Wielka księga radości recenzja

nauka radości

Autor: @warsztat_dobrego_nastroju ·1 minuta
2020-03-11
Skomentuj
1 Polubienie
Duchowa strona radości

Żadne mroczne fatum nie decyduje o naszej przyszłości. Sami ją tworzymy. Każdego dnia i w każdej chwili mamy moc modelowania lub zmiany własnego życia, a tym samym kształtowania losów całej ludzkości zamieszkującej naszą planetę.”



Spotkanie dwóch wielkich ludzi, przedstawicieli dwóch różnych religii i filozofii - „przywódców duchowych naszej epoki”. Spotkanie Jego Świątobliwości Dalajlamy i Arcybiskupa Desmonda Tutu zaowocowało tą oto pozycją „Wielka księga radości”. Obydwaj zgodnie twierdzą, że poszukujemy radości na zewnątrz zamiast znaleźć ją w środku nas samych. Gonimy za pieniędzmi, sukcesem, władzą a tak naprawdę jedyne źródło radości to nasze serca. Wszystko zależy od nas samych. Nie jest to odkrycie, niby wszyscy to wiemy, ale czy wszyscy to stosujemy? W momencie kiedy dotyka nas ból i cierpienie nie widzimy sensu, pytamy dlaczego nas to spotkało? Trzeba być uduchowionym, żeby to zrozumieć albo pogłębiać swoja duchowość, żeby móc zrozumieć, że to co na nas spada ma swój cel, ale wydarzyło się niezależnie od nas. Duchowni uczą nas nie tego jak się ustrzec bólu, ale tego jak zamienić go w coś pozytywnego. Dobrym przykładem przywołanym w dyskusji jest historia wygnania Dalajlamy z Tybetu. Z tego tragicznego wydarzenia wyniósł on dużo dobrych nauk. Ponadto uświadamia sobie, że nie tylko on cierpi a takie szerokie spojrzenie zmniejsza jego zamartwianie się i ból. Jak mawia „...doświadczając tragedii należy ją przeanalizować. Jeśli nie ma sposobu na jej przezwyciężenie, wtedy nasze zamartwianie nie ma sensu.”
Jest to książka tak mądra, że mogłabym opisać ją samymi cytatami. Pomiędzy dwoma różnymi osobami jest zgoda i ciepło. Wielką przyjemnością jest ją czytać. Pomimo tego, że Dalajalama i Arcybiskup są wysoko uduchowieni potrafią przekazać nam największe prawdy w bardzo prostym języku. Pozycja naprawdę godna polecenia nie tylko po to, aby zgłębić szczęście i radość, ale także zrozumieć, iż nieważne czy jesteśmy buddystami czy chrześcijanami wszyscy powinniśmy dążyć do emocjonalnej i duchowej równowagi. A co więcej – wszyscy możemy ją odnaleźć i poczuć.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-16
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wielka księga radości
Wielka księga radości
Tenzin Gjaco "XIV Dalajlama", Desmond Tutu, Douglas Carlton Abrams
10/10

Radość to jedyna droga do trwałego szczęścia Jedynym źródłem szczęścia jest umysł i serce człowieka. Mamy nadzieję, że tam właśnie je odnajdziesz. Książka to praktyczny podręcznik radości. Uczy, jak ś...

Komentarze
Wielka księga radości
Wielka księga radości
Tenzin Gjaco "XIV Dalajlama", Desmond Tutu, Douglas Carlton Abrams
10/10
Radość to jedyna droga do trwałego szczęścia Jedynym źródłem szczęścia jest umysł i serce człowieka. Mamy nadzieję, że tam właśnie je odnajdziesz. Książka to praktyczny podręcznik radości. Uczy, jak ś...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @warsztat_dobrego...

Roberto Baggio. Włoski bóg futbolu
opowieść o wielkim piłkarzu

Jeden z najbardziej genialnych piłkarzy świata. Kochany i wielokrotnie porzucony. Nigdy się nie poddawał, pomimo wielu przeciwności boiskowego losu. Nie będę obiektywna,...

Recenzja książki Roberto Baggio. Włoski bóg futbolu
Płonący Bóg
dalsze losy Rin

Trzeci tom „Wojen makowych” zmusza do podsumowania. To na pewno dobre fantasy, choć czasami przydługie opisy nudzą. Główna bohaterka, no cóż, raz budzi sympatię, innym r...

Recenzja książki Płonący Bóg

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka