Wilczy Lord recenzja

Wilczy Lord

Autor: @Za_czy_ta_na ·1 minuta
2022-03-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Wilczy lord" to historia dwudziesto-kilku letniej Charlotte Summer. Od dziecka wychowywała się w sierocińcu św. Barbary, którym teraz się opiekuje. Dobro dzieci jest dla niej najważniejsze, dlatego wiedząc, że sytuacja finansowa sierocińca jest w opłakanym stanie i lada moment wszyscy mogą wylądować na ulicy Lotte podejmuje ostateczną decyzję. Potrzebuje pomocy. Pierwszą osobą, o której myśli jest obrzydliwie bogaty lord Hamilton. Mężczyzna, którego nie znosi, a konieczność przebywania w jego pobliżu traktuje jak zło konieczne. Ale czego nie robi się dla dzieci. James Hamilton nie robi jednak nic za darmo. I panna Summer już niebawem przekona się o tym na własnej skórze...

Melisa Bel nie zawodzi. Poraz kolejny podbiła moje serce tym razem rewelacyjną historią Charlotte i Jamesa. Ta książka jest genialna i grzechem byłoby przyczepić się do czegokolwiek. Moja ocena to 10/10 i to z czystym sumieniem.

Książkę pochłonęłam w jedno popołudnie i nie miałam wyrzutów sumienia, że odsunęłam wszystko inne na bok. Było warto.
Melisa Bel jest mistrzynią w malowaniu słowem. Nadała książce fantastycznego klimatu XIX-wiecznej Anglii, w którym się zatraciłam.

Pokochałam bohaterów książki zarówno tych głównych jak i drugoplanowych. Charlotte to dziewczyna skromna i niewinna. W pełni oddaje się dzieciakom z sierocińca i robi to z dobrego serca. Dla nich gotowa jest do największych poświęceń. Charlotte odkrywa w sobie drugą siebie, tę bardziej bezwstydną, poznaje czym jest pożądanie. Uczy się sztuki uwodzenia i jest w tym niesamowicie urocza.
James Hamilton... O tym mężczyźnie wolałabym nie pisać. Nie dlatego, że jest z nim coś nie tak, ale dlatego, że najlepiej będzie jak sami go poznacie. Powiem tylko tyle, że "Wilczy lord" to marzenie większości kobiet.

Nie mogę pominąć gromadki cudownych dzieciaków, bez których ta książka nie byłaby taka dobra. Szczególnie przezabawna i urocza Poppy zasługuje na wyróżnienie. Ta dziewczynka wkradła się do mojego serca i napewno będzie tam gościć jeszcze długo.

Nie wiem co mogłabym jeszcze dodać. Chyba tylko tyle, żebyście czytali "Wilczego lorda", bo to książka, która zasługuje na jak największe grono czytelników. Nie można przejść obok niej obojętnie. Polecam z całego serca.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wilczy Lord
2 wydania
Wilczy Lord
"Melisa Bel"
8.5/10
Cykl: Niepokorni [Melisa Bel], tom 3

Wychowanka przytułku św. Barbary, Charlotte Summer, przejmuje opiekę nad zadłużonym sierocińcem. W związku z krytyczną sytuacją finansową musi szukać wsparcia z zewnątrz. Kto przychodzi jej na myśl? ...

Komentarze
Wilczy Lord
2 wydania
Wilczy Lord
"Melisa Bel"
8.5/10
Cykl: Niepokorni [Melisa Bel], tom 3
Wychowanka przytułku św. Barbary, Charlotte Summer, przejmuje opiekę nad zadłużonym sierocińcem. W związku z krytyczną sytuacją finansową musi szukać wsparcia z zewnątrz. Kto przychodzi jej na myśl? ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zamknij oczy. Słyszysz? Dookoła gwar ludzi, szelest sukien przechodzących kobiet i miarowy dźwięk cholewek ciężkich, męskich butów. Niedaleko przejeżdża powóz. Koła toczą się po brukowanej uliczce, a...

@fantastycznapanda @fantastycznapanda

Tytuł :"Wilczy lord" Autorka : Melisa Bel Charlotte Summer jest byłą wychowanką sierocińca Św. Barbary, którego zostaje ona opiekunka niestety jest on strasznie zasłużony. Nie widząc innego wyjścia ...

@agnieszkarzegotka @agnieszkarzegotka

Pozostałe recenzje @Za_czy_ta_na

Dopóki oddycham. Lovro
Dopóki oddycham. Lovro

Uwielbiam debiuty, które są w stanie wywołać u mnie totalne osłupienie i niedowierzanie, że to, co czytam to pierwsze dzieło autora. Dokładnie to czułam, śledząc losy La...

Recenzja książki Dopóki oddycham. Lovro
Pseudonim miłość
Pseudonim miłość

„- Powiedziałem coś zabawnego?– naburmuszył się jak dziecko. – W sumie cały jesteś zabawny– oświadczyłam wesoło. – Zabawny? – Zmarszczył czoło. – Tak. Mówisz o wyjeźd...

Recenzja książki Pseudonim miłość

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka