Gdzie dawniej śpiewał ptak recenzja

Wady i zalety klonowania ludzi

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Meszuge ·1 minuta
2021-12-24
1 komentarz
6 Polubień
Postapokaliptyczna powieść fantastyczno-socjologiczna z połowy lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Zadziwiająco aktualna także obecnie.

Składa się z trzech części, między którymi mija sporo czasu. W pierwszej, przewidując katastrofę, grupa naukowców z różnych dziedzin buduje specjalny szpital i laboratoria ukryte w wapiennej skale. Wirusy, zmiany klimatyczne, nieurodzaj, klęski żywiołowe, wojny o żywność, energię i schronienie oraz inne takie „atrakcje” dziesiątkują ludzkość. Ci, którzy przeżyli, okazują się bezpłodni. Dotyczy to także zwierząt. Poza odizolowaną i chronioną kolonią naukowców, którzy zdeterminowani zaczynają eksperymenty z klonowaniem ludzi, życie na ziemi wydaje się nie istnieć.

W części drugiej na ziemi nie żyje już nikt ze starych, pozostały tylko klony. Ludzi tych łączy specyficzna więź: w ramach swojej grupy podobnie myślą, czują, reagują… wiedzą o sobie wszystko. Do pewnego stopnia stanowią mentalnie jeden organizm; źle się czują, kiedy nie są razem. Największą karą dla dziecka jest zamknięcie w pokoju bez kontaktu z innymi członkami grupy – takie oddzielenie jest przeżyciem traumatycznym.
Z czasem okazuje się, że niektóre klony są płodne i dzieci mogłyby przychodzić na świat w naturalny sposób, ale społeczność klonów ma do takiego rozwiązania stosunek ambiwalentny.
Do Waszyngtonu wyruszyła misja badawcza kilkunastu klonów. Podczas tej wyprawy, która znacznie się przedłużyła, okazało się, że niektórym, bardzo nielicznym klonom, oddzielenie nawet służy, że bycie indywidualną jednostką ma pewne zalety. Dziewczyna, która tego doświadczyła, uznana jest po powrocie za chorą i wręcz niebezpieczną dla społeczności. Musi zamieszkać osobno, z dala od kolonii. Poza tym zachodzi w ciążę i w tajemnicy rodzi syna, Marka.

Część trzecia dotyczy już losów Marka. Matka wychowywała go sama do piątego roku, ale w końcu klony dowiedziały się o jego istnieniu. Matkę zmuszono do przyjęcia roli reproduktorki, Marek trafił do przedszkola, które powinno pomóc mu zrozumieć, że tylko grupa się liczy, a jednostka nie ma znaczenia i z założenia będzie nieszczęśliwa. Mark próbuje uciekać...

Oczywiście to tylko telegraficzny skrót rozbudowanej fabuły. W powieści wiele jest wątków pobocznych i treści… psychologicznych i socjologicznych. W każdym razie uważam za wartościową. Nie tylko jako rozrywkę, ale i wyraźnie inspirujący materiał do przemyślenia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-24
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gdzie dawniej śpiewał ptak
3 wydania
Gdzie dawniej śpiewał ptak
Kate Wilhelm
7.9/10

Nagrodzona Hugo i Locusem powieść. Kate Wilhelm to autorka wyśmienitych opowiadań i kilku powieści, żona czołowego krytyka amerykańskiego i selekcjonera antologii Damona Knighta. "Gdzie dawniej śpiewa...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 3 lata temu
Ciekawa recenzja i książka
× 1
@Meszuge
@Meszuge · prawie 3 lata temu
Książka znacznie lepsza.
× 1
Gdzie dawniej śpiewał ptak
3 wydania
Gdzie dawniej śpiewał ptak
Kate Wilhelm
7.9/10
Nagrodzona Hugo i Locusem powieść. Kate Wilhelm to autorka wyśmienitych opowiadań i kilku powieści, żona czołowego krytyka amerykańskiego i selekcjonera antologii Damona Knighta. "Gdzie dawniej śpiewa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Meszuge

Kairos
Tragiczne losy Górnego Śląska

Musiałem przeczytać nieco ponad dwa tomy siembiedowej trylogii, żeby znaleźć właściwe określenie na jego warsztat. Jeśli Nikifor Krynicki był przedstawicielem prymitywiz...

Recenzja książki Kairos
Rondo
Złoty róg rozmieniony na drobne

Książka bardzo dobrze wydana. Solidna, twarda oprawa, czytelna i nie za mała czcionka, przyzwoitej jakości reprodukcje zdjęć – a to ważne, zważywszy na fakt, że fotograf...

Recenzja książki Rondo

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka