Wiłka, smocza dziewczynka recenzja

Wiłka, smocza dziewczynka

Autor: @przelorina ·1 minuta
2018-12-04
Skomentuj
1 Polubienie
Ciekawość i bezpośredniość dziecka przypomina nam dorosłym, że sami kiedyś zupełnie inaczej patrzyliśmy na świat. Pola i Bułeczka nagle znalazły się w zupełnie dla siebie nowej sytuacji. Ich mama trafia do szpitala, a tato ma pracę, przez którą często musi wyjeżdżać. Dziewczynki posmakują wolności i ogromnej dawki odpowiedzialności za siebie i innych. Pomimo własnych problemów, dostrzegają problemy innych, dokładniej pewną smutną dziewczynkę, która z jakiś powodów jest trzymana przez matkę w domu. Siostry zaprzyjaźniają się z niezwykłą dziewczynką Wiłką i postanawiają jej jakoś pomóc.

Okazuje się że Smoczyca (jak nazwały matkę Wiłki dziewczynki) jest wiłą, postacią którą znamy z legend i opowieści. Wiłka natomiast jest w połowie człowiekiem po ojcu, którego nie zna. Jednak to właśnie był powód wygnania kobiet z rodzinnych stron. Okazuje się, że tęsknota za rodziną i tradycjami przesłania Smoczycy ból i przykrości jakie przysparza córce. Zamknięcie w domu ma chronić dziewczynkę przed nietolerancją i innymi zagrożeniami świata zewnętrznego. Dodatkowo Wiłka ma opanować tradycyjny taniec wił, aby pokazać się na konkursie. Kobieta nie dostrzega szkód wywołanych swoim zachowaniem, cierpienia dziecka. W końcu spełnianie własnych marzeń za pomocą swych dzieci nie jest niczym nowym. Dopiero interwencja z zewnątrz i determinacja Poli i Bułeczki zmuszają Smoczycę do zastanowienia się nad tym co najlepsze jest dla Wiłki. I że rodzice powinni swoje marzenia sami realizować, a nie zmuszać do tego własne dzieci.

Książka niezwykła, przeznaczona dla dzieci, którzy są najsurowszymi recenzentami. Porusza problemy iście dorosłe, z którymi dzieci też często muszą się mierzyć. Strach przed zmianami, czy odrzuceniem, inność, samodzielność i spełnianie marzeń - małe wielkie rzeczy przed którymi staje każdy z nas. A w dzieciach jest coś takiego, że zawsze szukają szczęśliwego zakończenia, a którym dorośli często zapominają, wybierając mniejsze zło. Dlatego książkę polecam dzieciom i dorosłym, bo nigdy nie jest za późno.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-05-18
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wiłka, smocza dziewczynka
Wiłka, smocza dziewczynka
Antonina Kasprzak
8.7/10

Gdy mama Poli i Bułeczki trafia na kilka miesięcy do szpitala, życie dziewczynek bardzo się zmienia. Zapracowany, często wyjeżdżający służbowo, tata nie może im poświęcić zbyt wiele czasu, muszą więc ...

Komentarze
Wiłka, smocza dziewczynka
Wiłka, smocza dziewczynka
Antonina Kasprzak
8.7/10
Gdy mama Poli i Bułeczki trafia na kilka miesięcy do szpitala, życie dziewczynek bardzo się zmienia. Zapracowany, często wyjeżdżający służbowo, tata nie może im poświęcić zbyt wiele czasu, muszą więc ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kilka ostatnich podróży samochodowych umilał mi audiobook Antoniny Kacprzak „Wiłka, smocza dziewczynka”, czytany przez Dominikę Kluźniak. Choć to powieść przeznaczona dla dzieci od jedenastego roku ż...

@LiterAnka @LiterAnka

Pozostałe recenzje @przelorina

Oczy uroczne
Oda, Roch i Bazyli, czyli nowe wydanie kłopotów.

W domku, gdzieś w środku lasu, w środku zimy, żyje sobie spokojnie nasza Oda z Bazylim. Wszędzie cisza, spokój niczym nieskalany... Nie uwierzy ten, kto spotkał się ...

Recenzja książki Oczy uroczne
Dziewczyna z gór
Historia Nadii

Nazwisko Warda to już gwarant huśtawki emocjonalnej podczas lektury. Również w "Dziewczynie z gór" pokazuje jak idealny świat, idealnej rodziny lega w gruzach, ukazując ...

Recenzja książki Dziewczyna z gór

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Wszyscy jesteśmy martwi część 3
@Malwi:

Zima w Ostrobotni jest jak dodatkowy bohater tej opowieści – nieprzewidywalna, bezlitosna i obezwładniająca. W takiej s...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Miał być spokój, są kłopoty
"Miał być spokój są kłopoty"
@agnieszkamts:

„Znając moją skłonność do pakowania się w kłopoty, wiejska sielskość wydaje się mało prawdopodobną perspektywą. – Więc ...

Recenzja książki Miał być spokój, są kłopoty
Wojna
"Wojna"
@agnieszkamts:

"Stra­ta to rana, która nigdy się nie goi. Prze­nig­dy. Strup­ki od­pa­da­ją izcza­sem za­po­mi­na się oura­zie, ale po...

Recenzja książki Wojna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl