Ballada ptaków i węży recenzja

„Wszystko jedno, co mówicie, nie macie prawa głodzić ludzi, karać ich bez powodu. Nie macie prawa odbierać im życia i wolności. To coś, z czym każdy się rodzi i czego nie możecie sobie wziąć.”, czyli dobry powrót do bestsellerowej serii.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2020-07-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ballada ptaków i węży to prequel serii Igrzyska Śmierci, która na całym świecie zgromadziła wielu fanów i stała się bestsellerem. Młodzież się nią zachwyca i żwawo komentuje. Na podstawie książek Suzanne Collins Lions Gate Entertainment stworzyło cztery filmy, które biły rekordy popularności, czyniąc serię Collins jeszcze sławniejszą. Ja z Igrzyskami Śmierci spotkałam się po raz pierwszy w gimnazjum i mam dosyć duży sentyment do niej.

Dziesiąte Głodowe Igrzyska rozpoczyna poranek dożynek. W Kapitolu osiemnastoletni Coriolanus Snow zamierza skwapliwie skorzystać z szansy, jaką jest rola mentora, i zdobyć sławę. Potężny niegdyś ród Snowów podupadł i niepewny los Coriolanusa zależy teraz od tego, czy zdoła on pokonać innych mentorów urokiem osobistym i sprytem.

Tyle że los nie bardzo mu sprzyja. W udziale przypadła mu dziewczyna z Dystryktu Dwunastego, najbiedniejszego z biednych. Losy obojga splotą się ciasno – każda decyzja, którą podejmie Snow, może prowadzić do sukcesu lub porażki, triumfu lub klęski. Na arenie rozgrywa walkę na śmierć i życie, ale poza areną zaczyna się w nim budzić współczucie… Tylko jak postępować według zasad, gdy pragnie się przetrwać za wszelką cenę?

Kiedy dowiedziałam się, że prequel będzie opowiadał o życiu Coriolanusie Snowie, ucieszyłam się, ponieważ zawsze intrygowała mnie ta postać i byłam ciekawa, jakie były jej początki. Autorka przenosi nas w czas 10. Głodowych Igrzysk. To właśnie tam poznajemy Snowa, młodego i jeszcze niedoświadczonego, ale zaznajomionego już z kłamstwami i udawaniem. Śledzimy jego losy i odkrywamy, że nikt nie rodzi się od razu zły. To wybory, jakie podejmujemy, kształtują nas.

Collins prezentuje nam także historię Kapitolu. Akcja ma miejsce po wojnie z rebeliantami, więc stolica znajduje się w opłakanym stanie, ale powoli się odradza. Autorka bardzo dokładnie przedstawia ten konflikt, możemy dowiedzieć się jakie skutki miała wojna. Kolejnym ciekawym aspektem jest historia samych Igrzysk Głodowych, które możemy tutaj poznać „od kuchni”.

Ballada ptaków i węży to książka, która różni się od Igrzysk Śmierci. Autorka doszlifowała swój styl, a całość jest dużo bardziej poważna. O ile w Igrzyskach Śmierci akcja pędziła na złamanie karku, tak tutaj jest ona stonowana i wolniejsza. Collins dużo czasu poświęca na refleksje, zastanowienie się nad trudnymi tematami (np. czy wojna to zawsze coś złego, a może to coś, co prowadzi do zmian i warto ją wykorzystać?). Sporo w tej historii filozofowania, dlatego uważam, że nie jest to książka młodzieżowa i wielu młodszym czytelnikom może się nie spodobać. To historia dla tych starszych, którzy w młodości czytali serię Collins.

Warto zaznaczyć, że Balladę ptaków i węży możecie czytać bez znajomości Igrzysk Śmierci. Jest to prequel, więc wydarzenia mają miejsce przed faktyczną akcją. Nie spotkacie się ze spoilerami, więc możecie śmiało przeczytać najpierw Balladę..., a dopiero potem Igrzyska Śmierci. Ci, którzy są już po lekturze na pewno zauważą w lekturze smaczki związane z serią czy też znajdą odpowiedzi na nurtujące ich pytania.

Zazwyczaj prequele to „odgrzewane kotlety”, ale tutaj z przyjemnością stwierdzam, że jest to dobre dopełnienie serii. Wyjaśnia ona niektóre zagwozdki i stanowi naprawdę dobrą historię. Jest dużo dojrzalsza niż poprzednie książki Suzanne Collins, przez co spodoba się starszym czytelnikom. Dla fanów serii pozycja obowiązkowa, a dla pozostałych będzie to na pewno ciekawe przedstawienie antyutopii.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ballada ptaków i węży
4 wydania
Ballada ptaków i węży
Suzanne Collins
7.7/10
Cykl: Igrzyska śmierci, tom 4

Dziesiąte Głodowe Igrzyska rozpoczyna poranek dożynek. Na Kapitolu osiemnastoletni Coriolanus Snow przygotowuje się, by jak najlepiej wykorzystać szansę na chwałę – jako mentor. Jego rodzinny dom pod...

Komentarze
Ballada ptaków i węży
4 wydania
Ballada ptaków i węży
Suzanne Collins
7.7/10
Cykl: Igrzyska śmierci, tom 4
Dziesiąte Głodowe Igrzyska rozpoczyna poranek dożynek. Na Kapitolu osiemnastoletni Coriolanus Snow przygotowuje się, by jak najlepiej wykorzystać szansę na chwałę – jako mentor. Jego rodzinny dom pod...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Przedstawienie trwa, dopóki kosogłos nie zaśpiewa.” „Ballada ptaków i węży" jest prequelem bestsellerowej trylogii Suzanne Collins Igrzyska Śmierci, która podbiła serca czytelników i doczekała si...

@Perlasbooks @Perlasbooks

"Igrzyska śmierci" to już kultowa seria, która przekonała do siebie sporą część czytelników lata temu. Sama czytałam ją jeszcze w gimnazjum, czyli mniej więcej dziesięć lat temu. Wspominam tę trylogi...

@cafeetlivre @cafeetlivre

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Zaśnij, diabeł patrzy
„Czasami najbezpieczniej jest po prostu zamknąć oczy”, czyli nowa seria autora bestsellerów.

Zaśnij, diabeł patrzy otwiera nowy cykl Prawo Dunli. Cyryl Sone to autor bestsellerowych kryminałów o prokuratorze Kroonie. Do jego książek przyciągnęła mnie informacja,...

Recenzja książki Zaśnij, diabeł patrzy
Rzeźbiarka krwi
„Uwierzylibyście? Prawdziwa, żywa rzeźbiarka krwi. Jak myślicie, ile takich jeszcze zostało?”, czyli medycyna, fantastyka i azjatycka kultura.

Rzeźbiarka krwi to książka, która przyciąga do siebie swoją kolorową okładką. Do sięgnięcia po tę powieść zachęcił mnie opis, który zwiastował opowieść pełną medycyny i ...

Recenzja książki Rzeźbiarka krwi

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem