Na tropie baśniostworów recenzja

Weronika Szelęgiewicz, Na tropie baśniostworów, recenzja

Autor: @SFsince2018 ·1 minuta
2024-01-19
Skomentuj
2 Polubienia
Diabnielątko i Diabniołeczek to bohaterowie najnowszej książki Weroniki Szelęgiewicz pt. „Na tropie baśniostworów”. Urodzeni w niebie dwaj bracia bliźniacy, obdarzeni unikatowymi mocami pochodzącymi zarówno od aniołów, jak i diabłów, otrzymują od Archanioła Gabriela szereg zadań, które mają ocalić świat przed potworami, oraz nakłonienie ich do zmiany zachowania. Wśród nich znajdują się m.in. Dracula, potwór Frankenstein, duch złego pirata.
Każda z pięciu historii zabiera czytelnika w podróż po krajach Europy Środkowej i Południowej. W Transylwanii poznamy bliżej postać króla wampirów Draculi. Spacerując ulicami Pragi, odkrywamy historię żyjących tam przed wiekami społeczności żydowskiej. Ciesząc się słońcem na chorwackich plażach, posłuchamy morskich opowieści pewnego pirata i jego skarbu.
Lektura „Na tropie baśniostworów” była moim pierwszym spotkaniem z twórczością pani Weroniki Szelęgiewicz. Dzięki tej publikacji mogłem zafundować sobie i moim bliskim, niezwykłą podróż do świata legend i baśni i to bez wychodzenia z domu. Każda z pięciu historii poświęcona jest jednej baśniowej bądź literackiej postaci, o której zwykle można przeczytać na łamach powieści grozy. Mimo to zostały one przedstawione wyjątkowo pozytywnie i zrozumiale dla młodszych czytelników. Każda z opowieści porusza problemy istotne z perspektywy czasów, w jakich obecnie żyjemy m.in. zanieczyszczenie środowiska, tolerancja, walka ze stereotypami, ponoszenie konsekwencji za swoje czyny.
To, co charakteryzuje tę publikację to bogactwo zdjęć, przedstawiających opisywane w niej miejsca, oraz bardzo dużo informacji z zakresu historii, kultury, obyczajów, geografii związanych z miejscami, w których toczy się akcja.
Jedynym minusem książki – w mojej ocenie – były imiona głównych bohaterów. Czytając na głos o przygodach Diabniołeczka i Diabnielątka, często miałem problem z wymawianiem ich imion, szczególnie gdy znajdowały się w jednym zdaniu, wówczas powstawał niezrozumiała zbitka słowna.

Podsumowując, najnowsza książka Weroniki Szelęgiewicz pt. „Na tropie baśniostworów” to zbiór pięciu historii o baśniowych stworach, którą mogę polecić zarówno młodszym, jak i starszym czytelnikom. Szczególnie polecam tę książkę do wspólnego rodzinnego czytania.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na tropie baśniostworów
Na tropie baśniostworów
Weronika Szelęgiewicz
9.3/10

Na tropie baśniostworów to niezwykła pozycja na rynku dziecięcej literatury. Jest to baśniowy przewodnik, w którym bohaterowie tropiąc potwory znane z baśni i legend, ukazują czytelnikom konkretne mi...

Komentarze
Na tropie baśniostworów
Na tropie baśniostworów
Weronika Szelęgiewicz
9.3/10
Na tropie baśniostworów to niezwykła pozycja na rynku dziecięcej literatury. Jest to baśniowy przewodnik, w którym bohaterowie tropiąc potwory znane z baśni i legend, ukazują czytelnikom konkretne mi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy jesteście gotowi wyruszyć w podróż, podczas której nie tylko przeżyjecie niezwykłe przygody, ale i wcielicie się w rolę detektywów ? Waszym zadaniem będzie wytropienie postaci znanych z bajek, ba...

VI
@violetowykwiat

Uwielbiam książki, które nie tylko bawią ale i uczą. A że kocham podróżować i odwiedzać inne kraje oraz miejsca w Polsce, w których jeszcze nie byłam , z jeszcze większym zainteresowaniem i ogromną p...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

Pozostałe recenzje @SFsince2018

Nowicjuszka
Trudi Canavan, Nowicjuszka, recenzja

„Nowicjuszka” to drugi tom „Trylogii Czarnego Maga” autorstwa Trudi Canavan. Akcja powieści rozgrywa się kilka miesięcy po wydarzeniach znanych z pierwszego tomu „Gildia...

Recenzja książki Nowicjuszka
Zapach prochu i lawendy
Mariusz Gładzik, Zapach prochu i lawendy.

„Zapach prochu i lawendy” to jedna z tych powieści, której fabuła, bohaterowie i poruszane problemy potrafią na długo zapisać się w pamięci czytelnika. Na kartach swojej...

Recenzja książki Zapach prochu i lawendy

Nowe recenzje

Zabij Mrok. Black Bird Academy.
Demoniczne połączenie mroku i miłości
@czarno.czer...:

Jakiś czas temu na Instastories zapytałyśmy naszych obserwatorów jaką książkę wydawnictwa Jaguar powinnyśmy przeczytać ...

Recenzja książki Zabij Mrok. Black Bird Academy.
Desire or Defense
Rewelacja <3
@czarno.czer...:

"Nie ist­nie­je nic bar­dziej roz­pacz­li­we­go i przy­gnę­bia­ją­ce­go niż uczu­cie to­tal­ne­go przy­tło­cze­nia ży­c...

Recenzja książki Desire or Defense
The Paper Dolls
Tajemnicza
@czarno.czer...:

"Nie wie­rzę w przy­pad­ki, zbie­gi oko­licz­no­ści, brat­nie dusze i tego ro­dza­ju bzdu­ry. Twar­do stą­pam po ziemi ...

Recenzja książki The Paper Dolls
© 2007 - 2024 nakanapie.pl