Wszystkie moje kłamstwa recenzja

W sieci kłamstw

Autor: @coolturka104 ·1 minuta
2021-02-01
Skomentuj
7 Polubień
To już trzecia książka Jess Ryder wydana na naszym rynku, a poprzednie bardzo przypadły mi do gustu. To jedno z tych nazwisk, po których twórczość sięgam w ciemno.

Erin ma całkiem udane życie, sama sobie jest szefową, ma oddanych przyjaciół, wielbiącego ją męża oraz fajne dzieciaki.
Wszystko to może runąć niczym domek z kart przez jedną tajemnicę z jej przeszłości.
Nieślubna córka oddana do adopcji, o której nikomu nie powiedziała. To był jej największy błąd.

"Kłamstwa i sekrety wisiały w powietrzu niczym pyłki kurzu i po raz pierwszy, od kiedy się pobraliśmy, zaczęłam się zastanawiać, czy wszystkie należą do mnie".

Jest coś w sposobie pisania autorki, że jej powieści wciągają już od pierwszych stron.
Mimo że historia ta zawiera w sobie utraty już przecież motyw: błędy młodości, kłamstwa i tajemnice, to jednak jest ona bardzo ciekawa i okraszona dużą dawką napięcia, co nie pozwala oderwać się ani na chwilę. Niewątpliwą jej zaletą jest psychologiczna konstrukcja postaci, które są "żywe", mają problemy i zmagają się z niełatwą codziennością.
Osobiście dziwnym wydawało mi się, iż Erin nigdy nie wyznała prawdy swemu mężowi, bowiem budowanie związku na kłamstwie, nie stanowi dlań mocnych fundamentów.
Zastosowanie podziału na narrację Erin i Jade (córki) oraz retrospekcje do przeszłości Erin, stworzyło niebywale panoramiczny obraz.

Z ogromnym niepokojem śledziłam losy czternastoletniej Erin i wydarzenia, które doprowadziły do tego, że w tak młodym wieku została matką. Sama mam dorastającą córkę i na każdym kroku, drżę o jej bezpieczeństwo. O ile potrafię zrozumieć postępowanie nastoletniej Erin, sterowanej wybuchową mieszanką surowego wychowania, hormonów i alkoholu, o tyle zupełnie nie pojmuję co kieruje nią teraz. Największym zaskoczeniem okazała się jednak Jade, której początkowo mocno współczułam, lecz z każdą przeczytaną stroną, zmieniałam o niej zdanie.
To nie są postacie, które da się lubić. A potem następuje taki zwrot, po którym długo muszę dochodzić do siebie.
Jedno jest pewne, emocji tu nie zabraknie, a czyż nie tego oczekujemy od dobrej historii?

Premiera 13/01/2021

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-31
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wszystkie moje kłamstwa
Wszystkie moje kłamstwa
Jess Ryder
7.5/10

Po hipnotyzującym Wszystkie nasze tajemnice i wkręcającym Zmyśleniu Jess Ryder wraca z kolejnym fenomenalnym thrillerem! Jej historie uzależniają jak narkotyk. W dniu swoich czterdziestych urodzin...

Komentarze
Wszystkie moje kłamstwa
Wszystkie moje kłamstwa
Jess Ryder
7.5/10
Po hipnotyzującym Wszystkie nasze tajemnice i wkręcającym Zmyśleniu Jess Ryder wraca z kolejnym fenomenalnym thrillerem! Jej historie uzależniają jak narkotyk. W dniu swoich czterdziestych urodzin...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dobra, naprawdę dobra pozycja dla osób lubiących ten gatunek, choć jest to dosyć lżejszy moim zdaniem thriller. Początkowo nie wiedziałam jak ją ocenić, początek nudny... Ale absolutnie tym się nie z...

M_
@m_jak_mala

W dzień czterdziestych urodzin Erin otrzymuje kopertę z życzeniami od córki, którą oddała do adopcji zaraz po porodzie. Kobieta zaszła w ciążę mając czternaście lat. Ojciec dziecka nie przyznawał się...

@zaczytana_mama_dwojki @zaczytana_mama_dwojki

Pozostałe recenzje @coolturka104

Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
W imię tradycji

„Two for joy. Dwie to radość” to kontynuacja cyklu „Stowarzyszenie srok” - thrillerów psychologicznych dla młodzieży napisanych w duecie przez słynne pisarki Zoe Sugg i ...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Jedna to smutek...

„One for sorrow. Jedna to smutek” to początek cyklu „Stowarzyszenie srok” - thrillerów psychologicznych dla młodzieży i wspólne dziecko dwóch słynnych pisarek Zoe Sugg i...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...

Nowe recenzje

Krew snajperów
O tych, o których mówi się mało.
@MichalL:

Świetna opowieść o tych, o których mówi się mało. Zwykle są niewidoczni i mocno oddaleni od celu. Jednak są i dla oddzi...

Recenzja książki Krew snajperów
Dream Lake
Pasja ponad wszystko
@paulina0944:

Margo bierze udział w obozie musicalowym, zaś Tobi na obozie komputerowym. Obydwa odbywają się nad jednym jeziorem. Dla...

Recenzja książki Dream Lake
Mister Hockey
Przyjemna odskocznia
@paulina0944:

Na początku poznajemy Jeda, który właśnie ma udzielić wywiadu dziennikarce. Jest popularnym i lubianym hokeistą. Tylko ...

Recenzja książki Mister Hockey
© 2007 - 2024 nakanapie.pl