Uśpij astmę, dbając o codzienny wysiłek fizyczny recenzja

Uśpij astmę

Autor: @important.books ·2 minuty
2022-03-28
Skomentuj
1 Polubienie
Na astmę choruję już połowę mojego życia. Bywało bardzo źle, bywało także lepiej. Obecnie choroba jest w remisji od prawie dwóch lat, ale ten strach o każdy oddech nie opuszcza mnie na krok. Chyba już zawsze będę robić wszystko z myślą o tym, czy nie wywoła to duszności, czy nie stracę oddechu. Ataki astmy są przerażające- czasem odczuwa się ból, czasem go nie ma, ale najgorszy jest ten bezdech, niemoc złapania oddechu. Człowiek oddycha, ale nie potrafi "doprowadzić" powietrza tam, gdzie trzeba. Nie wie, czy zaraz się nie udusi. Bardzo szybko pojawia się panika, która jedynie pogłębia objawy. Niby wiadomo, co wtedy robić, niby ma się zestaw leków przy sobie, niby to nie pierwszy raz, ale ten strach i bezradność jest nieodłącznym elementem ataku, sekundy zamieniają się w minuty, minuty w godziny, a chory chce tylko złapać oddech. Natychmiast.

Kiedy zobaczyłam tytuł "Uśpij astmę, dbając o codzienny wysiłek fizyczny" pomyślałam, że to coś dla mnie. Kiedy się dowiedziałam, że w książce jest zestaw ćwiczeń i miejsce do uzupełniania, nie mogłam się doczekać aż przejdę przez całą teorię i zacznę działać. Uwielbiam wszelkiego rodzaju statystyki, tabelki do wypisywania samemu, odhaczanie wykonanych zadań. No i tutaj się kończy moja radość z książki.

Sam pomysł na formę, w jakiej powstała wydał mi się dziwny już po pierwszym rozdziale, ale to, co się wydarzyło później trudno mi wyrazić słowami.
Wygląda to tak, że ośmioletnie dziecko chore na astmę prowadzi rozmowę ze swoją mamą. Niby nic, ale przykładowo podczas jednego z dialogów wspomniane dziecko w sekundę policzyło, ile czasu minęło od lat 60. XIX wieku do 70. XX w. Chwilę później wspomina o nowej GENERACJI leków. Tego typu tekstów było więcej i na początku starałam się je ignorować. Było mi jednak coraz trudniej to robić, bo pracuję z dziećmi w tym wieku i nie spotkałam prowadzących takie rozmowy. Mój hit to wypowiedzi matki tłumaczącej w dość "dorosły" sposób objawy czy sposoby leczenia astmy i pojawiające się nie raz pytanie dziecka "co na to medycyna?". Nie mogłam już na to patrzeć, to było tak wymuszone, że jedyne do czego mogę to porównać to dialogi w podręcznikach do nauki języka.
Co do ćwiczeń i tabelek, na które tak czekałam, byłabym zadowolona, jakbym chorowała od miesiąca i kompletnie nic nie wiedziała na temat astmy. Wydaje mi się jednak, że opisane metody są tak podstawowe, że każdy pacjent ma je w małym palcu od samego początku swojej walki z chorobą.
Wielkie rozczarowanie.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uśpij astmę, dbając o codzienny wysiłek fizyczny
Uśpij astmę, dbając o codzienny wysiłek fizyczny
Anna Szendel
6.3/10

Jak żyć z astmą, aby nie martwić się o każdy oddech? Astma to przewlekła choroba zapalna dróg oddechowych, która potrafi zamienić życie w koszmar. Jej skutkiem są napady duszności, kaszlu i brak odd...

Komentarze
Uśpij astmę, dbając o codzienny wysiłek fizyczny
Uśpij astmę, dbając o codzienny wysiłek fizyczny
Anna Szendel
6.3/10
Jak żyć z astmą, aby nie martwić się o każdy oddech? Astma to przewlekła choroba zapalna dróg oddechowych, która potrafi zamienić życie w koszmar. Jej skutkiem są napady duszności, kaszlu i brak odd...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. i uważam, że był to mój najlepszy wybór. Nie zastanawiałam się nad tym zbyt długo. Jak tylko zobaczyłam, że ktoś napisał książkę o problema...

@kow_pola @kow_pola

„Uśpij astmę” to poradnik dosyć nietuzinkowy. Dlaczego? Jest kilka powodów. Po pierwsze, jak dotąd nie spotkałem się z taką formą wypowiedzi. Książka podzielona jest na kilka segmentów – część pierws...

@melkart002 @melkart002

Pozostałe recenzje @important.books

Jeszcze nie dzisiaj
Jeszcze nie dzisiaj

Tak sobie myślę, że nie czytałam nigdy nic podobnego. Nie oglądałam też filmu o podobnej fabule, a już tym bardziej nie słyszałam żadnych opowieści z życia wziętych. Ni...

Recenzja książki Jeszcze nie dzisiaj
Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Gorączka

Czy jest ktoś, kto nie zna Pana Tabletki? Wątpię. A już na pewno każdy rodzic przynajmniej raz (choć myślę, że jednak regularnie) zjawia się na jego blogu w poszukiwaniu...

Recenzja książki Gorączka. Przewodnik dla rodziców

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka