Wszystkie jasne miejsca recenzja

Jennifer Niven stworzyła wzruszającą , skłaniającą do refleksji książkę z problematyką, który cały czas dotyczy naszego społeczeństwa a patrząc na statystyki bardziej niż kiedyś.
Teodor i Violet poznają się na szczycie szkolnej wieży. Każdy pojawił się tam z innych powodów, ale z tym samym zamiarem. Próbą popełnienia samobójstwa, ale żadne z nich nie oczekiwało że ktoś ich powstrzyma. Jak się okazuje ratują siebie nawzajem. Teodor zaintrygowany dziewczyną wybiera ją jako swojego partnera do projektu. Muszą zwiedzić ciekawe miejsca w Indianie, ale nie podchodzą do tego jak wszyscy w klasie i to dzięki tym wspólnym wycieczką w ich życiach zaczyna się dziać coś dobrego. Zaczynają bliżej się poznawać oraz rozumieć się...
Więcej nie będę wam zdradzać, ponieważ chcę abyście przeczytali tą książkę, która jest warta uwagi, akcja toczy się szybko. W książce można znaleźć wiele inspirujących cytatów, niektóre z nich pochodzą z książki Virginii Woolfe. Wszyscy bohaterowie zostali odpowiednio wykreowani, a zakończenie rani serducho.