jorja
@jorja · ponad 3 lata temu
Muszę się przyznać, że jeszcze nie miałam możliwości by się z jego książkami zapoznać. To już mam noworoczne postanowienie ;)
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Kiedyś czytałam, ale wydawał mi się nudny.
@Siostra_Kopciuszka
@Siostra_Kopciuszka · ponad 3 lata temu
Może się znudzić jak za często, w sumie jak i każdy inny pisarz, ale raz na jakiś czas robi naprawdę fajne wrażenie :)
Śpiączka
4 wydania
Śpiączka
Graham Masterton
7.1/10
Kalifornia, rejon Gór Kaskadowych. Młoda kochająca się para – Michael i Tasha – pada ofiarą psychopaty, który taranuje ich samochód, z premedytacją spychając go na przeciwległy pas autostrady. Kobieta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubicie książki, w których akcja toczy się w małych, mrocznych, klaustrofobicznych miasteczkach? Jeśli tak, to" Śpiączka" Grahama Mastertona jest dla was. Ta powieść to prawdziwy majstersztyk wśród h...

@Malwi @Malwi

Masterton tak buduje całą opowieść, że strach odwrócić się w którąkolwiek stronę, bo można by oczami wyobraźni przypadkiem trafić na kogoś z dziwnej społeczności Trinity. W odbiorze nie przeszkadza ...

@Asamitt @Asamitt

Pozostałe recenzje @Siostra_Kopciuszka

Profesor
Profesor od strachu

"Jako psycholog własne życie poświęcił rozwiązywaniu zagadek. Dlaczego się boimy? Dlaczego zachowujemy się tak, a nie inaczej? Co sprawia, że czujemy to, co czujemy? Ską...

Recenzja książki Profesor
Oddam matkę w dobre ręce
Starości... cóżeś ty za niewdzięczna pani....

Nie znałam tej autorki i nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać po tej książce. Jestem więc tym bardziej pozytywnie zaskoczona rzetelnością i profesjonalizmem wykazan...

Recenzja książki Oddam matkę w dobre ręce

Nowe recenzje

Strażnik pieczęci
SERCE Z LODU, A MOŻE ZE ŚNIEGU? NOWA ODSŁONA KR...
@Perlasbooks:

❄️,,– Kaju… – Usłyszał nagle chłodny głos. Kobieta z baśni. Zimna i nieczuła jak lód. Piękna i doskonała. Na zawsze. – ...

Recenzja książki Strażnik pieczęci
Ostatnia podróż "Valentiny"
Ostatnia podróż
@gosia.zalew...:

"Ostatnia podróż Valentiny " to moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Biorąc książkę do ręki liczyłam na ciekawą...

Recenzja książki Ostatnia podróż "Valentiny"
Randka w Paryżu
Nieoczywisty romans
@Szarym.okiem:

Słodka, ale nie przesłodzona. Lekka, ale nie infantylna. Wciągająca i refleksyjna. Jednym słowem bardzo przyjemna lektu...

Recenzja książki Randka w Paryżu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl