Odkrycie kart recenzja

Wspólnik. Odkrycie kart.

Autor: @ksiazkazpazurem ·1 minuta
2023-05-15
Skomentuj
3 Polubienia


Dzień dobry, jak tam wasze samopoczucie w poniedziałek?

Dla niektórych książek... trzeba mieć bardzo otwarty umysł. Mój chyba z biegiem lat troszkę zardzewiał, bo nie mogłam w pełni czerpać przyjemności z czytania drugiego tomu "Wspólnik. Odkrycie kart".

MOJA OPINIA "WSPÓLNIK. ODKRYCIE KART. A.S. SIVAR

Alexandrowi Wierzbickiemu w końcu udaje się zdobyć Oktawie. Mężczyzna uważa, że uczucie które ich połączyło jest o wiele silniejsze, niż na początku się spodziewał. Coraz poważniej zaczyna rozważać wprowadzenie kobiety do swojego świata, gdzie dla przyjemności są przekraczane różne granice. Wszystko jego plany krzyżuje pojawienie się byłej żony, która bez wszelkiego zastanowienia wyjawia Oktawii sekret Alexandra.

Nie mam bladego pojęcia, jak ubrać myśli w słowa, które kotłują się teraz w mojej głowie.

To chyba nie jest książka dla mnie, mimo tego że pierwszy tom bardzo mnie zaintrygował i chciałam poznać tajemnice Wierzbickiego. To nie byłam przygotowana na takie rewelacje i zachowanie ze strony bohaterów. Bardzo odzwyczaiłam od scen zazdrości, damy w opresji, uwodzących wzorkiem kobiet, które zdaniem niektórych zamiast mózgu mają pustą przestrzeń oraz swego rodzaju wywyższania się... Wystarczyła wiadomość, że matka Wierzbickiego i była żona się zbliżają, a już wiedziałam, co się stanie... Po prostu, takie zachowanie w książkach mnie już męczy… są za bardzo przewidywalne.

"Wspólnik" ma jednak asa w rękawie... szokujące zakończenie, które zostawiło otwartą furtkę do kolejnego tomu. Pewnie niejeden czytelnik zachodzi w głowę, czy faktycznie Oktawia odważyła się na ten krok i jaki był finał. Mnie też nie ukrywam nurtuje jej ostateczna odpowiedzi. Może w trzeci tom jeszcze bardziej rozkręciłam by historię… ale nie jestem do końca przekonana

Chciałam tylko wspomnieć, że to tylko moje zdaniem. To że akurat mnie się nie spodobał "Wspólnik", to nie znaczy, że wam również nie przypadnie do gustu. Może to będzie dla was miła odskocznia, kto wie? 😉

Współpraca Wydawnictwo Amare

#zaczytani #amare

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Odkrycie kart
Odkrycie kart
"A.S. Sivar"
7.9/10
Cykl: Wspólnik, tom 2

Karty zostały rozdane. Czy jesteś gotowa na ich odkrycie? Aleksander Wierzbicki w końcu osiągnął cel – zdobył swoją młodą podwładną, Oktawię. Czuje, że ten związek to coś więcej niż przelotny romans...

Komentarze
Odkrycie kart
Odkrycie kart
"A.S. Sivar"
7.9/10
Cykl: Wspólnik, tom 2
Karty zostały rozdane. Czy jesteś gotowa na ich odkrycie? Aleksander Wierzbicki w końcu osiągnął cel – zdobył swoją młodą podwładną, Oktawię. Czuje, że ten związek to coś więcej niż przelotny romans...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To drugi tom serii Wspólnik. Pierwszy mnie nie kupił do końca i liczyłam, że kontynuacja będzie lepsza. Jest odrobinę lepsza ale tez nie jest to coś, z czym się do końca polubię. Oktawia zosta...

@lalkabloguje @lalkabloguje

„Wspólnik. Odkrycie kart” to drugi tom cyklu Wspólnik autorstwa A.S. Sivar, na który rzuciłam się, jak wygłodniałe zwierze spragnione informacji na temat dalszych wydarzeń. Ci z was, którzy czytali „...

@snieznooka @snieznooka

Pozostałe recenzje @ksiazkazpazurem

Miliarder
Miliarder

Słyszeliście o tym, że najlepiej z rodziną wychodzi się na zdjęciu? Tak, było w przypadku „Miliardera”, którego ostatnio miałam okazję przeczytać. To już moje drugie sp...

Recenzja książki Miliarder
Sinful
Sinful

Dzień dobry, dzisiaj przychodzę do Was z recenzją bardzo, ale to bardzo gorącej książki. Zresztą sama okładka mówi za siebie, że jest co to coś bardzo zmysłowego, co z p...

Recenzja książki Sinful

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka