Kłosy. Wrzeciono Boga recenzja

Wrzeciono Boga, Kłosy

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @kasiarz1983 ·3 minuty
2021-11-09
Skomentuj
9 Polubień
"Wrzeciono Boga" to mądra i niezwykle ciekawa książka, która zajęła mi kilka długich wieczorów. Sprawiła nie tylko przyjemność, ale też wzbogaciła mój język. Już dawno nie czytałam książki, tak bogatej w dialogi pisane gwarą. Dla tych czytelników, którzy mogą mieć problem z ich odbiorem, autor przygotował słowniczek, w którym najczęściej używane słowa są ułożone w kolejności alfabetycznej i przetłumaczone (np. bajtel-dziecko, starzik-dziadek, rechtor-nauczyciel). Autor używa słów, którymi Ślązacy posługują się na codzień, ale też tych zapomnianych.

Zostały przytoczone historyczne fakty. Poznajemy ciekawe miejsca, dawną kulturę i wierzenia.
Zostały wspomniane legendy min. o skarbniku, o strzygach i utopcach. Kluczową rolę odgrywa miejsce akcji - Śląsk. To tu w małej wsi o nazwie Brzozówka urodził się Teofil Kłosek. 13-letni chłopiec niewiele różni się od dzisiejszych nastolatków. Chodzi do szkoły (czasem wagaruje), a po lekcjach pomaga rodzicom i spotyka się z kolegami. Żył w czasach, gdy nie było komputerów, telefonów i nowoczesnych zabawek. Chłopcy szukali inspiracji do zabaw podczas codziennych lekcji. Tworzyli własne "zabawki"(np.szlojder), robili niebezpieczne eksperymenty. Dzielili się na grupy i rywalizowali ze sobą. Tak rozpoczyna się dynamiczna akcja tej książki. Chłopcy pod wodzą T.Kłoska tworzą sztandar z ukradzionego matce prześcieradła. Walczą o niego, biją się o honor i zwycięstwo. Wszystko wygląda jak prawdziwa wojna. Jest pot, są jeńcy i leje się krew. Wszystko do momentu, gdy następuje zwrot akcji. Jeden z bohaterów cytuje fragment "Krzyżaków" H.Sienkiewicza. Ten wątek zrobił na mnie duże wrażenie. Uświadomił, co to znaczy Polska i Polak. Chłopcy też zaczynają zmieniać swoje myślenie, dociera do nich smutna prawda :

"Wiesz czego nas uczą w szkole? - wziął się pod boki -Tego, jak być dobrym i posłusznym Niemcem! Nie Polakiem, Niemcem! - wycedził."

Od tej pory wszystko sie zmienia. Walka o godność nabiera jeszcze większego znaczenia. Kłosek wstydzi się i żałuje swojego dotychczasowego postępowania. Jak wytłumaczy się przed kolegami? Co zrobi, by nie utracić ich zaufania? Jak skończy się walka o sztandar i jego godło?

Istotny jest też fakt, że dawniej (zaledwie sto lat temu) nie wolno było mówić po polsku. W szkole za mowę w ojczystym języku groziły kary, pieniężna i cielesna. Uczniom wpajano, że są Niemcami, a ich godłem wcale nie jest biały orzeł, tylko czarne ptaszysko.

Dużym zaskoczeniem był dla mnie wątek kryminalny. W lesie zostają odnalezione zwłoki młodej kobiety. Oskarżonym zostaje jej ukochany. Jednak trudno będzie udowodnić mu winę. Obrońcą w sprawie bedzie brat oskarożonego. Nie uwierzy w rozsiewane plotki. Para miała się pobrać wbrew woli rodziny. Czy to mógł być motyw zabójstwa? Czy zrozpaczony chłopak mógł dopuścić się makabrycznego czynu?

Pisarz doskonale ukazał tamte czasy. Przytoczył wiele istotnych faktów i ważnych dla śląska postaci. Jestem pod wrażeniem jego warsztatu. Na próżno szukac tu błędów, wszystko jest dopracowane. Podoba mi się styl, wieloosobowa narracja i ciekawa niespotykana fabuła. Wojaczek już na samym wstępie wspomniał, że saga jest dziełem opartym na prawdziwych zdarzeniach. Posłużył się zapiskami swojego wujka. "Jedne żywcem wyjęte z pamiętnika Teofila, (...) inne - zrodzone z wyobraźni autora- tworzą swobodną interpretację zamierzchłych czasów i miejsc".

Polecam waszej uwadze ten wyjątkowy tytuł. Uwierzcie mi, od tej książki nie można się oderwać. Czytałam ją w każdej wolnej chwili, z wypiekami na twarzy. Jestem pewna, że na długo zostanie w waszej pamięci. Jeśli chcecie poznać Teofila i innych bohaterów, namawiam was do sięgnięcia po pierwszy tom sagi "Wrzeciono Boga". Autor znaczną część książki poświęca historii Górnego Śląska, opowiada gwarą, wspomina swoich przodków. Zwraca naszą uwagę na utraconą tożsamość, walkę o jej przywrócenie i pobudza nasze umysły, żebyśmy nigdy nie zapomnieli kim jesteśmy i skąd pochodzimy. Jeszcze raz, polecam!

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl, za co bardzo dziękuję.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-11
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kłosy. Wrzeciono Boga
Kłosy. Wrzeciono Boga
Andrzej H. Wojaczek
8.1/10
Cykl: Wrzeciono Boga, tom 1

Jesień 1915 roku. W Europie szaleje wielka wojna, ale do Brzozowa – niewielkiej wioski na Górnym Śląsku – szczęśliwie docierają tylko jej odległe echa. Trzynastoletni Teofil Kłosek zakrada się do oki...

Komentarze
Kłosy. Wrzeciono Boga
Kłosy. Wrzeciono Boga
Andrzej H. Wojaczek
8.1/10
Cykl: Wrzeciono Boga, tom 1
Jesień 1915 roku. W Europie szaleje wielka wojna, ale do Brzozowa – niewielkiej wioski na Górnym Śląsku – szczęśliwie docierają tylko jej odległe echa. Trzynastoletni Teofil Kłosek zakrada się do oki...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Wojna to śmierć. Wojna to rozłąka, wojna to czekanie. Wojna to rozpacz – koszmar milionów i przekleństwo jednostek.” (str.133) To pierwsza część przepięknej, wielowątkowej sagi, zainspirowanej p...

@asach1 @asach1

Ta książka jest doskonała. „Kłosy” to pierwszy tom cyklu „Wrzeciono Boga”. Jest to jednocześnie debiut literacki Andrzeja H. Wojaczka. Debiut niezwykle udany. Rzadko się zdarza, by pierwsza książk...

@Morella @Morella

Pozostałe recenzje @kasiarz1983

Księga zaklęć
Księga Zaklęć

"Księga Zaklęć" to książkowa propozycja skierowana dla dzieci wieku od 9 lat. Jak wiadomo, czasem trudno zachęcić dziecko do sięgnięcia po lekturę. Wybór nie jest prosty...

Recenzja książki Księga zaklęć
Szeptucha. Na ołtarzu ciszy
Szeptucha

W 1613 roku we wsi Łowce rodzi się dziewczynka o imieniu Nawoja. Z biegiem lat okazuje się, że dziecko nie tylko wyróżnia się urodą, ale posiada też nadludzki dar. Słysz...

Recenzja książki Szeptucha. Na ołtarzu ciszy

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka