"Wyrok diabła" jest czwartą i nieostatnią częścią wspaniałej serii o Kubie Sobańskim. Nasz bohater jest najlepszym krakowskim adwokatem i jednocześnie seryjnym mordercą o pseudonimie "Rzeźnik Niewiniątek". Kto tym razem stanie się jego kolejną ofiarą? W tej części Kuba będzie miał mnóstwo problemów, a wszystko to przez bezmyślną osiemnastoletnią Sonię Wodzińską. W poprzednim tomie uratował jej życie przed więzieniem. I tu moim zdaniem popełnił największy błąd w swoim życiu. Opowiedział jej o swoim prawdziwym życiu. Pokazał jej swoją mroczną stronę. Sonia nie jest aniołkiem. Za wszelką cenę chce uciszyć głosy w swojej głowie. Jak to zrobić? Ona już dobrze o tym wie. Musi ponownie zamordować. Tylko czy wszystko dobrze przemyślała? Czy dobrze opracowała swój plan? Czy zrobiła, to tak jak to zawsze robił Kuba? Czy pomyślała o konsekwencji tego, co chce zrobić? O tym wszystkim przekonacie się, czytając "Wyrok diabła".
Można śmiało powiedzieć, że Kuba Sobański stworzył prawdziwego potwora. Dziewczyna nie cofnie się przed niczym. Kto za to odpowie?
W tej części bardzo bałam się o losy naszego bohatera. Nie rozumiem decyzji, którą podjął. Dosłownie to mi się w głowie nie mieści. Czy Kuba jeszcze kiedyś wróci do swojego idealnego raju? Jakie życie czeka Sobańskiego za kratkami? Za co tam trafi?
Co zrobi całkowicie niezależna Sonia?
"[...] ZGINIESZ TAK SAMO JAK PRZEMEK, SZYBKO I BEZBOLEŚNIE [...]"
Czy Sonia uratuje Kubę, czy raczej zajmie się swoim życiem?
Czwarty tom wywołał u mnie falę gniewu, nienawiści i niedowierzania. Nie miałam czasu na nudę. Cały czas byłam w napięciu i zastanawiałam się, co jeszcze się może wydarzyć.
Poznając kolejne "przygody" Soni byłam przerażona. Ta dziewczyna przestała logicznie myśleć, aż się boję pomyśleć, co ją czeka w kolejnym tomie. Ona jest nieobliczalna, a co za tym idzie, jest bardzo niebezpieczna.
Jestem zła na Kubę, że nie załatwił sprawy do końca. Tylko uczynił Sonię swoją uczennicą. Niestety coś poszło nie tak i teraz jest wielki klops.
Oj, oj, oj panie Adrianie tak się nie robi swoim czytelnikom. Nie zabiera się ulubionego bohatera. To jest bardzo bolesne.
Z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Koniecznie muszę poznać, co się stanie z Sonią i Kubą.
Książki o Kubie Sobańskim zasługują na ekranizację. Fajnie byłoby zobaczyć serial z Kubą i Sonią np. na Netflixie.
Czy można polubić głównego bohatera, który jest seryjnym mordercą? Zanim poznałam całą serię Z Sobańskim, powiedziałabym, że absolutnie nie można. Poznając Kubę, stwierdzam, że oczywiście można. Na naszych oczach "rozkwita" ten bohater. Jesteśmy świadkami jego morderstw. Doskonale wiemy, czemu do tego dochodzi i kto tak naprawdę za to odpowiada. Dzięki temu zżywamy się z nim. Oczywiście nie popieramy jego zbrodni, ponieważ ofiary nic nie zawiniły. Po prostu miały prawdziwego pecha.
Sonia — to dziewczyna skrzywdzona przez brata i rodziców. Przez przypadek odkrywa swoją ciemną stronę i zamiast się od niej odwrócić, daje się jej pochłonąć. Do czego to może doprowadzić? Powiem w skrócie do katastrofy. Dzięki niej ucierpi Kuba. Dlaczego? Po odpowiedź zapraszam do książki "Wyrok diabła".
Pytanie do was:
Czy morderstwa sprawiają, że człowiek staje się wolny, czy raczej jeszcze bardziej zniewolony przez swoje demony?
Zachęcam do przeczytania:
"Pamiętnik diabła"
"Proces diabła"
"Spowiedź diabła"
"Wyrok diabła"
Uważajcie na siebie, ponieważ takich jak Kuba i Sonia nie brakuje na całym świecie.
Okładka "Wyroku diabła" jest przerażająca i przyciągająca wzrok. Jest w niej coś takiego magicznego.
Z całego serca polecam, mommy_and_books.