Wilcza pieśń recenzja

Wilcza pieśń

Autor: @marta.boniecka ·2 minuty
2023-11-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Książkę o jakiej ilości stron uważacie już za grubaska ? 350? 400 ? 500 i więcej ?


"Wilcza pieśń" skusiła mnie już faktem, że występuje w niej wątek zmiennokształtności. Lubię to, chętnie sięgam po takie historie. A wcześniejsze książki autora miały dość pozytywne opinie, więc doszłam do wniosku, że raczej nie muszę się martwić o rozczarowanie.


Ale raz nie zawsze, dwa razy jak widać też to jeszcze nie reguła...


Ta książka to historia Oxa, chłopca wyjątkowego i specyficznego przez wzgląd na swoje rozmiary. Jego postura oraz fakt, że nie należy on do najbystrzejszych, już od dziecka jest powodem braku akceptacji ze strony otoczenia. Nawet ze strony osoby, która powinna swoje dziecko kochać bezwarunkowo, niezależnie od wszystkiego. Jednak ojciec Oxa woli porzucić rodzinę niż wykazać się miłością i otoczyć troską swoje dziecko.


Nie było to dla chłopca łatwe aczkolwiek nie został sam. Wychowany przez matkę, po latach podejmuje pracę w warsztacie samochodowym. Akcja nabiera jakiegoś tempa od chwili pojawienia się w życiu głównego bohatera Marka i jego rodziny. Odkrywanie ich sekretów i magiczna otoczka jaka pojawia się wraz z nimi, mogłaby nadać całości wyjątkowego wyrazu. Jednak z mojej perspektywy, coś tu poszło nie tak...


Książka zdecydowanie ma potencjał, ta historia mogłaby przypaść do gustu i mi i innym zawiedzionym czytelnikom. Wiem, że są też osoby zachwycone tą książką i absolutnie tego nie krytykuje. Jednak styl autora mnie nie porwał i nie przypadł mi do gustu.


Lubię mocne książki, nie jestem wrażliwa, przekleństwa czy opisy scen erotycznych nie wprawiają mnie w zakłopotanie, nie wywołują zgorszenia. Lecz lubię jak są one dodatkiem nadającym wyrazu, jak dodają całości pikanterii. A tu? Tu zostało to zastosowane w sposób tak nieudolny, że na mój gust jest to po prostu prostackie i niesmaczne.


Grubość też zdecydowanie jest przesadna. Przez zbyt rozwlekłe, zbędne opisy, książka się dłużyła i ciągła jak flaki z olejem. Może udałoby mi się wciągnąć w to bardziej gdyby nie one.


Dla mnie to pierwsza przygoda z twórczością autora i niekoniecznie udana. Nie mówię, że ostatnia, możliwe, że podejmę kolejną próbę, w końcu dwie wcześniejsze książki mają bardzo dobre opinie. Zobaczę czy czas pozwoli. Ta jednak zachwytu w moim przypadku nie wzbudziła.

Jednak zawsze zaznaczam, że warto wyrobić własną opinię, nigdy nie odradzam sięgania po książkę, która mi się akurat nie spodobała. Każdy ma inny gust i nie powinniśmy tego krytykować .

Dziękuję za egzemplarz do recenzji

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wilcza pieśń
Wilcza pieśń
T.J. Klune
6.8/10
Cykl: Green Creek, tom 1

TJ Klune zabiera czytelników w kolejną niezwykłą podróż. Do świata amerykańskich miasteczek, chłopców ze złamanym sercem, magii, wilkołaków i miłości, która otula jak ciepły koc. Oxnard Matheson dor...

Komentarze
Wilcza pieśń
Wilcza pieśń
T.J. Klune
6.8/10
Cykl: Green Creek, tom 1
TJ Klune zabiera czytelników w kolejną niezwykłą podróż. Do świata amerykańskich miasteczek, chłopców ze złamanym sercem, magii, wilkołaków i miłości, która otula jak ciepły koc. Oxnard Matheson dor...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jestem niezwykle zdumiona popularnością autora i zachwytami nad tą książką. SENSACJA. Właśnie to ode mnie dziś dostaniecie, jeśli chodzi o gwiazdki, bo naprawdę BARDZO rzadko wystawiam takie oceny. ...

@sanaecozy @sanaecozy

Oxnard był jeszcze dzieckiem, kiedy jego ojciec spakował walizkę i odszedł z domu. Jednak chłopiec nie cierpiał długo, bo w sąsiedztwie pojawiła się rodzina Bennettów i przyjęła go pod swoje skrzydła...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

Pozostałe recenzje @marta.boniecka

Szkolne lifehacki. Kiedy szkoła cię wkurza, a ty chcesz robić to, co kochasz
Szkolne Lifecki

Długi weekend za nami. Wasze dzieci poszły dziś do szkoły z zapałem czy…niekoniecznie? Jeśli macie pod swoim dachem zbuntowanych lub zrezygnowanych uczniów, mam dla ...

Recenzja książki Szkolne lifehacki. Kiedy szkoła cię wkurza, a ty chcesz robić to, co kochasz
Jaskinie umarłych
Jaskinie umarłych

Po jakie gatunki najchętniej sięgacie w takie jesienne, ponure dni ? “Na przeszłość nie mamy wpływu, a i o przyszłości nie decydujemy w pełni sami.” Polska. Jele...

Recenzja książki Jaskinie umarłych

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri