„Iłła. Opowieść o Kazimierze Iłłakowiczównie” to biografia, która nie tylko przybliża postać jednej z najoryginalniejszych polskich poetek XX wieku, lecz także staje się poruszającą historią kobiety, która przez całe życie nie przestawała być sobą – wbrew epokom, konwenansom, polityce i męskiemu światu literatury. Joanna Kuciel-Frydryszak po raz kolejny udowadnia, że potrafi z życia uczynić literaturę, a z biografii – pasjonującą opowieść o sile, niezależności i cenie, jaką się za nie płaci.
Kazimiera Iłłakowiczówna – znana z subtelnej, lirycznej poezji – okazuje się w tej książce postacią złożoną, wielowymiarową i daleką od ckliwych stereotypów. To kobieta niezależna, błyskotliwa, ale też samotna i pełna sprzeczności. Poetka, tłumaczka, urzędniczka w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, sekretarka Józefa Piłsudskiego, ale i dama o nieprzeciętnym stylu bycia, która przez całe życie chodziła własnymi ścieżkami – często pod prąd.
Kuciel-Frydryszak z niezwykłym wyczuciem odmalowuje kolejne etapy życia Iłły – dzieciństwo na Kresach, młodość w Europie, udział w wojnach i rewolucjach, lata spędzone na urzędniczej posadzie, a potem życie w powojennej, siermiężnej rzeczywistości PRL-u. Autorka nie tylko odtwarza fakty, lecz także buduje nastrój epoki, pokazując, jak silna i konsekwentna musiała być kobieta, która nie chciała wpisywać się w żadne ramy.
Siłą tej biografii jest także styl – zwięzły, elegancki, a zarazem literacki. To książka napisana z miłością do słowa i szacunkiem dla bohaterki. Nie znajdziemy tu taniej sensacji ani zbędnego patosu – zamiast tego dostajemy intymny portret artystki, która żyła po swojemu, choć często za tę niezależność płaciła wysoką cenę. Osobista skromność, wyczucie ironii, talent do samotności – wszystko to układa się w opowieść o kobiecie, która ani przez chwilę nie przestała być sobą.
Ważnym wątkiem książki jest także temat kobiecości i miejsca kobiety w świecie zdominowanym przez mężczyzn – czy to w literaturze, polityce, czy w życiu codziennym. Iłłakowiczówna nigdy nie wyszła za mąż, nie miała dzieci, żyła samotnie, ale nigdy – jak pokazuje autorka – nie była bierna wobec życia. Przeciwnie – była aktywna, obecna, twórcza, a jej niezależność nie była wynikiem ucieczki, lecz świadomego wyboru.
Kuciel-Frydryszak nie idealizuje swojej bohaterki. Pokazuje ją z jej śmiesznostkami, uporem, dumą, chwilami gorzkiej ironii – ale dzięki temu postać Iłły staje się żywa, ludzka i prawdziwa. To nie pomnik, ale kobieta z krwi i kości, która mimo licznych rozczarowań nie straciła wiary w sens pisania, w sens bycia sobą.
„Iłła” to biografia dla tych, którzy szukają w książkach nie tylko faktów, ale też głębi emocjonalnej, literackiego smaku i refleksji nad tym, co znaczy być wiernym sobie. To opowieść o odwadze bycia innym, o samotności, która nie musi oznaczać pustki, i o słowie – jako azylu, broni, sposobie istnienia.
Kazimiera Iłłakowiczówna zasługiwała na biografię taką jak ta – pełną szacunku, ale i czułą, rzetelną, ale i osobistą. Joanna Kuciel-Frydryszak stworzyła książkę ważną nie tylko dla miłośników poezji, lecz także dla tych, którzy cenią sobie historie kobiet silnych, odważnych i wiernych sobie – nawet jeśli ich imię zbyt długo pozostawało na marginesie zbiorowej pamięci.