Trajektoria naszego życia potrafi ulec diametralnej zmianie w przeciągu jednej krótkiej chwili. Carl Frode Tiller konfrontuje czytelnika ze śmiercią, stratą i żalem w wyjątkowy, a zarazem bardzo osobisty i pozbawiony subtelności sposób. W „Ucieczce" prezentuje obraz małżeństwa, które cierpi po stracie swojego jedynego dziecka. Portret złamanej rodzinny skrywa wiele warstw i pęknięć, które stopniowo są odsłaniane i obnażają bohaterów z ich masek.
W powieści Tillera wybrzmiewają trzy głosy: załamanej matki, wściekłego ojca, który chowa się za stoicką postawą i zagubionego dziecka, które szuka własnej tożsamości. Dzięki potrójnej narracji czytelnik nie tylko może poznać perspektywę każdego z bohaterów, ale także spojrzeć na nich samych oczami bliskich osób. Trzonem tej powieści jest niewątpliwie trzyosobowa rodzinna, jednak autor w krótkich fragmentach tak naprawdę w swojej książce pokazał trzy pokolenia. Relacje pomiędzy nimi i różnice w podejściu do życia, wynikające ze zmieniających się czasów.
Jestem pod wielkim wrażeniem formy i kunsztu Carla Frode Tillera. Autor eksperymentuje z kompozycją przestrzenią, narratorem i czasem. Scena, a zarazem perspektywa potrafi nagle się zmienić w środku zdania. Ten chwyt w ogóle nie wybija z czytania tej historii. Wręcz przeciwnie, potęguje klimat i nastrój. Dodaje kontekstu i głębi przedstawianej scenie. Z tych porozrzucanych po całej książce obrazów tworzy się mozaika o złożoności natury i relacjach międzyludzkich. Tiller świetnie lawiruje pomiędzy teraźniejszością a przeszłością. Zaciera granice realizmu. Wraz z każdym kolejnym rozdziałem uwidacznia się paralelizm w przedstawianych związkach pomiędzy postaciami. Jest on piorunujący oraz pozwala lepiej zrozumieć bohaterów. Motyw muzyczny spina tę opowieść w klamrę, a finezyjne i oniryczne opisy wzbudzają niepokoju, ale jednocześnie zachwycają. W żadnym momencie forma nie dominuje samej historii i emocji w niej drżących. Poza głównymi motywami autor zwraca także uwagę na zachowania społeczne, narzucaną presję oraz pewne uprzedzenia, które szczególnie wybrzmiewają we fragmentach skupiających się wokół nastoletnich bohaterów.
Tytułowa ,,Ucieczka" na przestrzeni całej książki zyskuje wiele znaczeń i symboliki. Podobnie jak przewijający się wątek religijny i niewidomej osoby.
,,Ucieczka" Carla Frode Tillera to wspaniałe doświadczenie literackie ukryte w krótkiej, kameralnej historii z dobrze znanymi motywami. Najnowsza książka autora "Początków" opowiada o kruchości życia i relacjach. O pozorach, do których łatwo się przyzwyczaić i uwierzyć, a także o bagatelizowaniu potrzeb innych oraz samotności. ,,Ucieczka" to jedna z tych podróży literackich, o których nie wystarczy usłyszeć / przeczytać, ją najlepiej samemu doświadczyć.