Pięć lat temu dokonano serii zabójstw na małych dziewczynkach. Sprawcę zwanego przez media: „Mordercą Śpiących Aniołków” nie schwytano, zaś policjantka prowadząca śledztwo – Kitt Lundegren przeszła załamanie nerwowe. Teraz ginie kolejna dziewczynka, a sposób dokonania zabójstwa wskazuje na tego samego nieuchwytnego mordercę. Sprawę przydzielono młodej i ambitnej Mary Catherine „M.C.” Riggio, jednak Kitt robi wszystko, by to jej przydzielono śledztwo. Wśród wzajemnej pretensji i walki o dominację, to właśnie Kitt dostrzega różnice pomiędzy sprawami. Wygląda na to, że to nie „Morderca Śpiących Aniołków” wrócił po latach, lecz jego naśladowca.
Moja ocena:
Pięć lat temu w małym miasteczku w Illinois zostały zamordowane trzy dziewczynki - wszystkie we własnych sypialniach, wszystkie w tym samym wieku. Na miejscu zbrodni nie odnaleziono żadnych śladów... ...
Co sprawiło, że sięgnęłam po właśnie tę książkę? Przede wszystkim, pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to okładka, która, nie powiem, robi niemałe wrażenie. Przynajmniej na mnie. Jak powszechnie wiado...
W 2001 roku w małym miasteczku Rockford w stanie Illinois doszło do serii morderstw dziesięcioletnich dziewczynek. Wówczas dochodzenie prowadziła detektyw Kitt Lundgren. Mimo ogromnego zaangażowa...
„Jeśli chcesz żyć, musisz nauczyć się umierać.” Zastanawiam się czy czytałam tę samą powieść, co większość recenzentów, nieszczędzących nad nią zachwytu. Nie jestem w s...
Recenzja książki Dom głosów„Wszyscy mają tajemnice, większe bądź mniejsze” - podobnymi słowami matka głównego bohatera powieści „Później” uraczyła innego. Czy zastanawialiśmy się kiedyś jakiej wag...
Recenzja książki PóźniejZima w Ostrobotni jest jak dodatkowy bohater tej opowieści – nieprzewidywalna, bezlitosna i obezwładniająca. W takiej s...
Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia„Znając moją skłonność do pakowania się w kłopoty, wiejska sielskość wydaje się mało prawdopodobną perspektywą. – Więc ...
Recenzja książki Miał być spokój, są kłopoty"Strata to rana, która nigdy się nie goi. Przenigdy. Strupki odpadają izczasem zapomina się ourazie, ale po...
Recenzja książki Wojna