Wigilijne opowieści recenzja

Wigilijne Opowieści.

To zbiór dwunastu opowiadań napisanych przez same znakomite osobistości. Każde opowiadanie ma swój urok, jedne są radosne inne smutne, znajdzie się i opowiadanie z dreszczykiem. Każdy z nas przeżywa czas Świąt inaczej, dla każdego znaczy coś innego. Bohaterowie tych opowiadań też przeżyją te chwile każdy na swój sposób. Ktoś umrze w obronie innych, ktoś będzie chciał dokonać zabójstwa. Ktoś inny zakocha się nieszczęśliwie a ktoś, pokocha z wzajemnością. Do kogoś w Wigilię przyjdzie sam diabeł, a ktoś inny odnajdzie sens życia. Choć każda historia jest inna to wszystkie łączy magiczny czas Świąt.

Książka już samym wyglądem przykuła moją uwagę. Gdy jeszcze okazało się, że napisało ją dwunastu wybitnych autorów, zapragnęłam ją przeczytać. Choć można pogubić się w tych wszystkich powieściach świątecznych, to właśnie ta książka otworzyła mój sezon na świąteczne czytanie.

Lubię historie niebanalne i ta też nie zawiodła mnie. Wszystkie opowiadania mogłyby wydarzyć się naprawdę. Zycie ludzkie różnie się układa. Każdy z nas ma inną historię i nie u każdego los jest łaskawy. Wspaniale jest, gdy jest z kim dzielić szczęście , gorzej, jeśli tej drugiej osoby zabraknie. Jedni opływają w dostatku, a dla innych zabraknie nawet karpia na wigilijnym stole. Tak wiele osób spędza wieczór wigilijny w samotności, bez bliskości, dobrego słowa, często też bez przygotowanych potraw. Czytając każde z tych opowiadań, dużo rozmyślałam. Te historie głęboko przenikają do serca. Dają do myślenia nad sensem życia. Nad tym, co właściwie w tym wszystkim jest ważne. Czy drogie prezenty? Myślę, że nie o to w tym wszystkim chodzi. Gdy nie mamy z kim dzielić się prezentami, opłatkiem czy też nie ma komu przygotować wieczerzy wigilijnej, wszystko inne nie ma sensu. Czasem warto rozejrzeć się dookoła i popatrzeć dalej, czy ktoś inny nie potrzebuje nas bardziej, niż my potrzebujemy prezentów. To tylko przedmioty, rzeczy martwe. Przyjaźń, rodzina, miłość, pomoc potrzebującym, to ma sens. To jest tylko moje zdanie, nie każdy musi się z nim zgadzać, jednak chyba większość przyzna mi rację.

"Wigilijne opowieści,, to piękne i tak prawdziwe opowiadania wnikające głęboko w serca. Dodatkowo każde opowiadanie zawiera pyszny świąteczny przepis.

Książkę przeczytałam z ogromną satysfakcją, nie omieszkam też skorzystać z przepisów.

Książkę odebrałam z klubu recenzenta serwisu na kanapie.pl, za co bardzo dziękuję.