Wakacje pełne magii recenzja

Książki dla dzieci tak czy nie? Czytacie taki rodzaj literatury?

Nie chodzi mi tutaj de facto O książki dla takich maluchów a bardziej dla takich dzieci 9 +.

Ja uwielbiam słuchać i czytać takie książki przede wszystkim, dlatego że najczęściej mamy historię opisywaną z perspektywy dziecka i możemy całkowicie inaczej zobaczyć ten świat. Często też autor zwraca uwagę na rzeczy dla dorosłego nieistotnych za dla dziecka bardzo ważnych.

Dziś przychodzę do was z recenzją książki autorstwa Kasi Wierzbickiej, którą możecie już znać i kojarzyć z recenzji, które pojawił się jakiś czas temu, bo recenzowałam całą trylogię o Agacie.

Reklama - wydawnictwo mięta i Kasia Wierzbicka

Czy ta książka złamała mi serce? Zdecydowanie tak. Poznajemy tutaj młodą iskrę, to znaczy dziewczynka, która ma magiczne zdolności. W tym świecie najbliższa rodzina nawet nie może się o tym dowiedzieć, jeśli nie jest magiczna. Siłą rzeczy mama i rodzeństwo tego nie wiedzą, a jedynie tata i babcia. Jej zdolnością jest telepatia, słyszy myśli innych a w momencie, w którym nie może powiedzieć komuś, żeby przestał o czymś myśleć, jest bardzo trudne do życia.

Magda ma dopiero 13 lat, a już musisz się mierzyć z ogromnym ciężarem. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jej najbliższa rodzina tego nie wie. Wyjeżdżają na wakacje, gdzie będą zamknięci w Camperze i nie ukrywajmy, będzie to ciężkie dla telepatki.

Te wakacje są inne, cała rodzina się zmienia no i dodatkowo zaczynają dziać się bardzo niepokojące rzeczy wkoło rodziny. Magiczne stworzenie ich otaczają, niebezpieczni ludzie porywają dzieci.

Zakończenie złamało mi serce, nie ukrywam, popłakałam się i to mocno.

Bardzo mądra i wartościowa książka. Każdego z bohaterów bardzo lubimy! Oczywiście mam tu na myśli tych dobrych bohaterów tzn. rodzinę Magdy.

Jeśli macie w swoim otoczeniu berbeci takich 7+ którym sami ją przeczytacie, to będzie strzał w 10! Trzeba też wrócić uwagę na to piękne wydanie. W środku są też prześliczne ilustracje!

Książka napisana jest bardzo lekko, a autorka nie boi się poruszać ważnych rzeczy i ważnych tematów! Za to cenię autorkę!