Nie oddam szczęścia walkowerem recenzja

Walka o szczęście

Autor: @WioletaSadowska ·3 minuty
2016-04-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Życie cię okłada pięściami, ty się bronisz, padasz na deski, a potem odzyskujesz przytomność i mozolnie wracasz do stanu używalności. Niczego się nie da odwrócić ani przyspieszyć".


Szczęście to pojęcie bardzo względne bowiem to, co dla nas może nim być, dla drugiej osoby może stać się powodem wielkiego cierpienia. Każdy z nas musi więc sam stworzyć sobie indywidualną definicję tego stanu i każdy w pewnym momencie swojego życia to właśnie czyni. Jedno jest jednak pewne – nie można zostawić spraw swojemu biegowi, bowiem walka o własne zadowolenie wpisana jest w ludzi instynkt. I właśnie dlatego książka "Nie oddam szczęścia walkowerem", podejmująca ten właśnie temat, stanie się bliska każdemu czytelnikowi.

Dwie przyjaciółki z dzieciństwa - Magda i Jagoda to obecnie trzydziestoparolatki, które pewnego dnia, spotykają się w sklepie z używaną odzieżą. Kobiety postanawiają odświeżyć swoją znajomość i głównie poprzez elektroniczne listy zwierzają się sobie nawzajem. Życie bohaterek to zarówno wzloty, jak i upadki – rozwody, zdrady, wstyd, ale także miłość, seks i zrozumienie. Obydwie pragną jedynie szczęścia i dążą do niego ze wszystkich, możliwych sił.

"Nie oddam szczęścia walkowerem" to książka dość nietypowa, bowiem w całej swej okazałości odbiega od znanej nam formy współczesnych powieści obyczajowych. Odbiega, gdyż jej fabuła została zbudowana w oparciu o korespondencję, jaką prowadzą między sobą dwie główne bohaterki, a do tego została napisana przez dwie różne autorki. Jedynie kilka pierwszych stron wstępu zostało utrzymanych w typowo narracyjnej formie, by następnie czytelnik mógł uczestniczyć w życiu Jagody i Magdy poprzez dialog w formie wysyłanych do siebie listów. Taka epistolarna forma okazała się strzałem w dziesiątkę, bowiem dzięki temu czytelnik doskonale orientuje się, co przeżywa dana bohaterka, jakie dylematy nią wstrząsają, czym się smuci, oraz co ją cieszy. Jeśli dodać do tego współautorstwo, w którym jak mniemam jedna z autorek pisała listy Jagody, a druga Magdy – zabieg taki wydaje się niezwykle trafiony. Podczas lektury nie widać bowiem praktycznie żadnych różnic w poszczególnych partiach tekstu, jak to często przy współautorstwie bywa.

Agnieszka Jeż oraz Paulina Płatkowska wykreowały postacie kobiet, które trudno nie nazwać realistycznymi, bowiem cały kontekst psychologiczny dwóch bohaterek został przedstawiony z wielką dbałością o detale – nie znalazłam w ich kreacjach ani grama sztuczności czy też nieprawdopodobieństwa. Wszystko bowiem, z czym muszą zmierzyć się opuszczona przez męża Magda oraz nie czująca się szczęśliwie w swoim małżeństwie Jagoda – zdarza się codziennie każdej z nas. Codziennie bowiem zastanawiamy się nad tym dokąd zmierzamy?, czy dokonujemy trafnych wyborów?, czy nasze decyzje nie zranią bliskich nam osób? Jestem przekonana, że w dużej mierze większość czytelników na kartach tej książki znajdzie cząstkę siebie i własnej codzienności. I ten fakt, czyli swoista możliwość utożsamienia się z bohaterkami, z pewnością wzbudzi wielkie zainteresowanie wśród odbiorców tego dzieła.

Wyzwania i trudne wybory przed którymi obydwie bohaterki nie mogą uciec, wielokrotnie powodowały we mnie nagromadzenie wielu uczuć. Kibicowałam bowiem Magdzie w jej poszukiwaniu odpowiedniego partnera i w godzeniu się z własnymi słabościami. Wielokrotnie również karciłam Jagodę za jej kłamstwa wobec męża i za swoiste wyrachowanie, któremu nie była w stanie się przeciwstawić. Jakiekolwiek jednak uczucia we mnie narastały, za każdym razem zastanawiałam się, jak sama bym postąpiła, gdybym była na miejscu jednej z bohaterek. Czy dążyłabym do własnego szczęścia kosztem innych, czy jednak poświęciła siebie dla spokoju sumienia? Trudne pytanie, na które każdy z czytelników musi sobie odpowiedzieć sam.

Trudne decyzje, niełatwe wybory, poszukiwanie harmonii i wieczna walka z samym sobą – to jest właśnie życie, to jest właśnie książka Agnieszki Jeż oraz Pauliny Płatkowskiej, które wiedzą, że szczęścia walkowerem oddać nie można. Dwie słodko-gorzkie historie, tak różne, a tak do siebie podobne. Znajdziesz w nich również kawałek swojego życia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-04-13
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie oddam szczęścia walkowerem
Nie oddam szczęścia walkowerem
Paulina Płatkowska, Agnieszka Jeż
7.5/10

Nigdy nie wiadomo, co los przygotował za życiowym zakrętem. Warto się jednak odważyć, by to sprawdzić – zwłaszcza jeśli ma się wsparcie najlepszej przyjaciółki. Zwariowana, słodko-gorzka opowieść o mi...

Komentarze
Nie oddam szczęścia walkowerem
Nie oddam szczęścia walkowerem
Paulina Płatkowska, Agnieszka Jeż
7.5/10
Nigdy nie wiadomo, co los przygotował za życiowym zakrętem. Warto się jednak odważyć, by to sprawdzić – zwłaszcza jeśli ma się wsparcie najlepszej przyjaciółki. Zwariowana, słodko-gorzka opowieść o mi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„A Ty? Co Ci serce podpowiada, ciało sugeruje i rozum każe? Którego posłuchasz?”. Str. 27 Czasami zmuszeni jesteśmy, aby dokonywać trudnych wyborów, przez co krzywdzimy innych, chociaż nie mamy takic...

@Nowe_Horyzonty @Nowe_Horyzonty

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Chata
Kolejne sekrety Białej

"To nie było nasze pokolenie, które o byle błahostce trąbi na fejsie". Biała skrywa wiele sekretów, o czym zdążyliśmy się już przekonać czytając dwie poprzednie części...

Recenzja książki Chata
Mona
Google to antypowieść dla ludzkiej powieści

"My, pisarze, jesteśmy dowodem na to, że życie jest książką i że się pisze". Czy twórczość pisarska jest jak monstrum? Czy każdy pisarz karmi swojego potwora? Czy wszy...

Recenzja książki Mona

Nowe recenzje

Doskonała para
"Doskonała para" Greer Hendricks, Sarah Pekkanen
@Wiejska_bib...:

Masz wszystko to, o czym marzy wiele kobiet. Wspaniały dom, pieniądze, wymarzona praca, cudowny syn i kochający mąż. Do...

Recenzja książki Doskonała para
Aquila
Waleczny Orzeł
@melkart002:

Jan Kazimierz nigdy nie cieszył się sympatią, ani historyków, ani własnych poddanych. Królewskie inicjały ICR, c...

Recenzja książki Aquila
Kult
Trzyma w napięciu
@mariola1995.95:

Po sukcesie fenomenalnego “Mentalisty” Camilla Lackberg wraca do nas z drugim tomem trylogii - “Kultem”. Tęskniłam za d...

Recenzja książki Kult
© 2007 - 2024 nakanapie.pl