"Sieć. Czas Agentów" to drugi tom serii, którą pochłonęłam w równie szaleńczym tempie co tom pierwszy, bo od pierwszych stron zapewnia konkretną dawkę adrenaliny i niezapomniane emocje. Autorce udało się po raz kolejny stworzyć wciągającą historię, która prowadzi czytelnika przez labirynt tajemnic i niebezpieczeństw. A przyznam, że trochę się obawiałam, że tę powieść może dosięgnąć klątwa drugiego tomu. Bo pierwsza część postawiła poprzeczkę naprawdę wysoko. I cóż mogę powiedzieć. Ten tom nie tyle dorównuje poziomem poprzedniej części, on ten poziom jeszcze bardziej podwyższa. Aż strach pomyśleć, na jak wysokim poziomie będzie finałowy tom i jak wiele czeka na nas w nim niespodzianek. Szczególnie patrząc na to, jak zakończyła się druga część (potrzebuję finałowego tomu na już!).
"Czas agentów" kontynuuje historię młodych Utalentowanych i ich zmagania z tajemniczą Agencją oraz nieustannie zmieniającą się rzeczywistością Sieci. W powieści autorka ponownie zaskakuje czytelników nie tylko wartką akcją, ale też rozwijającym się uniwersum i głębszymi, emocjonalnymi wątkami. Poprzedni tom, jeśli spojrzeć na niego z perspektywy drugiego tomu, to było szkolenie i trochę mniej wymagające misje. Tu od samego początku jest jazda bez trzymanki. Akcja gna, a niebezpieczeństwo rośnie z każdą kolejną przewróconą kartką. Już na samym początku jest ciekawie. Powieść rozpoczyna się od akcji, kiedy główni bohaterowie, Nick i Ruda, wyruszają na pozornie bezpieczną misję, która szybko przeradza się w walkę o życie. Potem jest coraz ciekawiej. W tej części mamy również okazję poznać bliżej i od innej strony Gię i jej mroczną historię, która jest kluczowa dla zrozumienia funkcjonowania tytułowej Sieci i tajemnic związanych z Agencją.
Pierwszym aspektem, który przyciąga w tej powieści uwagę jest dynamiczna, wręcz sensacyjna fabuła. Mimo tej szalonej dynamiki autorka doskonale balansuje pomiędzy akcją a rozwijaniem wątków postaci i świata, nie pozwalając czytelnikowi na chwilę oddechu. Każdy rozdział przynosi nowe wyzwania, zagrożenia i tajemnice, które prowadzą do coraz większego napięcia i coraz bardziej wciągającej lektury. Niczym brawurowy film akcji, książka angażuje czytelnika od pierwszej strony i nie pozwala mu oderwać się aż do samego końca. Kolejnym mocnym punktem powieści są postaci i ich rozwój. Nick, Gia i pozostali bohaterowie są wiarygodni i trójwymiarowi. Zmagają się nie tylko z zewnętrznymi zagrożeniami, ale także ze swoimi własnymi słabościami i wewnętrznymi demonami. Przede wszystkim jednak mają wady, całe mnóstwo wad, nad którymi starają się pracować. Mimo swoich nadprzyrodzonych umiejętności są ukazani jako ludzie z krwi i kości, borykający się z takimi samymi rozterkami jak każdy z nas. Ich relacje są skomplikowane, co nadaje tej historii dodatkowego emocjonalnego ciężaru. Widzimy, jak bohaterowie dojrzewają, uczą się na własnych błędach i stają się coraz bardziej świadomi siebie i swoich działań. I bardzo fajnie się to obserwuje.
Autorka doskonale operuje napięciem, nie pozostawiając miejsca na nudę. Prowadzi czytelnika przez kolejne zaskakujące zwroty akcji i niebezpieczne sytuacje, w których życie bohaterów jest stale zagrożone. Warto również zauważyć, że jest to nie tylko opowieść pełna akcji i adrenaliny, chociaż stale to podkreślam, jest to także opowieść o ważnych wartościach i problemach współczesnego świata. Autorka porusza tematy takie jak przyjaźń, lojalność, akceptacja siebie i innych, odpowiedzialność za własne czyny oraz za innych. Nie brakuje w książce także elementów humorystycznych, podobnie jak w poprzednim tomie i chociaż wydaje mi się, że jest ich trochę mniej, nadal tak samo dobrze do mnie trafiają. W tym tomie jednak tym, co nadal najbardziej przyciąga uwagę czytelnika są brawurowo poprowadzona akcja, dynamiczne dialogi i fabuła, która trzyma w napięciu do samego końca. Mimo wielu wątków i złożonej fabuły, autorka stworzyła przejrzystą całość. Wszystko jest dokładnie wyjaśnione i z sensem poprowadzone, co sprawia, że czytelnik nie traci wątków z oczu i może śledzić rozwój wydarzeń bez żadnych przeszkód. A to z kolei sprawia, że tę książkę bardzo przyjemnie i szybko się czyta. I można zarwać dla niej noc, czego nie omieszkałam sprawdzić na sobie.
"Sieć. Czas Agentów" to świetnie napisana, wciągająca powieść, która spełni oczekiwania nawet najbardziej wymagających czytelników. Brawurowa akcja i jej zaskakujące zwroty, tajemnice, emocje, głębokie relacje między bohaterami, napięta do granic możliwości fabuła oraz uniwersalność poruszanych w niej tematów sprawiają, że powieść może być czytana z równym zainteresowaniem zarówno przez młodszych, jak i starszych czytelników. Niecierpliwie wyczekuję kolejnego, finałowego już niestety tomu, a Wam serdecznie tę serię polecam!