Schwytać szczęście recenzja

W mieście morza i marzeń

Autor: @Moncia_Poczytajka ·3 minuty
2020-10-11
Skomentuj
6 Polubień
Jeśli jesteście fankami i fanami książek Doroty Milli to spieszę donieść, że przed czterema dniami, dokładnie 7 października miała swoją premierę najnowsza powieść autorki zatytułowana "Schwytać szczęście". A może dotąd nie mieliście okazji przeczytać poprzednich opowieści autorki, ale natknęliście się na przykład w sieci na urokliwą okładkę z wysokim nadmorskim klifem, która Was zainteresowała i przyciągnęła uwagę. Polecam wszystkim bez wyjątku tę przepiękną książkę, która urzekła mnie zarówno szatą graficzną, jak i wydarzeniami.

Wydawnictwo Filia zachęca do lektury gwarantując piękną nadmorską opowieść o poszukiwaniu szczęścia. Ja rozszerzyłabym tę sugestię o kolejne dwa przymiotniki i określiłabym tę powieść jako zagadkową i tajemniczą, piękną nadmorską opowieść o poszukiwaniu szczęścia.

Dorota Milli zaprasza nas do Gdyni i zapoznaje z Haną Swat - kobietą, dla której praca jest celem i sensem życia. Z optymizmem patrząca w przyszłość, żywiołowa i pozytywnie nastawiona do świata i ludzi dziewczyna na skutek przykrych okoliczności w krótkim czasie traci zarówno partnera, jak i pracę. Jednak nie jest to koniec jej kłopotów. Grzegorz, z którym planowała wspólną przyszłość i spędziła kilka ostatnich miesięcy oszukał ją i okradł zabierajac pamiątkowy zegarek i zostawiając po sobie duży debet na koncie, długi u właścicielki wynajmowanego mieszkania oraz złość, żal i rozczarowanie. Hana jest dowodem na to, że nieszczęścia najczęściej chodzą parami, a nawet stadami i nawet jej wrodzony optymizm niewiele tu pomoże...
Bohaterka staje przed koniecznością natychmiastowego znalezienia pracy i mieszkania oraz odszukania oszusta matrymonialnego, który okazał się złodziejem i wykorzystywaczem. Z pomocą przychodzi jej dawna koleżanka ze studiów Liwia. Dziewczyna jest kompletnym przeciwieństwem Hany, urodzoną pesymistką i asekurantką, dla której szklanka jest zawsze do połowy pusta, a mimo to obie potrafią sobie pomóc, a z czasem także zaprzyjaźnić. Nowa praca, nietuzinkowe zlecenia, osobliwi współpracownicy, zagadkowi mężczyźni i pewien tajemniczy Pan H. sprawiają, że życie Hany ulega całkowitej odmianie.

W powieści "Schwytać szczęście" autorka urzekła mnie nieszablonowym podejściem do tematu poszukiwania szczęścia w życiu. Nieoczywiste rozwiązania, intrygujące postaci, zagadki przeplatajace się z tajemnicami oraz naprawdę ciekawe wydarzenia sprawiają, że mamy ochotę razem z Haną chwytać szczęście w dłonie i rozdawać je wszystkim wokoło. Pracownicy firmy "Bursztynowe Wnętrza" tworzą bardzo zgrany team. Mimo, że nie znają się zbyt długo, starają się pomagać sobie wzajemnie i wspólnie rozwiązywać nawet bardzo trudne, osobiste problemy, a my czujemy się wśród nich jak w wielkiej patchworkowej rodzinie. Hana jest moją ulubioną bohaterką. Jej optymizm i szukanie pozytywów nawet w najtrudniejszych momentach są zaraźliwe i przenoszą się na otoczenie. Wśród bohaterów jest też kilku naprawdę ciekawych mężczyzn. To prawdziwi indywidualiści. Nie wszyscy są dobrzy, pozytywni i bezkonfliktowi - mają wady, podejmują błędne decyzje, nie zawsze działają fair, ale na pewno są wiarygodni i autentyczni. I choć udało mi się dość szybko rozgryźć tajemniczego pana H., to i tak lektura tej powieści sprawiła mi ogromną przyjemność.

Dawno nie czytałam powieści obyczajowej z tak dużą ilością zagadek i tajemnic. Pozostaję pod dużym wrażeniem zarówno samej fabuły, jak i powołanych do życia postaci. Gdynia widziana oczami bohaterów jest miastem morza i marzeń, w którym zupelnie nieoczekiwanie można znaleźć szczęście, odmienić swój los, poznać nowych przyjaciół, zamknąć za sobą drzwi do przeszłości i z czystą kartą "wystartować" do zupelnie nowego życia. To miasto jest miejscem, gdzie za sprawą niesamowitych ludzi dobro zwycięża nad złem, a sprawiedliwość bierze górę nad bezprawiem.

Jeśli zatem lubicie rozwiązywać zagadki, odkrywać tajemnice i wyjaśniać niedopowiedzenia wśród osobliwych osób o nieprzeciętnych osobowościach to zdecydowanie musicie sięgnąć po najnowszą powieść Doroty Milli. Spróbujcie schwytać szczęście i zatrzymać je na dłużej także w swoim otoczeniu. To nie jest wcale trudne, zasiądźcie do lektury i przekonajcie się sami. Zachęcam serdecznie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-11
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Schwytać szczęście
Schwytać szczęście
Dorota Milli
7.6/10

Czy można schwytać szczęście i zatrzymać na zawsze? Optymistycznie nastawiona do życia Hana próbuje tego dokonać od wielu lat. Utrata pracy i niedoszłego narzeczonego sprawiają, że na chwilę przestaj...

Komentarze
Schwytać szczęście
Schwytać szczęście
Dorota Milli
7.6/10
Czy można schwytać szczęście i zatrzymać na zawsze? Optymistycznie nastawiona do życia Hana próbuje tego dokonać od wielu lat. Utrata pracy i niedoszłego narzeczonego sprawiają, że na chwilę przestaj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Schwytać szczęście” to cudowna opowieść o życiu, uczuciach, o miłości do miejsca i o tajemnicach, które niejednokrotnie ciążą nam na sercu. Historia o zapomnianej przyjaźni, która jest w stanie dod...

@m_mikos @m_mikos

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Spotkajmy się nad morzem
Na jednej z bałtyckich plaż

Po książki Moniki A. Oleksy sięgam z ogromną przyjemnością i jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Są to powieści pisane sercem, zawsze można znaleźć w nich jakąś radę, suges...

Recenzja książki Spotkajmy się nad morzem
Tajemnice różanego ogrodu
Dawnych wspomnień czar

Grażyna Mączkowska jest kolejną autorką, której twórczość postanowiłam poznać w tym roku. Na półce z nowościami w mojej bibliotece wyszukałam najnowszą powieść autorki z...

Recenzja książki Tajemnice różanego ogrodu

Nowe recenzje

Co powie mama?
Co powie mama? - jak zmienić relacje z rodzicam...
@deana:

,,Odłączenie się od rodziców nie ma nic wspólnego z brakiem miłości czy bliskości. Wręcz przeciwnie: dopiero wtedy pełn...

Recenzja książki Co powie mama?
Nowy świt
Trzecia część przejmującej serii "Między jezior...
@gabi_feliksik:

Tego, jak trudne bywały czasy powojenne nie uczą w szkołach. Na lekcjach wspomina się jedynie o nowym podziale ziem pol...

Recenzja książki Nowy świt
Wróć do mnie
W LABIRYNCIE PAMIĘCI
@renata.chico1:

„Wróć do mnie” Małgorzaty Mikos to opowieść oparta na prawdziwych wydarzeniach. Opowiada losy kilkorga przyjació...

Recenzja książki Wróć do mnie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl