Gildia Magów recenzja

Wakacyjny odpoczynek.

Autor: @Qlturalna ·2 minuty
2013-08-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Tak jak chwaliłam Wam się ostatnio, ambitnie czytam Prousta, dlatego zabrałam się za coś lekkiego, rzekłabym bardzo lekkiego, choć recenzowana pozycja ma ponad 500 stron. Oczywiście przeczytałam ją szybciej niż Prousta, choć ten jest nieco krótszy, o jakieś 50 stron.
A książka o której chcę napisać słów kilka to Gildia Magów, autorstwa Trudi Canavan. Ostatnio, czyli jakieś miesiąc temu na moim blogu nawiązałam bardzo ciekawą dyskusję z Moreni, o pisarce z krainy kangurów ( dla niewtajemniczonych Canavan pochodzi z Australii) A tak w ogóle o tej pani pisałam w czerwcowej notce pt. Feministyczna Fantastyka z krainy kangurów Może to trochę przesadzony tytuł, ale doczekałam się w końcu fantastyki, gdzie główną bohaterką jest kobieta, a raczej dziewczyna, przed którą otwiera się wielki świat. Świat nieznany, przepełniony magią, alchemią, ale i intrygami czy spiskami...
Zbyt cukierkowe wprowadzenie, może trochę, ale już przechodzę do konkretów. Akcja powieści zaczyna się wraz z corocznym oczyszczaniem miasta. Polega ono na tym, że magowie z Gildii muszą pozbyć się włóczęgów i degeneratów. To bardzo niehumanitarne, no ale cóż fantastyka rządzi się swoimi prawami. Na takie zachowanie nie zgadza się główna bohaterka- Sonea, dlatego ciska kamieniem w jednego z czyścicieli. W ten sposób okazuje się, że posiada magiczne zdolności, które musi spożytkować. Dlatego Ci źli magowie, nagle okazują kawał dobroci dla dziewczyny ze slumsów i zabierają ją do szkoły magii ( do Hogwartu to im daleko) gdzie uczy się hamować swoją moc. Gdy już nabywa tą umiejętność, staje przed trudną decyzją: zostać czy nie zostać w szkole magii. Do tego trochę intryg z miłością w tle oraz próba przedstawienia patologicznego środowiska, na tle fantastycznego świata.
Książka budzi kontrowersje. Jednym się podoba, drudzy trzymają się od niej z daleka. Jak dla mnie nie jest to literatura najwyższych lotów, ale wcale tego nie oczekiwałam. Czasem warto poczytać coś co jest tak głębokie, jak moje wynurzenia intelektualne po dwóch piwach. Kolejną zaletą powieści jest to że czyta się ją praktycznie jednym tchem i to w zawrotnym tempie. Godzina w zupełności wystarczy na przeczytanie co najmniej 100 stron, dlatego jeśli szukacie książki na wakacje to tym bardziej warto :) A jakie są Wasze bardzo wakacyjne lektury, które preferujecie podczas wakacji lub urlopu ?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-08-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gildia Magów
7 wydań
Gildia Magów
Trudi Canavan
8.2/10
Cykle: Trylogia Czarnego Maga, tom 1, Uniwersum Kyralii, tom 1

Co roku magowie z Imardin gromadzą się, by oczyścić ulice z włóczęgów, uliczników i żebraków. Mistrzowie magicznych dyscyplin są przekonani, że nikt nie zdoła im się przeciwstawić, ich tarcza ochronn...

Komentarze
Gildia Magów
7 wydań
Gildia Magów
Trudi Canavan
8.2/10
Cykle: Trylogia Czarnego Maga, tom 1, Uniwersum Kyralii, tom 1
Co roku magowie z Imardin gromadzą się, by oczyścić ulice z włóczęgów, uliczników i żebraków. Mistrzowie magicznych dyscyplin są przekonani, że nikt nie zdoła im się przeciwstawić, ich tarcza ochronn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Co roku w Imardin magowie na polecenie króla starają się oczyścić ulice z włóczęgów, uliczników i żebraków. Czynią to, aby w mieście panował ład i porządek. Równolegle do ich działalności w podziemia...

@werka751 @werka751

Sonea jest młodą mieszkanką slumsów Imardinu. W dniu Czystki, razem ze swoimi przyjaciółmi wybiera się ona na główny plac dzielnicy miasta, aby wyrazić swoją wściekłość z powodu złego potraktowania je...

@Aoi98 @Aoi98

Pozostałe recenzje @Qlturalna

Na dnie w Paryżu i w Londynie
Życie od kuchni, dystopia która była rzeczywistością.

Pierwsza znakomicie przyjęta przez czytelników i krytykę książka Orwella'' preludium do ''Folwarku zwierzęcego'' i ''Roku 1984''. Geneza biedy, poznana od podszewki przez...

Recenzja książki Na dnie w Paryżu i w Londynie
Mick. Szalone życie i geniusz Jaggera
''To jesne, że nie jestem wzorem cnót'', a nawet Grey wymięka.

Nie każdy słucha rocka, ale każdy zna Toczące się kamienie, najsłynniejszą kapelę dwudziestego wieku. Nieśmiertelni Rolling Stones, z Mickiem Jaggerem na czele, który jes...

Recenzja książki Mick. Szalone życie i geniusz Jaggera

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie