Uwierz jej recenzja

Uwierz jej

Autor: @Malwi ·1 minuta
2025-01-25
Skomentuj
25 Polubień
Historia rozpoczyna się z hukiem – u stóp Antonii leży trup. Brzmi jak typowy kryminał? Nic bardziej mylnego. To, co serwuje nam Czornyj, to prawdziwy rollercoaster emocji, pełen zaskoczeń i psychologicznych niuansów.

Antonia, główna bohaterka, to postać, której nie da się łatwo zaszufladkować. Jest nieprzewidywalna, mroczna, a jednocześnie fascynująca. Gdy opowiada komisarzowi swoją wersję wydarzeń, czujemy, jakbyśmy byli częścią tej rozmowy. Nie sposób jej nie słuchać – jej słowa hipnotyzują, a historie, które snuje, wydają się zarówno szczere, jak i pełne tajemnic.

Ale to nie tylko postać Antonii sprawia, że książka jest tak wyjątkowa. Zamknięte drzwi, tajemnicza śmierć, psychologiczna gra między bohaterami – wszystko to buduje napięcie, które można kroić nożem. Max Czornyj z precyzją godną chirurga odsłania przed nami kolejne elementy układanki, jednocześnie podrzucając mylne tropy, które prowadzą donikąd.

Nie można zapomnieć o tle całej historii – mrocznym cieniu Kosiarza, seryjnego mordercy, który pozostawia po sobie makabryczne "podpisy". Czy Antonia i jej kuzyn są bezpieczni? Czy opowieść Antonii rzeczywiście oddaje prawdę? Te pytania trzymają czytelnika w napięciu aż do samego końca.

"Uwierz jej" to coś więcej niż kryminał – to również głęboka opowieść o ludzkich słabościach, manipulacji i granicach moralności.

Choć fabuła bez wątpienia jest ciekawa i wciągająca, muszę przyznać, że forma narracji okazała się dla mnie pewnym wyzwaniem. Pierwszoosobowa perspektywa, w której Antonia snuje swoją opowieść w stylu gawędziarskim, sprawiła, że momentami ciężko było mi w pełni zanurzyć się w tę historię.

Było w tym coś zbyt intymnego, zbyt subiektywnego, co miejscami utrudniało mi spojrzenie na wydarzenia z szerszej perspektywy. Czułam się trochę, jakby ktoś opowiadał mi swój sen – fascynujący i pełen detali, ale jednocześnie trudny do uchwycenia, nieuchronnie splątany z emocjami narratora. O ile sama Antonia to postać intrygująca, o tyle jej sposób opowiadania czasami mnie przytłaczał, szczególnie gdy próbowałam zrozumieć całość fabuły i wyłapałam ukryte wątki.

Nie zmienia to jednak faktu, że autor stworzył historię pełną napięcia i nieoczekiwanych zwrotów. Po prostu forma narracji – choć ciekawa i oryginalna – sprawiła, że mój odbiór tej książki był bardziej zdystansowany, niż bym tego chciała.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-25
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uwierz jej
Uwierz jej
Max Czornyj
7.6/10

Ta historia uzależnia jak miłość. zakochacie się w Antonii na zabój. Będziecie chcieli spędzić z nią każdą wolną chwilę. U stóp Antonii leży trup. I być może nie ma w tym nic niezwykłego. Komisarz...

Komentarze
Uwierz jej
Uwierz jej
Max Czornyj
7.6/10
Ta historia uzależnia jak miłość. zakochacie się w Antonii na zabój. Będziecie chcieli spędzić z nią każdą wolną chwilę. U stóp Antonii leży trup. I być może nie ma w tym nic niezwykłego. Komisarz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Uwierz jej” thriller psychologiczny, którego autorem jest Max Czornyj, jest historią młodej kobiety - Antonii. Antonia, tak jak jej imię, jest nietuzinkowa, jej życie jest nietuzinkowe, opowiadane p...

@emol @emol

Główna bohaterka, Antonia, to postać, która swoją osobowością i charakterem przyciąga jak magnes. Jej historia jest jednocześnie fascynująca i przerażająca. Gdy w jej gabinecie dochodzi do tajemnicze...

@something.about.books @something.about.books

Pozostałe recenzje @Malwi

Nieproszony gość
Nieproszony gość

Sięgnęłam po tę książkę z nadzieją na emocjonujący thriller psychologiczny i choć nie zawiodłam się, to czuję się po tej lekturze… dziwnie. To nie jest typowa historia, ...

Recenzja książki Nieproszony gość
Odludzie
"Odludzie " – gdy las staje się domem, a dom... klatką

Las. Cisza. Dziewczyna, której nie powinno tam być. Zmarznięta, samotna, milcząca. Tak zaczyna się ta historia. Tak zaczyna się niepokój, który wpełza pod skórę i zostaj...

Recenzja książki Odludzie

Nowe recenzje

Soulmate
Noce życie, które uzależnienia
@Oliwia_Anto...:

@ObrazekSoulmate - Anna I Hains Dziękuję autorce za możliwość przeczytania tej książki. Autorka zabiera nas w różne...

Recenzja książki Soulmate
Anatomia ludzkiej destrukcyjności
Psychoanaliza szaleństwa
@Carmel-by-t...:

Wykazanie czegokolwiek w psychologii, tak ‘ponad wszelką wątpliwość’, jest możliwe chyba tylko w przypadku oczywistości...

Recenzja książki Anatomia ludzkiej destrukcyjności
Siostry z lasu
W każdym z nas drzemie potężna pierwotna siła...
@maciejek7:

"Siostry z lasu" zachęcały mnie do siebie już od jakiegoś czasu, przede wszystkim swoją klimatyczną, przyciągającą wzro...

Recenzja książki Siostry z lasu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl