Ania z Wyspy Księcia Edwarda recenzja

Wspomnień czar

Autor: @wolfikowa ·1 minuta
2011-07-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Któż nie pamięta rudowłosej piegowatej dziewczynki zwanej Anią z Zielonego Wzgórza? Nie ma chyba na świecie osoby, która nie polubiłaby sieroty z bujną wyobraźnią.
Dziś, dzięki życzeniu autorki, Lucy Maud Montgomery, możemy znów na chwilę przenieść się do czasów dzieciństwa i zanurzyć się we wspomnieniach.

Przed przeczytaniem książki, nigdy nie czytam jej opisu, nie sprawdzam opinii. Nie chcę niepotrzebnie wyrabiać sobie zdania o danej pozycji. Z ostatnim tomem Ani było podobnie. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że „Ania z wyspy Księcia Edwarda” to zbiór piętnastu opowiadań, dość luźno związanych z główną bohaterką. Ania, powszechnie nazywana doktorową i jej mąż Gilbert wprawdzie pojawiają się w każdej z krótkich opowieści, lecz ich obecność ogranicza się do kilku zdań, które zamieniają między sobą na temat głównych bohaterów poszczególnych opowiadań.

Jednak to, że Ania nie jest już na pierwszym planie, nie oznacza, że w książce nie znalazło się należne jej miejsce. Ta dzika i nieprzewidywalna kiedyś dziewczynka jest dziś niekwestionowanym autorytetem dla mieszkańców wyspy. Pani Blythe to, doktorowa tamto. Nie ma na wyspie osoby, która przynajmniej kilkanaście razy nie przywołałaby Ani dokonując mniejszych lub większych wyborów.

Nie wiadomo, ile lat ma Ania. Po strzępkach informacji można się domyślić, że ponad 52. Chociaż życie ją doświadczyło, z jej ust nie znika uśmiech, a z oczu iskierki. Wciąż jest w niej coś z dawnej jedenastoletniej dziewczynki.

Co znajdziemy w poszczególnych opowiadaniach? Tak naprawdę wszystko. Książka ta, w sposób bardzo ciekawy, opowiada o życiu. Ślubach, śmierci, dzieciach, małych i dużych skandalach. Bohaterami poszczególnych historii są sąsiedzi i przyjaciele Ani, często ich dzieci- wszak wszyscy się starzeją.

„Ania z wyspy Księcia Edwarda” to książka dla całych pokoleń. Będzie idealna dla nastolatków, młodych dorosłych i tych, którzy przeżywają jesień życia. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

Choćbym nie wiem, jak się starała znaleźć minusy tej pozycji, nie jestem w stanie. Książka jest idealna w każdym calu. Smuci, rozwesela, daje powód do zadumy, zmusza nasz mózg do rozwiązywania zagadek. Lepszego pożegnania z autorką i jej bohaterką nie mogę sobie wyobrazić. Mam nadzieję, że kiedyś w mojej biblioteczce zagoszczą wszystkie części przygód Ani. Są to jedne z niewielu książek, na które warto wydać każde pieniądze.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ania z Wyspy Księcia Edwarda
3 wydania
Ania z Wyspy Księcia Edwarda
Lucy Maud Montgomery, Lucy Maud Montgomery
7.8/10

Ostatni tom serii powieści o Ani Shirley wydany w pełnej, nie okrojonej wersji, w zgodzie z oryginalnym maszynopisem przekazanym przed laty kanadyjskiemu wydawcy przez autorkę. Do tej pory skrócona o ...

Komentarze
Ania z Wyspy Księcia Edwarda
3 wydania
Ania z Wyspy Księcia Edwarda
Lucy Maud Montgomery, Lucy Maud Montgomery
7.8/10
Ostatni tom serii powieści o Ani Shirley wydany w pełnej, nie okrojonej wersji, w zgodzie z oryginalnym maszynopisem przekazanym przed laty kanadyjskiemu wydawcy przez autorkę. Do tej pory skrócona o ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Wdzięczna Ci jestem za to, że w mym życiu, Było mi dane poznać smak miłości. Dziękuję szczerze, że ją w sercu czuję, Mimo że kocham Cię bez wzajemności. I dla miłości poświęcam swe życie, Mimo iż ty...

@anetakul92 @anetakul92

Tyle lat wielbiciele Ani czekali na, publikowany już wcześniej, ale w bardzo okrojonej wersji , dziewiąty tom zawiłych losów dorosłej Ani. Niektóre źródła donoszą, że ostatni tom był jednym z powodów ...

KO
@kolmanka

Pozostałe recenzje @wolfikowa

Ja, inkwizytor. Miecz aniołów
Wiara kontra magia

„Przykro będzie, jeśli już nigdy nie dasz rady wsadzić go w rzyć młodego chłopca, prawda? – spytałem i znowu ścisnąłem mocniej” Po książkę Jacka Piekary sięgnęłam bardz...

Recenzja książki Ja, inkwizytor. Miecz aniołów
Szaleństwo aniołów
Cudowne ocalenie

„[…] W dzisiejszych czasach magia nie kryje się już w pnączach i drzewach. Skupia się tam, gdzie można znaleźć większą część życia, jarzącą się obecnie neonowym blaskiem”...

Recenzja książki Szaleństwo aniołów

Nowe recenzje

Kajdany
Kajdany
@magdalenagr...:

🪓🪓🪓🪓 Recenzja 🪓🪓🪓🪓 Bartłomiej Kowaliński " Kajdany " @bartlomiej_kowalinski_autor Wydawnictwo: Initium @wydawnictwo_...

Recenzja książki Kajdany
Noc cudów
Zakazana miłość
@biegajacy_b...:

Dla jednych powoli, dla innych bardzo szybko, zbliżają się Bożonarodzeniowe Święta. Na rynku wydawniczym jest to bardzo...

Recenzja książki Noc cudów
Nasze portrety
Nasze portrety
@iza.81:

Zastanawialiście się, czy miejsce, w którym mieszkacie i żyjecie, ma na Was wpływ? A może jest na odwrót? To ono ma wpł...

Recenzja książki Nasze portrety
© 2007 - 2024 nakanapie.pl