Błękit szafiru recenzja

"W błękicie szafiru"

Autor: @cassandra9891 ·3 minuty
2011-08-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Czas płynie strumieniem,
rubin to początek, lecz i zakończenie."*

Piękna suknia i fryzura na modę osiemnastego wieku. Spacer w ciemnościach bazyliki. Gra cieni wywołana przez świecie na ołtarzu. Na nim znajduje się wysadzane szlachetnymi kamieniami złote urządzenie. Poczujesz tylko leciutkie ukłucie w czubek palca. Zaraz potem wszystko rozmyje się i zniknie w czerwonych barwach rubinu. Teraźniejszość zniknie by ustąpić miejsca przeszłości. Otwórz oczy i z uniesioną głową przywitaj swoją przygodę, która właśnie się rozpoczyna.
Nie stracisz ani chwili, gdy sięgniesz po "Błękit szafiru".

RUBIN KRĄG ZAMYKA
Gwendolyn Sepherd to rubin, ostatnia z dwunastu podróżników czasów urodzonych na przestrzeni wieków. Oczywiście miło by było, gdyby ktoś powiedział jej o tym wcześniej. Po kilku niekontrolowanych przeskokach w czasie , masie strachu i nerwów, trafia pod ochronę Strażników i wszystko zdaje się być pod kontrolą.
Niestety Gwendolyn nadal odsuwana jest od ważniejszych informacji, a wręcz uważana za szpiega. Reszta wierzy, że dziewczyna pomaga poprzedniej parze podróżników w czasie - Lucy i Paul'owi, którzy ukradli chronograf. Gwen sama nie może być pewna swojej niewinności, nikt nie wie jakie decyzje przyjdzie mu podejmować w przyszłości.
Nasza bohaterka nie wierzy też do końca w wine Lucy i Paula.
Jakby tego było mało, cała reszta wymaga od niej umiejętności i wiedzy w dziedzinach w których nie była szkolona. Wszystkie nadzieje na odziedziczenie genu podróży w czasie pokładano w jej kuzynce Charlottcie i to ona od dziecka szkolona była w historii, polityce, tańcu i prawdopodobnie mnóstwie innych rzeczy, które powinno się wiedzieć wyruszając w przeszłość.
Teraz musi je opanować w bezlitośnie krótki czasie. Na kolejne spotkanie liczy bowiem sam hrabia de Saint Germain. Może choć tym razem trudniej mu będzie ją udusić przy świadkach na osiemnastowiecznej herbatce.
Trudno Gwen także określi swoje relacje z Gideonem, drugim podróżnikiem w czasie. Chłopak pokazuje jej nieustannie inne oblicza.
Zawsze aktualna rada brzmi "nie ufać nikomu". Komu Gwendolyn postanowi się powierzyć swoją tajemnicę ? Jakie znaczenie ma rubin obdarzony magią Kruka ? Kto mówi prawdę: założyciel Strażnicy hrabia de Saint Germain, a może jej własna rodzina Lucy i Paul ?
Będziesz tańczyć jak Ci zagrają czy sama dowiesz się prawdy ?

O KSIĄŻCE
"Błękit Szafiru" to drugi tom Trylogii Czasu autorstwa Kerstin Gier. Jest to dla mnie najbardziej uzależniająca i najbardziej obiecująca trylogia tego roku.

Podobnie jak w tomie pierwszym tak i tutaj każda strona aż kipi akcją. Kerstin Gier nie pozwala nam się nudzić ani przez chwilę. W tomie drugim poznamy dwóch nowych bohaterów. Każdy z nich udzieli pomocy Gwendolyn, jeden z nich - o imieniu Xemerius- będzie jednak niezwykle pomocy. Właśnie dzięki niemu bohaterowie poznają wydarzenia jakie mają miejsce za zamkniętymi drzwiami Smoczej Sali w siedzibie Strażników, a co ważniejsze dowiedzieć będziemy się mogli cóż ta okropna Charlotta wyprawia aby być w towarzystwie Gideona. Poznamy też więcej faktów z przeszłości Lucy i Paula oraz samego hrabiego.

REKOMENDACJE
Autorka ma niespotykany dar opowiadania historii. Umie rozbudzić naszą ciekawość i rozśmieszyć do łez, kochamy jej bohaterów. Chcemy śledzić ich losy i nieustannie słychać, a gdy nadchodzi koniec opowieści, nie możemy się wprost doczekać ciągu dalszego. Tak jak i w poprzednim tomie, akacja kończy się w najbardziej ekscytującym momencie. Więc ja także jak na szpilkach wyczekuję następnego lecz i ostatniego tomu Trylogii Czasu.
Słowa pochwały należą się dla szaty graficznej naszego wydania i przepięknych okładek.

MOJA OCENA : 10+/ 10
Książka najbliższa ideału, czyta się szybko, jest pełna napięcia i zwrotów akcji, wszystko to z uśmiechem na twarzy...a po zakończonej lekturze chce się ją czytać jeszcze raz.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Błękit szafiru
8 wydań
Błękit szafiru
Kerstin Gier
8.6/10

"Po przeczytaniu Czerwieni Rubinu trudno jest wytrzymać bez Błękitu Szafiru" - Susan Burton, The Times. Podróże w czasie, niebezpieczeństwa, miłość...Trylogia czasu rzeczywiście z trudem daje się odł...

Komentarze
Błękit szafiru
8 wydań
Błękit szafiru
Kerstin Gier
8.6/10
"Po przeczytaniu Czerwieni Rubinu trudno jest wytrzymać bez Błękitu Szafiru" - Susan Burton, The Times. Podróże w czasie, niebezpieczeństwa, miłość...Trylogia czasu rzeczywiście z trudem daje się odł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Błękit Szafiru" to kolejna książka trylogii czasu, i jest jeszcze lepsza od poprzedniej. Po przeczytaniu mogę szczerze stwierdzić, że ta trylogia to jakby takie schody - (spróbuję to jak najlepiej z...

@milao.obr @milao.obr

Czas na kontynuację "Czerwieni rubinu" w drugim tomie - "Błękicie szafiru". Akcja rozpoczyna się w momencie gdzie została przerwana w poprzednim tomie. Gwendolyn przez swoją matkę nie pobierała nauk...

MO
@molik.ksiazkowy

Pozostałe recenzje @cassandra9891

Tak wygląda szczęście
"Maile, które przysyła los"

Oto historia znajomości, która zaczyna się w świecie wirtualnym - od błędu w adresie mailowym. Tam, gdzie anonimowość sprzyja bardziej szczerym wyznaniom dotyczących codz...

Recenzja książki Tak wygląda szczęście
Milion słońc
"Zanurzeni w Morzu miliona słońc."

Misja Błogosławionego, statku od pokoleń zawieszonego w nieskończonej przestrzeni kosmicznej, trwa. Czy będzie dane nam zobaczyć obiecane tytułowe "Milion słońc"? Wszyst...

Recenzja książki Milion słońc

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka