Proste równoległe recenzja

Wspaniały koncert na dwoje skrzypiec!

Autor: @StartYourDayWithBooks ·1 minuta
2022-05-15
Skomentuj
3 Polubienia
No i trafiłam na kolejną polską powieść, która mnie ujęła już od pierwszych stron, a właściwie dźwięków, bo to muzyka jest tutaj nieoczywistą dyrygentką. Agata Romaniuk uczyniła bohaterkami swojej powieści „Proste równoległe” dwie skrzypaczki reprezentujące różne pokolenia, ale też zupełnie odmienne podejście do życia. Czy dla sztuki warto poświęcić życie osobiste? Czy można zrobić karierę i mieć szczęśliwą rodzinę? W trakcie lektury obok muzyki rozbrzmiewały w mojej głowie właśnie te pytania i właściwie nawet teraz znając już finał opowieści, mam wątpliwości, jeśli chodzi o odpowiedzi. Obie bohaterki zagrały swoje życiowe koncerty tak, jak potrafiły najlepiej. Każda z nich napisała swoją własną historię podążając za marzeniami, mierząc się ze światem mężczyzn, próbując odnaleźć się w brutalnych realiach powojennej Polski od lat 50. aż po 90. Aż trudno uwierzyć, że ich ścieżki się skrzyżowały, bo wybory których dokonały to właściwie proste równoległe, jak bardzo trafnie głosi tytuł…


Nie mogłam przejść obojętnie obok tak pięknych kobiecych dźwięków, jakie wybrzmiały w tej prozie. Tutaj muzyka i sama powieść okazały się po prostu fascynującą kobietą rozedrganą wewnętrznie w swoich dylematach. Agata Romaniuk to prawdziwa wirtuozka, która z niezwykłą precyzją nakreśliła na pięciolinii powojennej Polski od lat 50. aż po 90 kolejne nuty. A te wybrzmiały tęsknotą i miłością do sztuki. Mamy tutaj do czynienia z niezwykle dojrzałą pisarką ze świetnym warsztatem, która mam nadzieję namiesza jeszcze w polskiej literaturze.


Niemal z zapartym tchem śledziłam próby odtworzenia przez uczennicę historii mistrzyni. Robiłam sobie przerwy jedynie, by posłuchać playlisty „Proste równoległe”, którą znajdziecie na Spotify. Nie wiem, kto wpadł na ten pomysł, ale jest po prostu genialny!


Powieść Agaty Romaniuk to wspaniały koncert na dwoje skrzypiec, który porywa już od pierwszych dźwięków, a kiedy wybrzmiewa ostatnia nuta, w sercu zalega nostalgia i tęsknota… Polecam serdecznie i mam nadzieję, że Agata Romaniuk nie pozwoli nam długo czekać na kolejną książkę!


Dziękuję Wydawnictwu Agora za egzemplarz do recenzji!

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Proste równoległe
Proste równoległe
Agata Romaniuk
8.1/10

Polska, połowa lat 80. XX w. Młodziutka Marta Rychter podczas wakacji spędzanych z rodzicami poznaje nad morzem enigmatyczną Wandę Krajewską, najwybitniejszą polską skrzypaczkę. Wanda od lat odmawia ...

Komentarze
Proste równoległe
Proste równoległe
Agata Romaniuk
8.1/10
Polska, połowa lat 80. XX w. Młodziutka Marta Rychter podczas wakacji spędzanych z rodzicami poznaje nad morzem enigmatyczną Wandę Krajewską, najwybitniejszą polską skrzypaczkę. Wanda od lat odmawia ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka Romaniuk opowiada o muzyce, a ściślej biorąc o dwóch skrzypaczkach, pierwsza z nich to Wanda Krajewska, wybitna wirtuozka, która w latach 80. i 90. jest uznaną sławą w polskiej muzyce, ale z ...

@almos @almos

W "Prostych" poznajemy historie Marty i Wandy. Marta jest młodą zdolną skrzypaczką, dzieckiem jeszcze, gdy na wakacjach poznaje Wandę, dawną mistrzynię, gwiazdę światowych sal koncertowych, która jed...

@Mackowy @Mackowy

Pozostałe recenzje @StartYourDayWith...

Tajemnica Lost Lake
Lubicie historie z dreszczykiem?

„Pewnego razu były sobie dwie siostry, które wszystko robiły wspólnie. Ale tylko jedna z nich zniknęła”. Nie wiem jak Wy, ale ja tak jak Fiona, główna bohaterka „Tajemni...

Recenzja książki Tajemnica Lost Lake
Jak poznałem Świętego Mikołaja
Chcecie poznać historię Mikołaja?

Kto z Was w dzieciństwie marzył o tym, by spotkać Świętego Mikołaja? Ja starałam się nie zasnąć, żeby tylko nie przegapić jego przyjścia, ale jakoś nigdy mi się nie udaw...

Recenzja książki Jak poznałem Świętego Mikołaja

Nowe recenzje

Kruchy lód
Misja
@gala26:

𝐴 𝑐𝑜 𝑡𝑜 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑠𝑧𝑐𝑧ęś𝑐𝑖𝑒? 𝑁𝑖𝑘𝑡 𝑔𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑠𝑝𝑜𝑡𝑘𝑎ł 𝑛𝑎 𝑑𝑟𝑜𝑑𝑧𝑒 𝑖 𝑛𝑖𝑒 𝑑𝑜𝑡𝑘𝑛ął, 𝑛𝑖𝑒 𝑤𝑖𝑎𝑑𝑜𝑚𝑜 𝑗𝑎𝑘 𝑤𝑦𝑔𝑙ą𝑑𝑎. 𝐿𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑔𝑜 𝑐𝑎ł𝑒 ż𝑦𝑐𝑖𝑒 𝑠𝑧𝑢𝑘...

Recenzja książki Kruchy lód
Krótka historia prawie wszystkiego
Poniekąd wspaniała opowieść o nauce
@Carmel-by-t...:

Kultowa w kręgach popularnonaukowych książka, która doczekała się świetnych ocen mnóstwa czytelników, to ciekawe wyzwan...

Recenzja książki Krótka historia prawie wszystkiego
Gdy leżę, konając
Niesamowita powieść, która łączy w sobie mrok, ...
@burgundowez...:

„Gdy leżę, konając” to niesamowita powieść, która łączy w sobie mrok, brutalność, liryczność i mistykę. William Faulkne...

Recenzja książki Gdy leżę, konając
© 2007 - 2024 nakanapie.pl