Włoszka z Brooklynu recenzja

Włoszka z Brooklynu

Autor: @k.kolpacz ·2 minuty
2023-07-08
Skomentuj
1 Polubienie
To moje pierwsza spotkanie z autorką, ale jakże udane i zachwycające. Słyszałam już dużo dobrego o Montefiore, ale nie miałam wcześniej okazji, aby poznać jej twórczość.
„Włoszka z Brooklynu” to urzekająca powieść, która opowiada o miłości, stracie, okrucieństwach wojny i rodzine, która jest najważniejszą wartością w życiu. Spędziłam cudowne chwile we włoskich ogrodach, czując zapach bujnych bugenwilli oraz rozmarynu, który wyłaniał się z kartek, przywołując na myśli beztroskie życie w promieniach gorącego słońca. Historia Eveliny uświadamia, że miłość przybiera różne formy, nadając sens naszemu życiu, ale przede wszystkim pokazuje jak ważna jest rodzina, która jest fundamentem naszego życia i sprawia, że dzięki niej jesteśmy w stanie przetrwać wszystko.
Evelina po wojnie wyjechała z rodzinnych Włoch do Ameryki. Straciła sens życia i wiarę w to, że w swojej ojczyźnie odnajdzie spokój. Wszystko przypominało jej o nieszczęściu jakie zaznała, a przybywanie w pachnącym ogrodzie tylko potęgowało smutek. Musiała uciec od wspomnień i spróbować żyć od nowa.
W Ameryce, odnalazła spokój, chociaż nie zapomniała o tym czego doświadczyła, bo o tym nie dało się zapomnieć, ale zmiana otoczenia pozwoliła jej przetrwać i zacząć żyć dalej. Ułożyła sobie życie na nowo, chociaż nadal w sercu czuła się Włoszką, to w Ameryce zadomowiła się na dobre i dzięki mężowi odzyskała radość życia. Lecz pewnego dnia jej spokój zostaje zakłócony, a to co do tej pory uważała za prawdę okazuje się kłamstwem. Evelina musi podjąć decyzję, która nie należy do łatwych. Tylko od niej zależy, jak dalej potoczy się jej życie oraz jej bliskich. Czy znajdzie rozwiązanie, które pomoże jej ocalić rodzinę i siebie jednocześnie? W życiu nie można mieć wszystkiego, czasami trzeba zrezygnować z czegoś, aby ocalić to co jest najważniejsze. Często właśnie to stanowi problem, bo ludzie zapominają co jest tak naprawdę najważniejsze, dając się zwieść złudnym marzeniom.
Jest to intrygująca, wciągająca i wzruszająca historia, która zostawi ślad w niejednym sercu i długo nie pozwoli o sobie zapomnieć. Dzięki wielowątkowości oraz dynamicznej akcji książkę czyta się bardzo szybko, a z każdym kolejnym rozdziałem czytelnik jest coraz bardziej zaintrygowany historią. Autorka zadbała o to by czytelnik się nie nudził i do ostatniej strony pozostawia go w niepewności. Kiedy dowiedziałam się, że fabuła powstała na podstawie prawdziwej historii, jeszcze bardziej doceniłam kunszt autorki a opowieść o Evelinie sprawiła, że uwierzyłam iż w prawdziwym życiu również może wydarzyć się magia.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu „nakanapie.pl”.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-08
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Włoszka z Brooklynu
Włoszka z Brooklynu
Santa Montefiore
8.1/10

Niezwykła powieść autorki światowych bestsellerów Santy Montefiore, rozgrywająca się w targanych wojną Włochach i na ulicach Nowego Jorku. Nowy Jork, 1979 Serce Eveliny wypełnione jest wdzięcznoś...

Komentarze
Włoszka z Brooklynu
Włoszka z Brooklynu
Santa Montefiore
8.1/10
Niezwykła powieść autorki światowych bestsellerów Santy Montefiore, rozgrywająca się w targanych wojną Włochach i na ulicach Nowego Jorku. Nowy Jork, 1979 Serce Eveliny wypełnione jest wdzięcznoś...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Włoszka z Brooklynu” oczarowała mnie już okładką, która przedstawia kobietę spoglądającą na monumentalny Most Brookliński (ang. Brooklyn Bridge). Doskonałe odzwierciedlenie treści powieści. Most Br...

@zanetagutowska1984 @zanetagutowska1984

Rok 1979. Evelina od ponad trzydziestu lat mieszka w Nowym Jorku. Ma męża, dzieci, wnuki. I choć jest wdzięczna za to, co otrzymała od losu to nadal jej umysł i serce powracają do Włoszech i lat jej ...

@Anmar @Anmar

Pozostałe recenzje @k.kolpacz

Miłosne tajemnice
Od przyjaźni do miłości

Serial i ta nowa, piękna okładka skusiły mnie, aby sięgnąć po historię Colina i Penelope kolejny raz. Kiedy czytałam ją pierwszy raz, nie zachwyciła mnie, był to tom, kt...

Recenzja książki Miłosne tajemnice
Ostatnia podróż "Valentiny"
Ostatnia podróż

Ten tytuł skrywa wiele tajemnic, które już od pierwszych stron wciągają czytelnika. Książka dzieli się na dwie części, najpierw poznajemy Albę, która ma bardzo lekkie po...

Recenzja książki Ostatnia podróż "Valentiny"

Nowe recenzje

Ktoś inny
Ktoś inny
@historie_bu...:

„Dość cackania się z kimkolwiek. Czasem trzeba komuś pokazać swoją złą stronę, żeby uświadomić, że wcześniej byłeś miły...

Recenzja książki Ktoś inny
Wilcza chata
Wilcza chata
@monika.sado...:

Śnieg pokrył góry głuche i senne. Pierzyna puchu oblepia nieskazitelną bielą. Demony wiatru okrywają noc beznadzieją. G...

Recenzja książki Wilcza chata
Przeszłość nie umiera nigdy
Zacisze - miasto "ciszy i spokoju".
@Malwi:

"Przeszłość nie umiera nigdy" autorstwa Ludwika Lunara to powieść, która wciągnęła mnie od pierwszych stron i nie pozwo...

Recenzja książki Przeszłość nie umiera nigdy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl