W cieniu Bangor. Antologia inspirowana prozą Stephena Kinga recenzja

W cieniu Bangor, recenzja

Autor: @SFsince2018 ·1 minuta
2022-12-01
Skomentuj
1 Polubienie
Antologie ze świata grozy do niedawna nie cieszyły się zainteresowaniem z mojej strony. Dawniej wychodziłem z założenia, że nie da się opowiedzieć ciekawej historii na zaledwie kilkunastu stronach, ponieważ by to zrobić należy napisać kilkuset stronicową powieść. W tym roku moje przemyślenia uległy zmianie. Coraz częściej sięgam po antologie, gdyż dają mi one szansę poznać pewien wycinek opowieści, która być może – za sprawą autora - przerodzi się kiedyś w pełnoprawną powieść. Dziś postanowiłem podzielić się moją opinią, na temat antologii inspirowanej prozą Stephena Kinga pt. „W cieniu Bangor”, która powstała w 2020 roku.
Antologia „W cieniu Bangor” składa się z dwudziestu pięciu opowiadań napisanych przez osiemnastu autorów, wśród których znaleźli się: Juliusz Wojciechowicz, Anna Musiałowicz, Marek Zychla, Sandra Gatt Osińska, Krzysztof Maciejewski, Flora Woźnica, Kornel Mikołajczyk, Agnieszka Osikowicz-Chwaja, Przemysław Karbowski, Barbara Mikulska, Piotr Sawicki, Joanna Pypłacz, Jacek Piekiełko, Dagmara Adwentowska, Grzegorz Kopiec, Agnieszka Kwiatkowska, Kacper Kotulak i Agnieszka Biskup.
Całość poprzedzona została wstępem autorstwa Juliusza Wojciechowicza, w którym zdradza on motywy powstania książki. W zamyśle miało to być dzieło, stanowiące wyraz uznania dla literackiego geniuszu Stephena Kinga. Dlatego też znajdujące się w niej opowiadania były inspirowane lub nawiązywały do powieści amerykańskiego króla horroru m.in. „Mroczna Wieża”, „Miasteczko Salem”, „Christine”, czy „Cmentarz zwierząt”.
Wśród wszystkich opowiadań najbardziej zaskoczyło mnie „Karyna” autorstwa Piotra Sawickiego. Ukazana w polskich realiach historia opętanego i żądnego krwi auta, okraszona odrobinką czarnego humoru stanowiła znakomitą rozrywkę w pochmurną niedzielę.
Bardzo ciekawy i oryginalny koncept historii znalazłem w opowiadaniu „Zegarmistrzyni” autorstwa Agnieszki Kwiatkowskiej. Tragiczna historia rodziny, widziana z punktu widzenia młodej kobiety, dźwigającej na barkach problemy, jakie sprawia jej niespełna rozumu chora matka. Finał tej opowieści jest naprawdę niezwykły.
Najbardziej przerażającym dla mnie opowiadaniem było „Niedopałki” autorstwa Juliusza Wojciechowicza. Historia tyle straszna, że do pewnego stopnia mogłaby wydarzyć się naprawdę. Po jej przeczytaniu utwierdziłem się w przekonaniu, że palenie tytoniu nie jest dla mnie, a gdy widzę porzucone gdzieś niedopałki, czuję coś więcej niż tylko obrzydzenie.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W cieniu Bangor. Antologia inspirowana prozą Stephena Kinga
W cieniu Bangor. Antologia inspirowana prozą Stephena Kinga
Piotr Sawicki, Krzysztof Maciejewski, Kornel Mikołajczyk, Barbara Mikulska ...
8.5/10

Usiądź wygodnie w fotelu i przypomnij sobie czas, kiedy miałeś sześć, osiem, może dziesięć lat, zapomnij, że jesteś dorosły, rozejrzyj się wokół i zadaj sobie pytanie: „co by było, gdyby?". Nieważne ...

Komentarze
W cieniu Bangor. Antologia inspirowana prozą Stephena Kinga
W cieniu Bangor. Antologia inspirowana prozą Stephena Kinga
Piotr Sawicki, Krzysztof Maciejewski, Kornel Mikołajczyk, Barbara Mikulska ...
8.5/10
Usiądź wygodnie w fotelu i przypomnij sobie czas, kiedy miałeś sześć, osiem, może dziesięć lat, zapomnij, że jesteś dorosły, rozejrzyj się wokół i zadaj sobie pytanie: „co by było, gdyby?". Nieważne ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Antologia inspirowana prozą Kinga W środku tej obszernej antologii znajduje się osiemnaście nazwisk, rodzimych autorów grozy. Zapytać by można dlaczego inspiracją był akurat King? Odpowiedź na ...

@ReniBook @ReniBook

Pozostałe recenzje @SFsince2018

Nowicjuszka
Trudi Canavan, Nowicjuszka, recenzja

„Nowicjuszka” to drugi tom „Trylogii Czarnego Maga” autorstwa Trudi Canavan. Akcja powieści rozgrywa się kilka miesięcy po wydarzeniach znanych z pierwszego tomu „Gildia...

Recenzja książki Nowicjuszka
Zapach prochu i lawendy
Mariusz Gładzik, Zapach prochu i lawendy.

„Zapach prochu i lawendy” to jedna z tych powieści, której fabuła, bohaterowie i poruszane problemy potrafią na długo zapisać się w pamięci czytelnika. Na kartach swojej...

Recenzja książki Zapach prochu i lawendy

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri