Zbrodnia lorda Artura Saville i inne nowele recenzja

W mroku świateł

Autor: @Elfik_Book ·3 minuty
2021-10-12
Skomentuj
7 Polubień
Czy ufacie całkowicie swojemu umysłowi? Jesteście bez zawahania pewni, że wszystko, co widzicie, co słyszycie i czujecie jest prawdziwe? Nawet w deszczowy, ponury wieczór, gdy wiatr uderza o okna, a mrok rozprzestrzenia się po domu? Jak sądzicie – można ufać samemu sobie? Patrząc, ile razy wydawało mi się, że widzę rzeczy niemożliwe, a jestem człowiekiem mocno wierzącym w naukę, odpowiem, że ja sobie nie ufam. W mroku i grze świateł jestem w stanie dopatrzeć się wszystkiego, a duchów to już na pewno. Dlatego też uwielbiam sięgać po powieści, gdzie niemożliwe nagle nie jest czymś nieoczywistym.

Nadeszła jesień, a wraz z nią kolorowe liście, przymrozek, czasami szarugi, a już niedługo Halloween, może dla niektórych Dziady i później Wszystkich Świętych. To czas dla wielu trudny przez zmiany pogodowe, ale moim zdaniem też bardzo klimatyczny, zachwycający i... magiczny. Lektura z nutką podobną do gotyku, pełną tajemnic i zjawisk nadprzyrodzonych jest perfekcyjnym wyborem. Z pomocą przyszedł mi krótki zbiór nowel Oscara Wilde'a. Jak wrażenia?

Dotychczas czytałam wyłącznie fragmenty "Portretu Doriana Gray'a" z twórczości Oskara Wilde'a. Nie były to zbyt dobre wspomnienia, więc i do nowel podchodziłam z pewnym sceptyzmem i dystansem. Niemniej gdy tylko zaczęłam czytać tytułowe opowiadanie, zdałam sobie sprawę, że pisarz za pomocą słów kreuje świat pełen tajemniczości i magii. Oddziaływuje na wyobraźnię czytelnika i sprawia, że przeczytane słowa stają się rzeczywistością i poruszają strunę niepokoju i niepewności. Przyznam, że styl, którym posługuje się pisarz intensywnie kojarzy mi się z Edgarem Allanem Poe. Wyczuwam ten sam mistycyzm i właśnie wspomniany gotyk. Dzięki temu w mgnieniu chwili oddałam się całą sobą lekturze nowel i czytałam jedna po drugiej, by za chwilę zdać sobie sprawę, że przeczytałam wszystkie dostępne i chcę jeszcze więcej. Miałam wrażenie, że całość zarazem mnie przytłoczyła, ale daje też poczucie lekkości i przynależności.

Same opowiadania mają strukturę, gdzie dominuje powolne rozwijanie akcji. Jest to zabieg bardziej opowiadania w czasie ciemnej nocy jedynie przy świetle kominka, by na sam koniec zaskoczyć swoją oryginalnością i nieprzewidywalnością akcji. Dzięki temu miałam wrażenie, że i ja siedzę przy kominku i już po zakończeniu w powietrzu pozostają wibracje zaskoczenia i niekończących się przemyśleń tworzonych przez intensywne emocje. Tutaj składam pokłony Oscarowi Wilde'owi, którym z całym kunsztem i gracją pisarską udowodnił, że jest w stanie podołać jednemu z najtrudniejszych zabiegów literackich i robi to bez wysiłku – z przemyśleniem i precyzją, ale bez wysiłku. Przychodziło mu to naturalnie i nawet tyle lat później nadal oczarowuje.

Ogólnie jestem pod wrażeniem wnikliwości obserwacji ludzkiej natury i zawarciu w tak krótkiej i w dodatku naznaczonej grozą formie głębokich analiz natury ludzkiej. To scena, na której czytelnik może obserwować mroczną część duszy człowieka i patrzeć, jak zawłada nią obsesja, brak wyobraźni i nadmierna pewność siebie. Niekiedy przenika w tym nadzieja, ale ostatecznie i tak dąży do zrozumienia, że niektórych cech nie będziemy w stanie pokonać nigdy. Da się też odczuć, że przekorność losu potrafi doprowadzić do sytuacji niewyobrażalnych i przez to niepozwalających na przygotowanie się. Lub wręcz to nasze subiektywne spostrzeganie i wiara okazują się naszą własną przekornością i wywołują obsesję, fiksację albo efekt placebo.

Podczas czytania "Zbrodni Lorda Artura Saville i innych nowel" bawiłam się przednio. Już dawno żadna książka nie poruszyła tak strun mojej wyobraźni odpowiadających za tajemniczość, mrok i mistycyzm. Te opowiadania pochwyciły moją dusze i dały mi szansę spędzić wspaniały wieczór wśród nieprzewidywalności, obsesji, zbrodni i duchów. Dzięki nim czuję się gotowa, by po raz kolejny spróbować dać szansę innym powieściom tego osławionego pisarza.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-12
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zbrodnia lorda Artura Saville i inne nowele
Zbrodnia lorda Artura Saville i inne nowele
Oscar Wilde
7.8/10

Cóż za przyjemna lektura, z gracją, uroczą dawką sarkazmu i głębszym podtekstem od Oscara Wilde'a. Dystyngowany angielski lord postanawia popełnić zbrodnię kierowany szlachetnymi pobudkami; duch z...

Komentarze
Zbrodnia lorda Artura Saville i inne nowele
Zbrodnia lorda Artura Saville i inne nowele
Oscar Wilde
7.8/10
Cóż za przyjemna lektura, z gracją, uroczą dawką sarkazmu i głębszym podtekstem od Oscara Wilde'a. Dystyngowany angielski lord postanawia popełnić zbrodnię kierowany szlachetnymi pobudkami; duch z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wydawnictwo MG opublikowało w 2021 roku „Zbrodnię lorda Artura Savile i inne nowele” Oskara Wilde’a w tłumaczeniu Róży Centnerszwerowej. Książka ta jest zbiorem pięciu nowel XIX-wiecznego irlandzkieg...

@specjalistka_od_slowa @specjalistka_od_slowa

Lord Artur Savile wiedzie żywot typowy dla jego klasy. Zakochany w pewnej młodej damie wierzy, że los sprzyja ich uczuciu. To, co wydarzyło się na tym wieczorku, miało być tylko zabawą; jedna z dysty...

@fankath135 @fankath135

Pozostałe recenzje @Elfik_Book

Lulu i Drapek
W krainie... Właśnie, w jakiej krainie?

Czasami wytłumaczenie dzieciom niektórych rzeczy jest... dość skomplikowane. Jest multum spraw, które nam dorosłym wydaję się logiczne i w ogóle ciężko zrozumieć, co moz...

Recenzja książki Lulu i Drapek
Wielkie polowanie
Świat, który istnieje?

Światy fantasy wydaje się być odpowiedzią na wiele trudności w naszym świecie. Skąd takie stwierdzenie? Ponieważ choć przez krótką chwilę pozwalają człowiekowi oderwać s...

Recenzja książki Wielkie polowanie

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri