Świąteczna kafejka recenzja

W święta wszystko może się zdarzyć

Autor: @WioletaSadowska ·2 minuty
2016-12-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Życie jest pełne niebywałych zwrotów i niespodzianek (…)".



Muszę przyznać, że dość mocno zmylił mnie tytuł tej książki oraz okładka, które zasugerowały mi, że będzie to opowieść o klimatycznej, tytułowej "świątecznej kawiarence". Pewnie też z tego powodu czuję się nieco rozczarowana treścią, chociaż historia jaką otrzymałam niczym nie odstaje od ciepłych, obyczajowych powieści, jakie znam i lubię czytać.

Amanda Prowse przez dziesięć lat pracowała w korporacji, by po tym czasie stwierdzić, że nie chce już dłużej być konsultantką. Swoją pierwszą książkę wydała własnym sumptem, gdyż żaden wydawca nie chciał jej wziąć pod swoje skrzydła. Obecnie jest popularną pisarką, a jej książki porównywane są do twórczości Jojo Moyes.

Pięćdziesięciotrzyletnia Bea po śmierci męża próbuje sobie radzić, pomimo wszechogarniającej ją samotności. Jej czas wypełnia kafejka, którą zarządza oraz próba porozumienia się z własnym synem. Pewnego dnia bohaterka otrzymuje e-maila od właścicielki pewnej kafejki z Edynburga, która namawia ją do przyjazdu do Szkocji na Boże Narodzenie. Bea decyduje się na wyjazd, zabierając ze sobą nastoletnią wnuczkę Florę. Wyjazd, który spowoduje, że tajemnica przeszłości wróci do niej ze zdwojoną siłą.

"Świąteczna kafejka" to powieść o wszystkim, tylko nie o biznesie pod postacią własnej, klimatycznej kawiarni, nad czym bardzo ubolewam. Otóż płaszczyzna ta stanowi jedynie ledwie widoczne tło do ukazania romantycznej, nieco tkliwej historii wielkiej miłości. Przyznam, że spodziewałam się po tej książce zupełnie czegoś innego - chciałam bowiem poczuć klimat wnętrza świątecznej kafejki, chciałam nabrać ochoty na pyszne wypieki, jakie się w niej serwuje, chciałam także wyobrażać sobie aromatyczną kawę, jaką piją bohaterowie. Niestety nic z tego. Jedyne co pamiętam z tej płaszczyzny to najlepsze w Sydney ciasto marchewkowe głównej bohaterki - to wszystko. Szkoda, że autorka nie rozbudowała nieco fabuły o takie właśnie elementy, które nadałyby niepowtarzalnego klimatu całej tej historii.

Amanda Prowse akcję swojej książki osadziła w okolicach Świąt Bożego Narodzenia, a cała fabuła oscylująca w temacie dawnej i prawdziwej miłości głównej bohaterki nosi znamiona niemalże cudu. Idealnie więc wpisuje się w świąteczny klimat, gdy przymykamy oko na pewne mało realistyczne wątki, gdy banał nam nie przeszkadza, a szczęśliwe zakończenia nas cieszą i napawają nadzieją na lepsze jutro. Taka właśnie jest ta książka – nieco odrealniona, sztampowa, przewidywalna i w zasadzie niczym nie zaskakuje, ale dość przyjemnie się ją czyta, czując przy tym radość z obserwowania jak wygrywa prawdziwa miłość, pomimo wielu przeszkód, które szykuje ludziom złośliwy los.

Zakochałam się w okładce "Świątecznej kafejki", która bezsprzecznie jest niezwykle trafionym opakowaniem tej powieści obyczajowej, biorąc pod uwagę zmysły estetyczne każdego czytelnika. Jeśli macie więc ochotę na niezobowiązującą lekturę, dobrą na świąteczny czas, warto zajrzeć do tej książki w przerwie pomiędzy podjadaniem pierników a piciem aromatycznej kawy.

http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-12-16
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Świąteczna kafejka
Świąteczna kafejka
Amanda Prowse
7.2/10

Bea nie wierzy w tak zwane drugie szanse. Jest 53-letnią wdową, która musi zmierzyć się z faktem, że już na zawsze pozostanie samotna. Nie mogąc sobie poradzić z nieukojonym żalem i ogromnym poczuciem...

Komentarze
Świąteczna kafejka
Świąteczna kafejka
Amanda Prowse
7.2/10
Bea nie wierzy w tak zwane drugie szanse. Jest 53-letnią wdową, która musi zmierzyć się z faktem, że już na zawsze pozostanie samotna. Nie mogąc sobie poradzić z nieukojonym żalem i ogromnym poczuciem...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Biblia Negocjacji Techniki Negocjacji i Wywierania Wpływu, Przygotowanie Błędy Targowanie
Prawdziwy Krakowski Targ

"Dla jasności, negocjowanie to nie to samo co manipulowanie". Do tej pory wydawało mi się, że sztuka negocjacji dotyczy wyselekcjonowanych segmentów biznesu i w codzie...

Recenzja książki Biblia Negocjacji Techniki Negocjacji i Wywierania Wpływu, Przygotowanie Błędy Targowanie
Jak (nie) zostać królową
Wszyscy lubimy plotki

"Monarchia, mimo jej funkcji, tego całego dziedzictwa i tak dalej, tak naprawdę jest rodzajem opowieści celebryckiej. Wszyscy lubimy plotki". Jakie to było dobre! Wymy...

Recenzja książki Jak (nie) zostać królową

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka