Pamiętnikarze recenzja

'Wszędzie spadali spadochroniarze'

Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2024-03-16
Skomentuj
5 Polubień
Powyższy cytat otwiera pierwszą część zapisków pod znamiennym tytułem: Pamiętnikarze. Druga wojna światowa w Holandii słowami jej naocznych świadków.

Pisali wszyscy. Dziennikarze i pisarze-rzecz jasna, ale także nauczyciele, osoby publiczne, młodzież, nawet dzieci. Większość z nich prowadziła pamiętniki, w których tragiczne wydarzenia przedstawiane były przez pryzmat osobistych przeżyć. Spisano ogromną liczbę wspomnień, ale zdecydowana ich większość uległa zniszczeniu.

Zaznaczyć trzeba już na wstępie, że w wielu wymiarach (ekonomicznych i militarnych) Holandia była nieprzygotowana do tego wyniszczającego konfliktu. Poniekąd zaznaczają ten fakt wszyscy piszący, którym przyszło mierzyć się z dramatem wojny i jej następstwami.

Do 1939 roku rządzący krajem przyjmowali niefrasobliwą postawę wobec nadciągających nieuchronnie wydarzeń. Wciąż naiwnie wierzono, że Holandia zachowa swoją neutralność, podobnie jak to się stało podczas I wojny światowej. Dyplomacja kulała, armia była fatalnie wyszkolona, morale jej żołnierzy znajdowało się na żenująco niskim poziomie. Kanclerz III Rzeszy miał inne plany.

O tym, jak błędnie kalkulowano, przekonano się 10 maja 1940 roku, gdy oddziały Wermachtu wkroczyły do miejscowości Maastricht. Kilka dni później doszczętnie zrujnowano historyczne miasto Rotterdam, o czym zaświadcza wyczerpujący diariusz Iny Steur. Holendrzy skapitulowali. Zasygnalizować też należy, że podbój tego regionu nie leżał w bezpośrednim interesie Adolfa Hitlera, stanowił raczej środek do pokonania wrogiej Francji.

Z lektury dzienników jednoznacznie wynika, iż sytuacja Żydów holenderskich była podobna do tej w innych okupowanych państwach: dyskryminacja, wykluczenie z życia gospodarczego, społecznego.

W Amsterdamie Żydom nie wolno korzystać z rzeźni [...]. Żydom nie wolno podejmować też studiów na uniwersytecie. Ci ludzie zachowują się tak, jakby już rządzili naszym krajem.

W większości dokumentaliści są skrupulatni, starannie ukazują wydarzenia, których byli świadkami. Poznajemy ich stosunek wobec II wojny światowej, są to świadectwa zwykłych ludzi, którzy doświadczyli jarzma konfliktu.

Reportaż Pamiętnikarze. Druga wojna światowa w Holandii słowami jej naocznych świadków stanowi wielce pouczającą lekturę.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-16
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pamiętnikarze
Pamiętnikarze
Nina Siegal
8.3/10

Inne niż wszystkie, intrygujące spojrzenie na historię drugiej wojny światowej i Holokaustu przez pamiętniki mieszkańców Holandii – relacje z pierwszej ręki, zwykłych ludzi żyjących w niezwykle trudn...

Komentarze
Pamiętnikarze
Pamiętnikarze
Nina Siegal
8.3/10
Inne niż wszystkie, intrygujące spojrzenie na historię drugiej wojny światowej i Holokaustu przez pamiętniki mieszkańców Holandii – relacje z pierwszej ręki, zwykłych ludzi żyjących w niezwykle trudn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pamiętniki przenoszą czytelnika do innej rzeczywistości. Łącząc w sobie, to dobre i przyjemne, z tym co zle i przerażające. Niosą ze sobą ogromny bagaż emocjonalny, naładowany morzem emocji i bolesny...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

W 1940 roku wojska niemieckie przeprowadziły ofensywę w kilku kierunkach. Nim zakończyły się walki o państwa skandynawskie, III Rzesza uderzyła na Belgię, Holandię, Luksemburg oraz Francję. Hi...

@melkart002 @melkart002

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Auschwitz. Historia miasta i obozu
Nigdy więcej

Praca Auschwitz. Historia miasta i obozu,to lektura bolesna i trudna. Przypomina o tragicznym losie milionów ludzi, upodlonych do granic przez zbrodniczy system i jego n...

Recenzja książki Auschwitz. Historia miasta i obozu
Dziennikarz, który wiedział za dużo. Dlaczego Jarosław Ziętara musiał zginąć?
Gdzie jest Jarek?

Był pierwszy września 1992 roku, zegar w przybliżeniu wskazywał na dziewiąta rano, kiedy młody dziennikarz opuścił mieszkanie. Zajmował je wraz ze swoją dziewczyną Beatą...

Recenzja książki Dziennikarz, który wiedział za dużo. Dlaczego Jarosław Ziętara musiał zginąć?

Nowe recenzje

Ukrywając Anioła Śmierci
Świetny reportaż!
@ksiazkimtre...:

Wielu z Was zapewne nie trzeba przedstawiać pana z okładki... Zapisał się on w historii dość wyraźnie... Szkoda tylko, ...

Recenzja książki Ukrywając Anioła Śmierci
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Pozronie niemożliwe
@jolantaszym...:

Znakomitości gatunku zwanego zagadka zamkniętego pokoju w jednym tomie! „Wielka księga opowieści kryminalnych - Zbrodni...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Żerowisko
Żerowisko
@ksiazkimtre...:

Jaki gatunek literacki jest Waszym ulubionym? Bardzo lubię powieści z historią w tle, literaturę faktu i thrillery, al...

Recenzja książki Żerowisko
© 2007 - 2024 nakanapie.pl