Narzeczona nazisty recenzja

Von ordynat i Hania trędowata

Autor: @Meszuge ·2 minuty
2022-01-22
1 komentarz
12 Polubień
Kiedy?
Koniec lat trzydziestych ubiegłego wieku, Wolne Miasto Gdańsk, w którym powoli do władzy dochodzą zwolennicy Adolfa Hitlera.

Kto?
Hanna Wolińska – z uporem nazywana Hanią, co ma wzbudzać ciepłe i życzliwe uczucia czytelników – dwudziestodwuletnia studentka germanistyki z Warszawy. Podobny zabieg zastosowała autorka w przypadku starej niemieckiej, wyniosłej hrabiny von Richter, nazwanej przez nią Irenką (sic!).
Johann von Richter – arystokrata, zarządzający ogromnym majątkiem rodzinnym, także jego spadkobierca, wnuk… Irenki.

Wolińska ma narzeczonego, młodego architekta, Władysława Koterskiego. Johann von Richter zaręczony jest z inteligentną i ambitną Susanne Schneidhuber, zadeklarowaną zwolenniczką idei tysiącletniej Trzeciej Rzeszy i jej przywódcy.
Rodzina Hanny Wolińskiej i jej środowisko to polscy patrioci; wyjątkowo patriotyczni patrioci. Rodzina Johanna von Richtera to oportuniści i zwolennicy Hitlera, aczkolwiek on sam politykę ma głęboko w… Z Hitlera drwi lub stara się ignorować. W tym kontekście tytuł książki wydaje się co najmniej dziwny – Johann nigdy nie był nazistą; owszem, Niemcem, żołnierzem Wehrmachtu, ale absolutnie nie nazistą. Zapewne dla autorki takie niuanse nie mają znaczenia. A może taki tytył uznała za bardziej chwytliwy.

Hanna Wolińska spędza lato w Gdańsku, jako osoba towarzysząca i rozrywka starej hrabiny. Zwykle używa się określenia „dama do towarzystwa”, ale Wolińska, pochodząca z mieszczańskiego domu, zdecydowanie nie jest damą – według ówczesnych standardów. Nie posiada żadnego tytułu, a posługiwania się sztućcami, czy konwersacji na poziomie, uczy ją dopiero pani hrabina. Hanna łączy przyjemne z pożytecznym, hrabina dobrze się bawi, więc wszyscy są zadowoleni.
Hanna Wolińska przypadkowo spotyka fantastycznie przystojnego Johanna i zakochuje się w nim od pierwszego wejrzenia, z wzajemnością zresztą. Po, z góry skazanej na niepowodzenie, próbie powrotu do dawnego życia, młodzi kończą poprzednie związki i Hanna przenosi się do bogatej posiadłości rodu von Richterów w Monachium.

Czy będę umiała cię zapomnieć? – pytało jej serce, kiedy jego postać coraz bardziej się od niej oddalała*.

Jejku, jejku, jakie to cudownie ckliwe...

Relacje między Niemcami i Polską stają się coraz bardziej napięte, nazistowski fanatyzm przybiera na sile. W tych warunkach pozycja Polki w niemieckiej rodzinie staje się coraz trudniejsza. Sytuację znacznie pogarsza fakt, że ten związek to ewidentnie mezalians, nie akceptuje go nikt z rodziny i otoczenia von Richterów, za wyjątkiem starej hrabiny.

Po wybuchu drugiej wojny światowej (po napaści Niemiec na Polskę), Wolińska wybiera miłość do ojczyzny i zrywa zaręczyny z Johannem von Richterem. Jako patriotka nawiązuje współpracę z ruchem oporu, a wtedy zaczynają się dziać cuda.
Ja wiele potrafię wytrzymać, ale kiedy Hanna Wolińska, zostaje szpiegiem i tłumaczką Joachima von Ribbentropa, ministra spraw zagranicznych III Rzeszy…

Hotel Polonia był najlepszym hotelem w stolicy i jedynym ocalałym po wojnie budynkiem*.

Jedyny ocalały budynek w Warszawie? Naprawdę?

„Narzeczona nazisty” ciągnie się też wiele lat po wojnie, bo przecież byle wojna nie da rady wielkiej miłości. Zawiera też sporo wątków pobocznych (np. historia przyjaciółki Wolińskiej, która wyszła za jej brata), ale albo jest w nich za dużo, albo za mało.

Ostatecznie: jest to bardzo naiwny romans, przy którym :Ordynat Michorowski” lub „Trędowata”, to arcydzieła ambitnej i wyrafinowanej literatury na wysokim poziomie. Powieść niesamowicie przerysowana. Wszystko tu jest cudowne, fantastyczne, urocze, miłe, ckliwe albo koszmarne i straszne. Infantylny wyciskacz łez. Jednak… gorąco polecam czytelniczkom uwielbiającym elitarną i ambitną twórczość Jadwigi Courths-Mahler lub białe „harlequiny”.





---
* Barbara Wysoczańska, „Narzeczona nazisty”, Wydawnictwo Filia, 2021.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-22
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Narzeczona nazisty
2 wydania
Narzeczona nazisty
Barbara Wysoczańska
8.2/10

Czym była miłość w obliczu gigantycznej nienawiści, śmierci i poniżenia? Czy miała prawo się z niej cieszyć, podczas gdy tylu straciło życie? Jest koniec sierpnia 1938 roku. Polka Hania W...

Komentarze
@Betsy59
@Betsy59 · prawie 3 lata temu
Zastanawiam się, czemu czytałeś coś takiego? Lubisz romanse?
× 5
@Meszuge
@Meszuge · prawie 3 lata temu
Wydawało mi się, że proporcje w powieści będą inne. Tak też wynikało z 2-3 recenzji, jakie przeczytałem.
× 1
@Betsy59
@Betsy59 · prawie 3 lata temu
Nieraz można się naciąć. Ale już z blurba wynika, że to romans :(
× 1
@Meszuge
@Meszuge · prawie 3 lata temu
Bywają też dobre romanse. Jako księgarz jestem gotów czytać wszystko (poza może "Obróbką skrawaniem" w trzech tomach), ale ważny jest poziom powieści.
× 4
Narzeczona nazisty
2 wydania
Narzeczona nazisty
Barbara Wysoczańska
8.2/10
Czym była miłość w obliczu gigantycznej nienawiści, śmierci i poniżenia? Czy miała prawo się z niej cieszyć, podczas gdy tylu straciło życie? Jest koniec sierpnia 1938 roku. Polka Hania W...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka Barbary Wysoczańskiej Narzeczona nazisty to nietuzinkowa historia o tym co przeminęło i na zawsze odcisnęło ślady na tych, których doświadczyła wojna. Jest to burzliwy romans o zakazanej miło...

@klaudiamatera @klaudiamatera

Miłość jest ślepa. Nie dba o majątek, pochodzenie i czystość rasową. Właśnie dlatego niezbyt zamożna Polka, studentka germanistyki może zakochać się w bogatym Niemcu i to w przededniu wybuchu II wojn...

@z_kultury_ @z_kultury_

Pozostałe recenzje @Meszuge

Kairos
Tragiczne losy Górnego Śląska

Musiałem przeczytać nieco ponad dwa tomy siembiedowej trylogii, żeby znaleźć właściwe określenie na jego warsztat. Jeśli Nikifor Krynicki był przedstawicielem prymitywiz...

Recenzja książki Kairos
Rondo
Złoty róg rozmieniony na drobne

Książka bardzo dobrze wydana. Solidna, twarda oprawa, czytelna i nie za mała czcionka, przyzwoitej jakości reprodukcje zdjęć – a to ważne, zważywszy na fakt, że fotograf...

Recenzja książki Rondo

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl