Klinika recenzja

W kleszczach strachu

Autor: @gala26 ·2 minuty
2021-06-15
1 komentarz
23 Polubienia
„Na pewne rzeczy nie mamy wpływu. Trzeba pozwolić im biec swoim torem, a samemu podążać własną drogą.”
Akcja „Kliniki”, dzieje się w alternatywnej rzeczywistości w Katowicach. Jest, to powieść o strachu, uprzedzeniach i samotności. Pokazuje, jak łatwo można manipulować człowiekiem zdezorientowanym, przepełnionym lękiem, niepewnym przyszłości. Gaja trafia do szpitala, ale nie pamięta, co wydarzyło się, zanim tu się znalazła. Leki, które otrzymuje, powodują, że nie ma władzy nad swoim ciałem i umysłem, ale coraz więcej rzeczy, które dzieją się wokół, wydaje jej się nielogicznych i dziwnych. Musi znaleźć w sobie siłę, musi walczyć. Kiedy Gaja próbuje dociec prawdy i zmienić swoje położenie akcja książki przyspiesza i nabiera niesamowitego tempa. Wcześniej niestety za dużo się nie dzieje, zapewne ze względu na charakter historii i stan psychiki bohaterki.
„Klinika”, to powieść bardzo zgrabnie napisana, która może się podobać i czyta się ją jednym tchem. Wspaniały pomysł na fabułę, dobry styl autorki, bardzo dobrze skonstruowana intryga powieści, oraz szokujący finał. Nie obyło się jednak bez drobnych zgrzytów. Jeżeli podobały mi się retrospekcje, które dały pełniejszy obraz życia Gai, zanim znalazła się w szpitalu, to męczyły dziwne monologi bohaterki, pozbawione zupełnie napięcia. Gaja ma problemy sama ze sobą, dlatego w którymś momencie traci wiarygodność i staje się irytująca. Za dużo jej przemyśleń, powtarzających się odczuć.
Rozwój medycyny, pozwala na coraz bardziej śmiałe mierzenie się z niemożliwym. To, co parę lat wstecz było tylko abstrakcją i marzeniem, teraz już nowoczesna medycyna wykorzystuje i w wielu przypadkach ratuje ludzkie życie. Zachłyśnięcie się nowymi możliwościami prowadzi także do niebezpiecznych eksperymentów, niemających nic wspólnego z etyką lekarską. Gdy w pobliżu kręcą się możni tego świata, zaczyna pachnąć korupcją. Polityka od dawna kojarzy mi się z bagnem i działaniami na własną korzyść, zwyczajnie z „brudną grą” i nie ma to większego znaczenia, jaka nacja polityczna, akurat dzierży władzę.
Gaja żyje dzięki nowoczesnej medycynie, w przeciwnym razie nie miałaby szans, podobnie jak jej przyjaciel, Kajtek, w którym miała ogromne wsparcie. Pewnego dnia Kajtek zniknął i wszelki ślad po nim zaginął. Dziewczyna bezskutecznie szuka go przez wiele lat, podobnie jak jego matka. Jej poszukiwania przeradzają się w obsesję, na co niechętnym okiem patrzy jej chłopak. Skojarzenie, które mi się nasunęło podczas lektury, to opowieść o Gerdzie i Kay’u z Królowej śniegu. Tylko ta historia to nie bajka i trudno oczekiwać w niej happy endu.
Klaudia Muniak pisze thrillery medyczne, które są, czym nowatorskim na polskim rynku, ale wypadają bardzo wiarygodnie, bo autorka dzięki swojemu wykształceniu, doskonale czuje się w terminologii medycznej. Widać, że nie obawia się poruszać trudnych i kontrowersyjnych tematów, szczególnie dylematów natury etycznej i moralnej. Przedstawia niechlubny obraz naszego społeczeństwa, które staje się coraz mniej tolerancyjne. Oczami głównej bohaterki widzimy bolesną i realną rzeczywistość w naszym kraju, chociaż to fikcja, a akcja dzieje się w alternatywnej rzeczywistości, to zaklinajmy przyszłość, aby ta fikcja, nigdy nie stała się prawdą.
„Czy to, co nieuchronne, zawsze nas odnajdzie ?”

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Kobiece.





Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-02
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Klinika
Klinika
Klaudia Muniak
7.3/10

Nowy thriller medyczny autorki Psychopaty i Nie ufam już nikomu Jego zniknięcie to dopiero początek Gaja zawdzięcza życie rozwojowi medycyny i leczeniu metodą modyfikacji genomu w okresie pre...

Komentarze
@Strusiowata
@Strusiowata · prawie 3 lata temu
Zaciekawiłaś mnie tą recenzją. Dzięki!
× 2
@gala26
@gala26 · prawie 3 lata temu
Ogromnie się cieszę ♥️🙂
× 2
Klinika
Klinika
Klaudia Muniak
7.3/10
Nowy thriller medyczny autorki Psychopaty i Nie ufam już nikomu Jego zniknięcie to dopiero początek Gaja zawdzięcza życie rozwojowi medycyny i leczeniu metodą modyfikacji genomu w okresie pre...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy możemy czuć się bezpiecznie? Czy wychodząc z domu możemy ślepo wierzyć, że wrócimy do niego cali i zdrowi? Chyba jednak nie, a boleśnie się o tym przekonała moja kolejna bohaterka, Gaja. Gaja to...

@magdag1008 @magdag1008

"klinika" Klaudia Muniak to moje pierwsze spotkanie z piórem tej autorki i powiem wam szczerze że bardzo mnie ta historia poruszyła. Z początku podchodziłam do niej trochę sceptycznie bojąc się, że b...

@annawalczak87 @annawalczak87

Pozostałe recenzje @gala26

Czarny żałobnik
Ciemna strona mocy

Książki debiutantów niejednokrotnie już gościły w mojej biblioteczce. Jestem nienasycona i wciąż szukam w literaturze czegoś nowego i czytam różne gatunki literackie. Cz...

Recenzja książki Czarny żałobnik
Kruchy lód
Misja

𝐴 𝑐𝑜 𝑡𝑜 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑠𝑧𝑐𝑧ęś𝑐𝑖𝑒? 𝑁𝑖𝑘𝑡 𝑔𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑠𝑝𝑜𝑡𝑘𝑎ł 𝑛𝑎 𝑑𝑟𝑜𝑑𝑧𝑒 𝑖 𝑛𝑖𝑒 𝑑𝑜𝑡𝑘𝑛ął, 𝑛𝑖𝑒 𝑤𝑖𝑎𝑑𝑜𝑚𝑜 𝑗𝑎𝑘 𝑤𝑦𝑔𝑙ą𝑑𝑎. 𝐿𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑔𝑜 𝑐𝑎ł𝑒 ż𝑦𝑐𝑖𝑒 𝑠𝑧𝑢𝑘𝑎𝑗ą, 𝑛𝑜𝑔𝑖 𝑝𝑜𝑡𝑟𝑎𝑓𝑖ą 𝑠𝑜𝑏𝑖𝑒 𝑢𝑐ℎ𝑜𝑑𝑧𝑖ć 𝑑𝑜 𝑏ą𝑏𝑙𝑖 𝑛𝑎 𝑠𝑡𝑜𝑝...

Recenzja książki Kruchy lód

Nowe recenzje

Na progu zła
Na progu zła.
@Malwi:

"Na progu zła" Louise Candlish to nie tylko thriller, ale również zaskakująco głęboka analiza ludzkich emocji, które wy...

Recenzja książki Na progu zła
Szczury Wrocławia. Dzielnica
Śmierć czyhająca na każdej dzielnicy
@elutka_a:

Sierpień 1963, Wrocław Wielkie miasto nieznikające z nagłówków gazet w Polsce, jak i całej Europie. Mimo skrupulatnych...

Recenzja książki Szczury Wrocławia. Dzielnica
How Does It Feel?
Nienawiść, fascynacja, pożądanie
@maitiri_boo...:

"How Does It Feel" to jedna z mroczniejszych podróży przez świat elfów, jakie miałam okazję w swoim życiu czytać. Nasyc...

Recenzja książki How Does It Feel?
© 2007 - 2024 nakanapie.pl