Uwolniona recenzja

Uwolniona

Autor: @Logana ·2 minuty
6 dni temu
1 komentarz
27 Polubień
Mam nadzieję, że za wydanie książki w takim stanie, wstydzą się i autor, który dotychczas był w gronie moich ulubionych, jak i szanujące się wydawnictwo.
Rzadko zdarzają się tak złe książki w gatunku kryminału /thrillera /sensacji. Zazwyczaj jest to przywara debiutów selfpublishing. Autor jest doświadczonym pisarzem, napisał kilkanaście książek, z których przeczytałam kilka. Historie były bardziej lub mniej wciągające, ale prezentowały jakiś poziom. Powieść wymaga przeredagowania, choć nie wiem, czy nawet najlepsza redakcja mogłaby reanimować to, co w niej się wydarzyło. Ciężko określić jeden gatunek, jaki prezentuje ta książka. Zaczęło się od pozorowanego samobójstwa, ale potem książka poszła w kierunku fantastyczno-sensacyjnego dramatu political fiction.

Julia Swoboda nie wierzy w samobójczą śmierć swojego byłego partnera, Wojtka Morawskiego. Jego ostatnie dziennikarskie śledztwo dotyczyło wydarzeń z czasów PRL-u. Julia zaczyna dociekać prawdy na własną rękę. Pomaga jej w tym policjant Tomek. Ich śledztwo otwiera bramy do wątku politycznego.

Według autora od lat żyjemy zaślepieni propagandą, a cały kraj jest pod ruskim szantażem. Gdy bohaterowie odkrywają rąbek tajemnicy, stają się celem bandytów z ABW. Ktoś tak bardzo boi się, że sekret sprzed ponad trzydziestu lat wyjdzie na jaw, że jest w stanie zabić, a potem ścigać tych, którzy szukają odpowiedzi. Wszyscy przedstawiciele prawa są zamieszani w zbrodnie polityczne, a wiarygodne informacje napływają z więzienia, od kiboli. Element fabuły z kibolami był tak irracjonalny i infantylny, że zrobiła się z tego farsa.

Akcja dzieje się w tak ekspresowym tempie, że dosłownie w jednym, dwóch zdaniach czytelnik dowiaduje się, że osoba, która miała być przyjacielem, stała się wrogiem, którego już nie ma. Stał, a po chwili już nie żył. Za to kolejną informacją było wahanie bohatera, czy z obficie krwawiącą raną postrzałową powinien wsiąść do zaledwie rocznego samochodu. Autor nie szczędził informacji, pod który konkretny szpital podjechali bohaterowie, na jakim konkretnym osiedlu szukali świadków, przez jakie skrzyżowanie przejeżdżali. Brzmiało to, jak filmowy scenariusz, a nie pełnowymiarowa powieść.
Chaos. Filozofowanie zakrywa istotne dla historii informacje, a pojedyncze zdania fabuły sprawiają, że przyjaciele postaci stają się sprzymierzeńcami wroga, co łatwo czytelnikowi przeoczyć. W powieści dominują nieistotne opisy i dialogi, a ważne są niezaakcentowane, gdzieś przemykają między błahymi i znikają. Bohaterowie chodzą do restauracji, spacerują, uprawiają seks (opisywany: "On w nią wszedł. Ona mu pomogła."), prowadzą banalne dyskusje. Bohaterowie to kolejny słaby element. Płascy, płytcy, z atrofią uczuć. Ich życie zmienia się diametralnie, a na bohaterach nie robi to żadnego wrażenia. Główną cechą Julii miała być odporność psychiczna, a mnie się wydawała wyzuta z emocji. Informacje, które normalnie burzą dotychczasowe postrzeganie własnego jestestwa, zostały przyjęte przez Julię jak wiadomość o opóźnieniu autobusu miejskiego. Szeregowemu policjantowi Tomkowi przypadła w udziale rola superbohatera. Po postrzale działa jak gdyby nigdy nic. Przechodzi nad tym do porządku dziennego, podobnie jak po informacji, że są z Julią ścigani przez "bandytów z ABW" i "ruskich z GPU".

Dialogi są nienaturalne i ordynarne. O ile nie mam problemu z wulgaryzmami w powieściach, tak w tej mnie radziły.

Słowami autora można zdefiniować całą powieść:
"Sytuacja [...] zmieniła się dość szybko i znacząco. W największym skrócie [...], jak za dotknięciem magicznej różdżki, ze ściganych stali się zapraszanymi.".

Nie potrafię ocenić, czy pomysł na fabułę był dobry. Udało mi się namierzyć sprawcę już na samym początku, więc ukrycie go nie powiodło się autorowi. Z sentymentu daję gwiazdkę więcej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-21
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uwolniona
Uwolniona
Igor Brejdygant
6.8/10
Seria: Znak Crime

Kto wyjdzie cało z tej rozgrywki? Thriller polityczny autora „Szadzi”! Rok 1989 W całym kraju wrze. Tuż przed wyborami Krystyna Swoboda, ceniona dziennikarka śledcza, wyjeżdża z Polski. Ma za z...

Komentarze
@Mirka
@Mirka · 4 dni temu
Trochę mnie zasmuciłaś tą recenzją, bo książkę mam u siebie i będę ją czytała wkrótce. Liczyłam na jakąś fajną historię, a tu czytam, że tak nie jest.
× 1
@Logana
@Logana · 4 dni temu
Oceniłam trochę przez pryzmat innych czytanych książek. Życzę, żebyś miała lepsze odczucia po tej historii.
× 1
Uwolniona
Uwolniona
Igor Brejdygant
6.8/10
Seria: Znak Crime
Kto wyjdzie cało z tej rozgrywki? Thriller polityczny autora „Szadzi”! Rok 1989 W całym kraju wrze. Tuż przed wyborami Krystyna Swoboda, ceniona dziennikarka śledcza, wyjeżdża z Polski. Ma za z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Fabuła książki Igora Brejdyganta „Uwolniona” toczy się w dwóch przestrzeniach czasowych. w roku 1989 oraz w czasie teraźniejszym. Cała historia zbudowana wokół chorej matki i czuwającej przy niej cór...

@maciejek7 @maciejek7

Z twórczością Igora Brejdyganta nie miałam styczności, aż do teraz. Skuszona opisem "Uwolnionej" porwałam się na nieznane wody pisarskiej drogi autora. "Thriller polityczny" może aż tak mnie nie kusi...

@gdzie_ja_tam_ksiazka @gdzie_ja_tam_ksiazka

Pozostałe recenzje @Logana

To tylko kolejna zaginiona
To tylko kolejna zaginiona

Nadkomisarz z policji w Portshead niedaleko Bristolu, Julia Day, zostaje wezwana do zaginięcia młodej dziewczyny Olivii Johnson. Sprawa przypomina tę sprzed roku, gdy za...

Recenzja książki To tylko kolejna zaginiona
Dziennik pokojówki
Dziennik pokojówki

W trakcie czytania książki cały czas trzymała się mnie myśl, że jest to kontynuacja cyklu Freidy McFadden "Pomoc domowa". Podobieństwo Kit do Millie było uderzające, jeś...

Recenzja książki Dziennik pokojówki

Nowe recenzje

Mroczny kochanek
🖤 Mroczny kochanek 🖤
@read.my.heart:

🖤 Q: Najlepsze nadnaturalne istoty w fantastyce to... ...WAMPIRY 🩸 A przynajmniej dla mnie. Jak w gimnazjum wpadłam w...

Recenzja książki Mroczny kochanek
Sky Is The Limit
Granica nieba tudzież: Uziemiony orzeł
@Jagrys:

Patrzę na najwyższe noty przyznane książce, czytam recenzje - dytyramby ku czci, każda jedna napompowana przymiotnikami...

Recenzja książki Sky Is The Limit
Zanim zostaliśmy potworami
🤍 Zanim zostaliśmy potworami 🤍
@read.my.heart:

🤍 Q: Gdybyście mieli stracić którykolwiek ze zmysłów, który byście poświęcili? 🤍 Ze wszystkich pięciu zmysłów to właśn...

Recenzja książki Zanim zostaliśmy potworami
© 2007 - 2024 nakanapie.pl