Najgorętsza plaża w Finlandii recenzja

Neony, plaża, raj.
Tymi określeniami właściciel ośrodka wypoczynkowego 'Palm Beach Finland' w nadmorskim miasteczku określa to miejsce. Przepełnione przepychem, jednak świecące pustkami. W sumie nie ma się czego dziwić, bo kto chciałby przebywać na plaży przy najwyższej temperaturze 13 stopni Celsjusza. W miasteczku zostają odnalezione zwłoki mężczyzny w pewnym prywatnym domu, w którym właścicielka nie była obecna. Sprawa komplikuje całokształt dla właściciela ośrodka wypoczynkowego. Miejscowa policja się sprawą i poszukuje mordercy, dodatkowo z Helsinek zostaje wysłany na miejsce policjant, który musi odkryć prawdę co wydarzyło się w kurorcie. W całej kryminalnej sprawie zakrada się niespodziewane uczucie...

Napisać dobrą komedię kryminalną to jest naprawdę spory wyczyn. Na szczęście każdy z nas ma inny gust i poczucie humoru również jest różne. Moje w tym przypadku okazało się za małe. Były momenty kiedy uśmiechnęłam się do książki, sprawił to koniec i perypetie jednej pary bohaterów,które były naprawdę komiczne. Jednak troszkę dla mnie za mało.

Jest to moje pierwsze spotkanie z fińskim autorem Antii Tuomainen. Początek był troszkę męczący, gdzie nie mogłam się wkręcić w fabułę, jednak później było już lepiej. Pisarz charakteryzuje się specyficznym językiem i trzeba się po prostu przyzwyczaić do przestawionej formy literackiej.
Pomysł na fabułę ciekawy i jak sam pisarz wspomniał na początku książki, że wszystko co zostało zapisane jak i bohaterowie, oparte są na prawdziwych wydarzeniach i autentycznych postaciach. Nie jest to jednak wymagająca lektura i z pewnością może umilić dłuższy wieczór swoją obecnością. Po przejściu pierwszej blokady z mojej strony cała późniejsza historia popłynęła swoim rytmem i czytało się książkę szybko i miło.

Książka jest zdecydowanie dla osób dużo nie wymagających od fabuły, a chcących spędzić miło czas i przeczytać coś lżejszego. Lektura posiada całą masę absurdalnych sytuacji, myślę że znajdzie pozytywny odbiór i umili dłuższy wieczór.